Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zakaz pracy w niedzielę.

Polecane posty

Gość gość

Co myślicie o wprowadzeniu takiego zakazu, bez polityki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem za. Trzeba o północy na niedzielę zablokować wszystkie pociągi, autobusy (te miejskie, międzymiastowe i międzynarodowe), odesłać ludzi ze szpitali do domów, wyłączyć telefony pogotowia, policji i straży pożarnej. Elektrownie prąd powinny odłączyć, a gazownie gaz. Niech się święci dzień święty :P. x A i broń Boże by jakiś kościelny śmiał w niedzielę pracować :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam przy granicy z Niemcami i to właśnie w niedzielę Niemcy przyjeżdzają na zakupy, a wykupują wszystko począwszy od artykułów spożywczych a kończywszy na budowlanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem przeciw. Sama prowadzę firmę, pracuje sama co oznacza że mam 1 dzień wolny i jest to niedziela. Zawsze ogarniam zakupu w tym jakieś dla siebie. W momencie zakazu handlu w ndz jestem troche .. udupiona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś pracowałem w stoczni w Norwegii. Praca była codziennie, ale jeden dzień w tygodniu obowiązkowo wolny. Problem był właśnie z niedzielami, gdyż w niedzielę w Norwegii płacą podwójnie. Wszyscy chcieli pracować w niedzielę. Zaznaczam że pracowałem z Polakami. Taki mamy katolicki naród. Gdy chodzi o kasę to przestają być katolikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakaz pracy czy handlu? bo to jednak różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widzę różnicy, bo czy w handlu czy w stoczni, zawsze jest to po pierwsze praca, którą ktoś musi wykonywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli się pracuje cały tydzień, a niedzielę ma się wolną, to jest jedyna okazja zrobić jakieś zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kużwa ,ja też długo pracuje w tygodniu po pracy jestem tak zmęczona że nie mam siły łazic po sklepach niedziela to był jedyny dzień kiedy mogłam zrobic zakupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego ci pracujący w sklepach są lepsi i należą im sie wolne niedziele od tych co pracują np na basenach,kinach,kawiarniach itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracujący w sklepach, wcale nie mają nic przeciw pracy w niedzielę, ale musi to być odpowiednio wynagradzane, tzn 200%. Niestety pracodawcy nie chca tego płacić i albo płacą jak za zwykły dzień, albo dają dzień wolny. Problem jest wyłącznie finansowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem Za a jesli chca zeby ludzie przychodzili do pracy w dzien wolny od pracy, bo jest to dzien wolny od pracy dla wszystkich poza sprzedawcami, to niech zaplaca sprzedawca 100proc normalnej stawki dziennej za to ze w dzien wolny przychodza do pracy i tak uwazam powinno byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niedziela nie jest dniem wolnym od pracy dla wszystkich. Są zawody i miejsca pracy gdzie trzeba pracować bez przerwy. Służby ratunkowe, energetyka, służby drogowe, pogotowie gazowe, wodne, straż pożarna, policja, trochę ludzi pracuje, bo musi, są potrzebni. A od tego, że sklep zamknięty jeszcze nikt nie umarł, więc to sprawa wyboru. Ksiądz też się w niedziele napracuje, a jakoś nikt się nie czepia ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas kto nie chce, nie musi pracować w niedzielę. Zarobi mniej, ale może wybierać. Zawsze są chętni do pracy w niedzielę, jedni wolą to niż obiad z teściową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś niedziela nie jest dniem wolnym od pracy dla wszystkich. Są zawody i miejsca pracy gdzie trzeba pracować bez przerwy. Służby ratunkowe, energetyka, służby drogowe, pogotowie gazowe, wodne, straż pożarna, policja, trochę ludzi pracuje, bo musi, są potrzebni. A od tego, że sklep zamknięty jeszcze nikt nie umarł, więc to sprawa wyboru. Ksiądz też się w niedziele napracuje, a jakoś nikt się nie czepia ☺ xxx a co ty porównujesz służby do usług i handlu ,dlaczego kasjerka z marketu ma mieć wolną niedziele a kasjerka z kina nie ostatecznie masz dużo programów w tv albo dvd i w niedz nie musisz chodzić do kina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak restauracje i kawiarnie w niedziele zamkną też nikomu nic sie nie stanie można w domu zjeść obiad i kawe wypić a pracownicy niech mają wolne jak cos wprowadzają