Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moja tesciowa faworyzuje tego wnuka ktory jest niepodobny do synowej z wygladu!

Polecane posty

Gość gość

Dla mnie to jakas porazka, karanie niewinnych wnukow za to ze sa podobni do mamusi a nie tatusia. Ma 3 wnuki, w tym 1 od nas, mojego srednio lubi, tamtego tez, a najbarziej lubi tego ktory jest podobny do jej syna czyli do jej rodziny :/ To dziecinne, chore, takie faworyzowanie. Inna sprawa, ze ona zadnej synowej nie lubi, na kazda psioczy do rodziny, u kazdej cos znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, wnuki powinno się traktować równo ale teraz wyobraźmy sobie taką sytuację: kobieta ma i córkę i syna. Akurat tak wyszło, że córka wybrała na męża faceta, który jest bardzo średni. Gburowaty, specyficznej urody, nie przepada za nią. Syn za to wziął sobie za żonę jakąś pustą panienkę. Każde z jej dzieci ma dzieci. I teraz te wnuki są jedne podobne do jej dzieci, a inne podobne do tych nie lubianych przez teściową synowej/zięcia. (Tak wiem, że teściowa to największe zło, ale też się może tak trafić, że i taki zięć jest do niczego i taka synowa też nie wzbudza sympatii. Może? Może) Więc siłą rzeczy bliższe jej się będą wydawać wnuki podobne do jej dzieci. Wnuki podobne do nielubianych osób będą niestety z góry skazane na przegraną. Są w gorszej pozycji. Tak po prostu. Czasem ma się preferencje nawet u swoich dzieci. A z wnukami to idzie jeszcze dalej. Wnuk to wnuk. Z reguły ma się swoje ulubione. Taka prawda. Dziecko podobne do nielubianego zięcia ma gorszy start. I musiałoby być naprawdę fajne samo w sobie, żeby tę stratę nadrobiło. Piszę to jako matka dwójki dzieci, daleko mi do bycia teściową czy babcią w ogóle. Nie traktujcie swoich dzieci jako takich super. A teściowych jako takich złych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×