Pomocy. Ciagle awantury

Mieszkamy razem prawie 2 lata. Raz rozstanie na miesiac. Ponownie "łatamy" nasz związek. Kazda wymiana zdan konczy sie awantura. Dzis od 8 do 20 jest na uczelni. Zaproponowalem kolacje na miescie. Efekt jak w logu rozmowy.... Any solution? :-\ #zwiazki #rozowepaski #tinder [Ja] jadlas obiad? basiuuuu? [Ona] Tak [Ona] Jadlam [Ja] a jadasz kolacje? [Ja] czy nie [Ona] Moge cos malego zjesc [Ja] no i co z tym zrobimy [Ona] No a na co masz ochote? [Ja] :> [Ja] no teraz to zbytnio nie ma wyboru [... 20min pozniej] [Ja] to co gdzies wychodzimy [Ja] czy nie [Ona] Piotrek jak chcesz. Nie wiem co mozna o tej porze zjesc [Ona] Zastanow sie na co mialbys ochote i sie dostosuje [Ja] skoro Ci nie zalezy [Ona] Przestan mnie szantazowac emocjonalnie [Ona] Kto powiedzial ze mi nie zalezy?! [Ja] "... i sie dostosuje" [Ona Czemu mam wymyslac? Nie mozesz zaproponowac? [Ona] "Mam ochote na pizze" [Ona] "Ok, jedzmy na pizze" [Ja] tak mogloby to wygladac [Ja] gdybym mial faktycznie ochote na pizze [Ja] ale raczej mam niesprecyzowane oczekiwania [Ona] To ciezko mi pomoc [Ona] Jezeli nie umiesz okreslic swoich potrzeb [Ja] raczej chcialem Tobie sprawic przyjemnosc [Ja] gdybym byl glodny to bym sobie cos zamowil [Ja] chyba to jest logiczne [Ona] Ja nie potrafie sie domyslac [Ona] Skad moglam wiedziec?! [Ona] Nie uimemy sie dogadywac najwidoczniej [Ja] to idziemy gdzies [Ja] czy nie [Ja] bo jakos nie widze entuzjazmu [Ona] Przestan mnie hejtowac

ile macie lat? 15?

3 dyszki xD

razem?

razem bedzie 60 :/

we trojke!

no dobra proste pytanie - czy to jest prowo?

nie jest prowo. co o tym sadzisz? :/ bo o kazda pierdole sa takie foszki

a ja mysle, ze ONA sie czepia

ok, przeczytam powoli i ci powiem

przeczytalem, masz problemy z poczuciem wartosci?

na jej miejscu tez bym sie zirytowal, robisz problem z niczego, masz prace? jakies zajecie?

hmm. nie wiem, a wyglada jakbym mial? co w rozmowie rzuca Ci sie na pierwszy rzut oka?

nie, za szybko czytalam, to JA czepia sie

j.w.

tylko proponowalem wyjscie co w tym bylo czepialskiego?

jesli nie dostrzegasz tego to masz powazny problem

Myślę, ze jesteście siebie warci. Oboje niedojrzali do związku. To już dzieci lepiej się dogaduja w piaskownicy.

nie zgadzam sie, ona wydaje mi sie calkiem sensowna

co bylo zaczepnego w moich odpowiedziach? raczej serio jest mi obojetne co zjem, to jej chcialem sprawic przyjemnosc... oczekiwalem odrobiny entuzjazmu lub zaangazowania w to np. no spoko chce isc na pizze .... lub moze jednak ugotujemy cos w domu...

pas