Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aga1254

Mój facet nie pozwala mi na babski wieczór.

Polecane posty

Gość aga1254

Mam 20 lat i faceta z dzieckiem.Każdy weekend spędzam z nimi. Jesteśmy razem 10 miesięcy. Pomagam mu nawet finansowo, bo jest w kiepskiej sytuacji aktualnie i nie są to małe sumy... mam niedługo lekarza i potrzebuję 250 zł, myślałam że chociaż tyle mi da a on co mi odpowiedział? nie pójdziesz bo przecież nie masz kasy... nawet nie wiecie jak zrobiło mi się głupio. Ale nie z tym tu przyszłam. Umówiłam się z koleżankami na babski wieczór, zaczął się sie kolejny hałas. Ze mu o niczym nie mówię, chociaż wspominałam mu że chcę się z nimi spotkać i to nie raz. Powtarzam mu że związek to nie więzienie, ale jak do ściany.Stwierdził że mogę się z nimi spotkać od 12 do 16 na kawe. Naprawdę nie mogę mu wytłumaczyć że to jest chore, że też chcę wyjść do ludzi chociaż raz na rok bo oszaleję. Każdy weekend w domu, na randce byliśmy aż 2 razy w kinie i to ja nas zabrałam. Bo gdy on mnie wreszcie zabrał to nie było biletów. Mamy wychodzić albo razem albo wcale, a co mam zrobić skoro on nie chce. Mówi że jeszcze czas na spotkania z koleżankami... kiedy? Jak będę miała 50 lat? nie wiem już co robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co jesteś z facetem z dzieckiem? Młoda z ciebie dziewczyna, a bierzesz sobie na głowę takie zobowiązanie. Mało to facetów w twoim wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiedziałaś że będąc z facetem który nie ma 20 lat a Ma zobowiązania życie wygląda ciut inaczej? Jest to zabawne co prawda, Ale takie sprawy w związku powinny być omawiane, poszukaj kompromisu, nie zachowuj się jak nastolatka. Ogólnie po co ci gość który ma zobowiązania? W tak młodym wieku. Przecież mogłabyś być wolna i niezależna, żyć pełnią życia jak dziewczyny w twoim wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga1254
On ma tylko 24, a małą mamy tylko w weekendy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego sponsorujesz jego alinenty? On nie pracuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga1254
Nie tylko alimenty... pracuję u znajomego i jak to znajomy daje zaliczki i to rzadko, do tego jego kredyt itd. Kocham go, ale nawet nie potrafi mi pomóc gdy ja tego potrzebuje. Małą też kocham, wiem że się do mnie przywiązała. Stwierdził że jestem materialistką, bo też chcę żeby mi pomagał, ale tego co ja daję nie widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę że to
provo,nie ma takich idiotek. Są?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie, że są. Masz za dobre serce. Musisz do pewnych spraw podchodzić logicznie. Facet Cię wykorzystuje i osacza. Nie ma czegoś takiego w małżeństwie. Myślisz, że mąż mówi swojej żonie nie spotkasz się z koleżankami bo chcą spotkać się o 17:00 a Ty możesz wychodzić z domu od 12:00 do 16:00? Olał Twoją wizytę u lekarza? Przecież ten hooj Cię nie kocha. Daj mu kopa w dupę i leć do koleżanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga1254
Każdą kłotnię zgania na mnie, zawsze to ja robię problemy. Ciągle każe mi się zmienić, a sam swojego zachowania nie widzi. I te porównywania mnie do swojej byłej, która go zdradziła. Ubzdurał sobie nawet że go zdradzam w pracy z kolegą. W tygodniu nie mamy czasu na wyjazdy gdziekolwiek bo pracujemy, ale widzimy się codziennie i siedzimy w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co na to twoi rodzice? Ze zamiast sie uczyc utrzymujesz dzieciatego alfonsa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga1254
Skonczyłam już szkołe, mam dobrze płatną pracę. rodzice go lubią i małą też. Chociaż ostatnio mojej mamie nie podobało się jego zachowanie w stosunku do mnie. Chciałam robić jeszcze jakąs szkołę w weekendy, ale dla świętego spokoju nie zaczęłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to teraz sobie wyobraźze tak bedziesz z nim niała całe zyci jego najważniejsze, ma byc tak jak on chce, ty masz nie wychodzić z domu bo jak ciebie nie przypilnuje to go zdradzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga1254
