Nie wiem czy dobrze zrobiłem

Mam 32 lata niedawno zmieniłem pracę i pracuje z pięcioma kobietami na męskim stanowisku oczywiście. Na czym polega problem otóż nie mam dziewczyny a koleżankom z pracy mówię że mam i muszę tworzyć jej wizerunek trochę mnie to już zaczyna męczyć robię tak dlatego żeby uniknąć kipin. Wprawdzie prawiczkiem już nie jestem bo pół roku temu byłem u prostytutki . Nie wiem czy dobrze zrobiłem czy lepiej było powiedzieć prawdę i być wyśmiewanym

to jakiś obowiązek mieć kobietę ?

Niby ogólnie nie ale w niektórych środowiskach niestety tak wiem jak w poprzedniej pracy wyśmiewano mnie i dlatego tutaj chciałem tego uniknąć narazie mi to wychodzi nawet pokazałem im zdjęcie. Będąc w Gdańsku poprosiłem dwie fajne dziewczyny o zrobienie zdjęcia na tle statku a później jedna z nich zgodziła się na zrobienie sobie ze mną zdjęcia .

ale dno zeby isc do d******* nie umiec sobie dziewczyny znalesc

zle zrobiles

to nie jest tak że nie umiem znaleźć dziewczyny porostu mnie żadna nie chce ponieważ mam skolioze czyli bardzo krzywy kręgosłup a takich kobiety nie chcą to co mam odebrać sobie życie? nie znasz mnie to się nie wypowiadaj

blednygość dlaczego uważasz , że źle zrobiłem? uzasadnij !