to powinni sprawiedliwie a nie robią równych i równiejszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja czesto jeżdze do francji i np w niedziele jest dużo sklepów i butików otwartych za to w poniedzałek wszystko pozamykane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez kilkadziesiąt lat u nas obowiązywał zakaz handlu w niedzielę, a w soboty sklepy były tylko do godz 13tej. I ludzie normalnie żyli, dawali sobie radę, mimo że nie było takiego wyboru w towarze jak teraz i tyluuuu sklepów na każdej ulicy, placu itd. A teraz wystarczy jeden dzień, że ma być wolny, albo święto i armagedon w sklepach, zapasy jak na wojne, pełne wózki że ledwo pchają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez kilkadziesiąt lat ludzie pracowali zwylke od godz 7 - 15 teraz czesto pracują cały dzień i tylko w niedziele mogą zrobić zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:53 mylisz się, najczęściej był system dwuzmianowy, a nawet i na trzy zmiany. Tyle osób w nim pracowało, że nawet telewizja puszczała filmy i programy specjalnie dla drugiej zmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko pracownicy fizyczni i pracownicy szpitali, pewnie pracownicy kolei pracowali na zmiany a program w tv zaczynał sie od godzok 13, natomiast pracownicy umysłowi pracowali od godz 7 do 15, natomiast teraz pracują od godz 8 do wieczora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierd***isz że pracownicy umysłowi robią do nocy. Jeśli tacy są to niski procent, i na pewno nie robią od pon- sob po 12 godzin albo więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś mało zorientowana w pracy osób pracujących w prywatnych firmach, nic na to nie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dać ludziom zarobić 200% w niedzielę, a każdy przyjdzie do pracy. Tacy z nas katolicy, tylko kasa się liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czemu w Niemczech sa zamykane sklepy a w sobotę robi sie do 14 i jakos nie bankrutują dlaczego bo Bóg im błogosławi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 19:25 weźże przeczytaj przytoczony tekst ze zrozumieniem biedny człowieku i pomyśl. Mam gdzieś kasjerki i sprzedawców pracujących w niedzielę, aktorzy też pracują i babsko w kinie w kasie, pytanie tylko czy ja muszę łazić akurat w niedzielę do teatru, kina, szlajać się po sklepach? Ja też pracuję i co z tego? Mój wybór, nie przymus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupi ze wszystkiego zrobi dramat i tu jest problem. Myśli, że każdy wierzący, nic więcej mu do szczęścia nie trzeba, tylko tkwić w niedzielę w domu. Póki co, więcej osób pracuje w niedzielę niż nie pracuje. W centrach handlowych są apteki, salony operatorów komórkowych, biura podróży, masa sklepów, będą straty jak to wszystko przymusowo zamkną. Taki numer nie przejdzie, niedziele bez handlu to byłby samobój dla władzy, ludzie wyjdą na ulice, będzie awantura, rewolucja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz są głupie godziny pracy, ale nawet jak pracuje się 10 do 18 da się na upartego kupić co potrzeba po pracy. Nie mam ze sobą co zrobić to sobie chociaż pochodzę po sklepach w niedzielę. Niech lepiej są otwarte, tak myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak siedzi sie w pracy do 18 na dupsku to moze ma sie jeszcze sile latać po sklepach ja pracuje fizycznie i po pracy nie mam juz siły jechac do marketu po zakupy a po za tym ja mam np dośc daleko do marketu i zanim z pracy dojade to jest po 19 -tej wiec na zakupy duzo czasu mi nie zostaje w soboty dzieci mają swoje dodatkowe zajecia a tez czasami potrzebuje dla dzieci i z dziecmi zakupy zrobic a porównywac nas do państw zach to nawet nie ma co bo polacy pracują często na 2 etaty a nie tak jak niemiec czy belg ze odwali swoje i do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakaz pracy nie. Zakaz handlu tak. Sklepy z ciuchami agd pozamykac. Otwarte tylko spozywcze i tylko powiedzmy od 11 do 16 tak by pracownicy mogli iść do kosciola a te niedojdy co dziwnym trafem tylko w niedziele robia zakupy nie beda marudzic, ze umieraja z glodu, bo przeciez trzeba narobic zapasow jak na wojne. Co nie oznacza wolnego dla pracownikow handlu - mogliby rownie dobrze robic inne rzeczy np inwentaryzacja, przebudowa, prace organizacyjne i inne, ktorych nie da rady przy klientach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×