Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy z moja corka jest cos nie tak ?? Prosze wejdźcie !

Polecane posty

Gość gość

Opisze to w mega skrocie. Ogolnie czesto moja corka dziwnie się zachowuje, jest bardzo smiala, niczego sie nie boi, nigdy nie placze na szczepieniu a ma juz prawie 3 lata. Nie boi sie w ogole obcych ludzi, poszła by z kazdym wszedzie, do obcego domu sama, jak idzie w obce miejsce to wchodzi i nigdy nie oglada sie za mna czy mezem i zachowuje jakby nas nie bylo. Czesto jak gdzies idziemy np na placu zabaw podbiega do obcej kobiety i bierze ja za mnie, lapie za reke, dopiero po chwili orientuje sie ze to nie jestem ja. Mam wrazenie ze nieistotne jest dla niej kto sie nia zajmuje, nigdy nie plakala za mna jak dzieci za mama, zostanie z kazdym, z ciocia babcia bez ani jednej lzy, a jak wracam do domu to sie nie cieszy tylko robi swoje i ignoruje fakt mojego przyjścia do domu. Mowy nie ma opóźnionej chyba, od ok 2,5 r zaczęła mowic cos wiecej. W domu praktycznie niczym innym sie nie bawi, tylko potrafi caly dzien ukladac puzzle, a uklada juz takie 6+ nawet bez problemu. Mnie to wszystko trochę niepokoi, co o tym sadzicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mnie to niepokoi. Trąci z lekka autyzmem. Nie kafeteria a konsultacja z psychologiem jest tu potrzebna! Do roboty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje, napewno wybierzemy sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie,jaki autyzm!Moja siostra,bedac w tym wieku miala manie podbiegania do obcych,dzieciecych wozkow,tez nikogo i niczego nie bala sie.Wyrosla z tego po prostu.Dla was kazde zachowanie to od razu autyzm.Tak sie sklada,ze kiedys w mojej klatce (mieszkam w bloku) mieszkala rodzina z autystycznym chlopcem,wiec wiem jak wyglada takie chore dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie już spokój z tym autyzmem Jedna mama tu pisała że ona się martwi bo jej dziecko nie robi tego tamtego wstydzi się samo się bawi itd a tu że za dużo robi i w obu przypadkach że autyzm ja nie wiem kto to taki mądry że wszędzie widzą autyzm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może taki typ... mój starszy ma 3 i pół roku. Jest bardzo odważny, chętnie podchodzi do dorosłych i dzieci, nie wstydzi się. Nie płacze za mną, chętnie zostaje z każdym. Całe dnie potrafi rysować lub układać puzzle powyżej 60 el. Mówi odkąd skończy 1, 5 roku. Jak miał 2lata to recytował wiersze i wymyślał własne opowiadania. Wszystko z nim ok Ale różnica jest taka, że on bardzo się cieszy, gdy wracam do domu, nigdy mnie z nikim nie myli i choć potrafi bawić się sam to jednak woli z kimś. Lepiej skonsultuj to ze specjalistą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtgegtr
Za mało danych w opisach waszych kontaktów. Swoją córę, gdy była w tym wieku, też mogłabym tak samo opisać. Dałam jej po prostu tyle wsparcia, taką pewność siebie - wiesz, nie zabraniałam, nie straszyłam, nie zaszczepiałam jakichś lęków - że też szła wszędzie jak w dym. Pierwsze nocowanie u obcych? Jak miała niecałe cztery lata. Nawet nie zapytała o rodziców, tylko rano wściekała się że po nią przyszliśmy. Pierwszy dzień w przedszkolu (w wieku 2 lat i 9 miesięcy)? Odebrałam ją po 9 godzinach i zrobiła awanturę że już przyszłam (cytuję: nie chcę iść do domu!!). Cofając się w czasie... Gdy miała niecałe dwa lata potrafiła w czasie gdy rozmawiam z przechodniem (zagadnęła mnie jakaś kobieta), przegryźć się przez jego reklamówkę i zjadać chleb. Z każdym chciała iść i zresztą szła zadowolona. Dopiero z czasem nabrała ostrożności i pewnej ogłady. Dodam że wyrosło mi dziecko czułe na krzywdę słabszych, empatyczne i zdolne artystycznie więc z emocjami ma