Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Synowa mnie zle traktuje i nie lubi...

Polecane posty

Gość gość

Witam wszystkie forumowiczki w ten śnieżny dzień. Chciałam znaleźć tu głownie młodsze pokolenie, które pomogłoby mi zrozumieć moją synową. Zacznę od tego, że mam dwójke dzieci- córkę i syna, córka mieszka za granicą, syn mieszka 15 km ode mnie. Mam 52 lata, aktywna zawodowo. Mój mąż nie żyje od 12 lat. Jestem raczej wesoła, lubiana, wrażliwa. Mój syn ślub wziął dwa lata temu,a w związku jest od 4 lat. Synowa ma 25, to bardzo ładna dziewczyna. Nie jestem typem MATKUJĄCEJ mamusi, a synowi także do mamisynka daleko, z domu wyprowadził się już na studiach (do akademika). Na poczatku moje kontakty z synową były bardzo poprawne- przyjechali na obiad, na grilla, nawet kilka razy synowa sama wpadła kilka razy- byłyśmy nawet na zakupach. Wszystko zmieniło się od ślubu, a właściwie już przed weselem. Synowa wszelkie moje próby pomocy w weselu traktowała jako wtrącanie się - i reagowała AGRESJĄ. Pomyślałam, że jest rozdrażniona przed tak ważnym dniem, i usunęłam się w cień, chociaż było mi niezmiernie przykro, że w niczym nie mogę pomóc... Później usłyszałam, że ...WYPIĘŁAM SIĘ NA TEN DZIEŃ... I NICZEGO NIE ZROBIŁAM, W NICZYM NIE POMOGŁAM... Zaniemówiłam, gdyż bardzo chciałam pomóc, nawet wzięłam wolne w pracy na tydzień przed, aby pomóc i podomykac pewne sprawy ...Finansowo oczywiście także pomogłam, gdyż było o dla mnie oczywiste i sprawiło przyjemność. NIe chciałabym Was zanudzać, ale od tego czasu jest fatalnie... Kiedy zadzwonie- jestem zbywana , traktowana bardzo nie przyjemnie... Zwykłe co słychać? co robicie? Jest traktowane jako PRZESZPIEGI (co do głowy by mi nie przyszło)... Kiedy dzwonię na komórkę syna, odbiera synowa i agresywnym tonem pyta "dlaczego nie dzwonię na domowy, co to za tajemnice?"... Kiedy nie dzwonie- słyszę , że się nimi nie interesuję. jaki jest złoty środek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyłącz trollico ten capslock wreszcie🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem powinnaś opierniczyć synową" jakim prawem odbierasz telefon mojego syna, ja dzwonię do niego nie do ciebie"ale uważam że ten temat jest Zmyślony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam złotego srodka ale na Twoim miejscu konkretnie ograniczyłabym te telefony, młodzi są... daj im żyć tak jak chcą. Moim zdaniem problem nie leży w waszych relacjach ale w Tobie. "Chciałam pomóc"- a po co? :P Sytaj potrzebujecie pomocy? Nie? To ide sobie paznokcie malowac albo do sąsiadki na kawe. Zajmij się SOBĄ a życie stanie sie dla Ciebie fajniejsze, zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W śnieżny dzień ? Skopiowałaś to prowo z grudnia czy co ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W śnieżny dzień ? Skopiowałaś to prowo z grudnia czy co ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo prowo wiosna już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczęta to provo jest sprzed kilku lat, wystarczy wrzucic tresc w google ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×