W ogóle nie mam w myślach żeby go zdradzać, nawet nie miałabym kiedy i z kim i przede wszystkim nie daję mu powodów do takiego myślenia. Ale on myśli że każda jest taka sama chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To juz wiem dlaczego nie jest z matką jego dziecka. w zyciu nie chcialabym takiego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odpowiedzialas czy on pracuje!!! Dlaczego ma klopoty finansowe -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 28 lat a moja dziewczyna 21. Nie wyobrażam sobie sytuacji w ktorej nie puscił bym jej na babski wieczór albo domówkę ze wspolnymi znajomymi bezemnie bo np.siedze w pracy. My ustalilsmy zasady na początku . Nie zabraniam jej niczego. Zanaczyłem tylko że samotne spotkania sie z facetami i wychodzenia do klubu bezemnie jest oznaką braku szacunku do mojej osoby. Trzeba sobie ufać ale szanować się wzajemnie. Ogarnij swojego Faceta albo go zostaw bo jesteś młoda i masz prawo spotykać się z innymi ludzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie poszlas do szkoly bo ci nie pozwolil tylko masz zapieprzac na jego dlugi i rachunki - nawet na lekarza dla siebie nie masz - ale uwazasz ze wszystko jest w porzadku, tak? Problem jest tylko w wyjsciach z kolezankami a reszta cacy, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga1254
napisałam wyżej, że on pracuje u znajomego, ale ten mu płaci nie dosyć że w zaliczkach to rzadko. Ma kredyt i alimenty na głowie. ale nie zawsze ma kasę więc mu pomagałam. nawet gdy byliśmy chorzy za naszą receptę płaciłam ja, nie poczuwał się zeby cokolwiek oddać, mimo że to były moje ostatnie pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga1254
Ale on stwierdził że ma inne rzeczy na głowie, czyli siedzenie w domu niż wyjście do znajomych. Tłumaczyłam że jesteśmy młodzi i jeśli on nie chce to nie znaczy że ja nie mogę. Ale on tego nie chce zrozumieć. Pomagałam mu finansowo bo myślałam, że jak ja będę w potrzebie to mi też pomoże, ale teraz już wiem że tak nie będzie. Tak, głupia byłam że mu pomagałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aga on nie musi pracować u znajomego. Albo jest niezaradny, albo kłamie. Wierzysz w to, że dorosły facet nie szukałby w tej sytuacji nowej pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet cie po prostu doi z kasy i oszukuje - ale plac! To przeciez "prawdziwa milosc" wiec warto za nia placic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga1254
Mówię mu że ma zmienić, bo miał nawet swoją firmę, ale adwokat kazał mu zawiesić żeby alimenty były niższe. Tłumaczy, że zimą zawsze mniej zarabia, bo taka branża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz ze rodzice go lubia - a wiedza ze placisz jego alimenty i kredyt? Moze im o tym powiedz - zobaczysz jak go beda wtedy lubili!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to za roznica czy alimenty beda wyzsze czy nizsze skoro on ich i tak nie placi tylko placa jego materace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówię mu że ma zmienić, bo miał nawet swoją firmę, ale adwokat kazał mu zawiesić żeby alimenty były niższe. k...facet nawet własne dziecko okrada a ty głupia jeszcze mu sponsorujesz wikt i opierunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga1254
Ale na alimenty "pożyczyłam" mu tylko raz, nie tylko na to kasę dostawał. bo tu musiał na rachunki mamie dać, bo auto u naprawy, to co weekend coś trzeba do jedzenia kupować różne sytuacje były. Tylko dlatego dostawał je bo liczyłam że jak będę w potrzebie to też je dostanę jak wyżej pisałam. Rodzice się chyba domyślają, bo na co innego rozchodziły by się tak szybko moje pieniądze... ale glupia ja tłumaczę ze to tu coś kupiłam, to tam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet rabie ciebie na kasę, nawet nie pomysli ze jego d...nie musi go cały czas sponsorowac, okrada dziecko na alimentach, trzyma ciebie w domu zeby mieć ciagle na oku i zebys go obsługiwała.I nic nie dostajesz w zamian i nie dostaniesz. super faceta sobie wybrałas- jesli był dla tamtej tak samo beznadziejny to nic dziwnego ze uciekła do innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty laska jaki chcesz mieć związek- ze wsparciem, pomoca, szacunkiem, miłościa, czy tylko zeby robić na faceta i zaspokajać jego ego. Bo jak ten pierwszy to nie z tym kmiotkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga1254
Tylko ta jego była miała co chciała, dostawała co chciała, siedziała w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko ta jego była miała co chciała, dostawała co chciała, siedziała w domu. no to na tobie sie mśći za to ze z tamta nie wyszło. chcesz obrywać za inna panne. Facet powinien sobie najpierw w głowie poukładać i przerobić tamto rozstanie a nie obciążać ciebie swoimi lękami i kompleksami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×