Czy waszym zdaniem on chce sie ze mna umowic czy nie za bardzo?

Ostatnio ja nie moglam sie z nim spotkac, wiec teraz uznalam, ze to ja powinnam zadzwonic do niego. I zadzwonilam. Rozowa wyglądala mniej wiecej tak, ze on odebral , zapytal co u mnie, ja ze nadal szukam pracy, a on ze moze tez sie popyta o moj prace. Potem mowil, ze sie nie odzywalam i juz myslal ze nie chce sie spotkac, a ja na to, ze to nie tak, ze nie chcialam tylk nie moglam ,a w tym tygodniu jestem chora ale juz zdrowieje. A on na to, ze jak bedzie z tym naszy spotkaniem. Ja mu odpowiedzialam, ze teraz jestem jeszcze chora, ale w przyszlym tyg moze sie uda. To on zebym mu dala znac jak z przyszlym tygodniem. A ja u powiedzialam, ze wlasciwie moge w czwartk, ale zeby on ewentualnie dal mmi znac jakby nie mogl przyjechac. A on, ze ok, da znac, ale mysli, ze przyjedzie i dosc szybko zakonczyl rozmowe, ze "to do czwartku, caluje" I teraz nie wiem czy on tak z grzecznosci wspomial o spotkaniu, czy mu marnie zalezy? Pytam bo ostatnio mialam wrazenie, ze mu jakos mniej zalezy wlasnie

ostatnio czyli kiedy dokładniej? skąd się znacie, w jakim wieku? Długo się znacie? daleko mieszka? wysyłasz mu sprzeczne sygnały

Ostatnio czyli 3 dni temu. Znamy się kilka miesiecy. Dlaczego Twoim zdaniem wysylam mu sprzeczne sygnaly?

twoje zachowanie dawało mu do zrozumienia że Tobie nie zależy

Ale dlaczego? Bo nie moglam sie raz spotkac?

up

A ty ile zalozysz watkow, desperatko. Jak mu zona nie zorganizuje planow, to sie z toba spotka na ten seks. Przeciez wiesz jak jest...i tak zaraz od 3 lat. Ze ci zycia nie szkoda.

Ciekawe kto tu jest wieksza desperatka :P Chyba ta co przesiaduje chyba non-stop w necie skoro sledzi kazdy jeden watek. Zazdroszcze ciekawego zycia spedzonego przed komputerem , bo ja tu wchodze od czasu do czasu jak potrzebuje porady, a ty wychodzi na to, z chyba non-stop

No to od 3 lat srednio 6 razy w tyg zakladasz watek, gdzie analizujesz jego sms, dlaczego powiedzial tak, dlaczego nie powiedzial tego, moze zle wygladalam, moze cos zle powiedzialam, a facet jak ma zone, tak ja bedzie mial. zreszta sam ci powiedzial, ze jej nie zostwi i z toba spotyka sie tylko na seks....wiec o czym mowa....