Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Fatalne zauroczenie. Potrzebuje wsparcia

Polecane posty

Gość gość

Mam problem stary jak świat, po którym biegamy. Poczułam chemię do faceta, który do mnie nic nie czuje. Jeszcze nigdy coś takiego mi się nie przydażyło. Zawsze to ja byłam obiektem zerkań, westchnień i zabiegów, a teraz prosze, trafiła kosa na kamień. Co dziwne, ten facet nie pociąga mnie fizycznie, jest zupełnie nie w moim typie. Ja bym chciała żeby on poświęcał mi swoją uwagę, adorował, myślał o mnie.... czasem zastanawiam się czy jestem całkiem normalna. Jeszcze mi go w pracy pod nos przesadzili, co mnie dodatkowo wnerwia. To tak jakby komuś na diecie kazać patrzeć na pączka. W zeszłym tygodniu wyleczyłam się z niego na chwilę - przeczytałam wątek kobiety, której umarł mąż, postawiłam się na jej miejscu i mi przeszło. Niestety na bardzo krótko. Wnerwia mnie fakt, że nie mogę go rozgryźć. Wysyła sprzeczne sgnały. W pracy, na forum, udaje, że mnie nie widzi, olewa. Zachowuje sie sztywno w mojej obecnosci. Podczas gdy w kontaktach ja-on stara sie. Spełnia moje oczekiwania, słucha mnie i zaskakuje. Bardzo bym chciała dać sobie z tym spokój. Przekklinam dzień, kiedy zauważyłam jego spojżenie ( ten sygnał był bardzo jasny) Niestety wszelkie standardowe metody typu "zajmij sie soba, ogladaj filmy" nie dzialaja.... Uff przynajmniej się wygadałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eszcze nigdy coś takiego mi się nie przydażyło. Zawsze to ja byłam obiektem zerkań, xx a zerkniesz do slownika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety gościu- to jest analfabetyzm wtórny. Nie mówie po polsku ma codzień. Za błędy przepraszam. Niestety już nie dam rady ich poprawić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zerkniesz do slownika? X hahahahaha. to forum mnie dobija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tak serio, do mnie prawie każdy facet wysyłał sprzeczne sygnały. Zawsze. nie wiem po co ktoś powtarza tą bzdurę że faceci są prości. też kręcą i kombinują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama sobie robie krzywde. Staram sie spedzac z nim czas codziennie i codziennie uzmyslawiam sobie, ze on nie jest dla mnie. Widze, ze inne kobiety tez sie za nim ogladaja.... Taki typ uroczego drania... Wsciekam sie sama na siebie bo nie potrafie przestac. Siedzi mi w glowie. ( wybaczcie brak polskich znakow. Strasznie trudno je wyluskac).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po czym to sie poznaje że 'nie jest dla ciebie"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po tym, ze nie szuka ze mna kontaktu. To ja zawsze go nawiazuje. Poza tym jest do mnie taki jak do innych. No dobra moze troche milszy, ale to moze za sprawa zysku jaki z tego ma. Zabawne, ze na jedno moje pierdniecie kilku innych by padlo na kolana, a ten konkretny nie... wiem, jestem zolza. Juz to nawet od niego slyszalam. Lubie tez polowac i zdobywac ( noe chodzi o sex, mozna kogos zdobyc nie idac z nim do lozka). Ten sie nie daje zlapac. Lotr jeden. Zastanawiam sie czy gdybym go olala ( wziela na przeczekanie) czy w czyms to pomoze. Ja jestem bardzo cierpilwa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×