wszystko w porządku. :D Choć dotąd inni rodzice zauważają ze zdziwieniem że jest odważniejsza od innych i bardziej opanowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"(...) zostanie z kazdym, z ciocia babcia bez ani jednej lzy, a jak wracam do domu to sie nie cieszy tylko robi swoje i ignoruje fakt mojego przyjścia do domu (...)" I słusznie. Czuje się pewnie, nie boi się że coś się stanie. Pewnie jej nie separowałaś w dzieciństwie ani nie straszyłaś tekstami w rodzaju "Oj, bo pójdę i nie wrócę.", "Oj, bo pan cię zabierze.", "Ojej, schowaj się do mamusi bo piesek patrzy." a dodatkowo dziewczyna jest stabilna emocjonalnie. Tu należy pogratulować warunków rozwoju dla dziecka i stawiać za przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje dziecko jest odważne i ciekawe świata. Nie boi się gdy Cię traci z oczu, bo wie, że zawsze wracasz. Jesteś jej bezpieczną bazą. Myślę że nie musisz się niepokoić. A co do puzzli - każde dziecko ma hopla na pkt czegoś innego. Mój trzylatek (obiektywnie) pięknie rysuje i lubi to robić godzinami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tysiące różnych przykładów nie da Ci żadnej pewności. To że ktoś miał tak samo o niczym nie świadczy bo c.d. może być różny. Ludzie widzieli jedno dziecko autystyczne i uważają że autyzm wygląda zawsze tak samo, a to nie takie proste. Skonsultuj z psychologiem, obserwuj, być może wszystko jest ok, ale lepiej się upewnić u fachowca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko a jak ze wzrokiem u twojej córki? skoro godzinami układa puzzle to moze ma od tego słabszy wzrok i dlatego cie myli z kims obcym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem z córką autorki tematu wszystko jest OK. Jest poprostu odważna, mądra i śmiała. Nie ma sensu robić z niej dziwaka i ciągać ją po psychologach w poszukiwaniu dziury w całym, bo spaczysz jej psychikę, i potem wyrośnie na kogoś w stylu Alice Morgan z serialu "Luther".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boze,to teraz ze wszystkim te dzieciaki z rodzicami maja biegac po psychologach?Szczerze?To kiedys takiej psychozy nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje za wszystkie odpowiedzi. Ze wzrokiem myślę, ze wszystko dobrze. Ona jest naprawde bardzo odwazna, nie spotkalam sie z czyms takim u innego dziecka, dlatego moze mnie to niepokoi. No i z reguly wiekszosc dzieci jest przywiazana do mamy, a ona nie. Nigdy nie mialam problemu z pozostawieniem jej pod opieką kogos innego i wyjściem. Zastanawia mnie jeszcze to ,ze mnie czy meza zdarza mi sie pomylic z kimś obcym, z tym ze ona nawet nie patrzy na twarz tych osob tylko podbiega chwyta za reke i ciągnie myslac ze to np ja, a po chwili jak ta osoba zareaguje to ona sie orientuje ze to ktos inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie pomylki ma prawo zdarzyc sie takiemu malemu dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn mial podobnie w tym wieku, odmienilo mu sie ok 4-5 rolu zycia i dzis jest synkiem mamusi a ma 9 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu z 13:33. To samo mige powiedziec o moim synu,jedyne dziecko ktore bez beku poszlo 1dnia do przedszkola,nocowanie poza domem-czemu tylko 1noc? Wtedy mnie to niepokoilo. Dzis to bardzo empatyczny i przywiazany do nas chlopak. Odwazny i bardziej zaradny niz rowiesnicy. Po prostu taki typ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuj***ardzo, moze faktycznie to ja niepotrzebnie panikuje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahahaha gdyby mi dzieciak przegryzl reklamowke i podjadal chleb to bym sie posikala ze smiechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy twoje dziecko ma z tobą kontakt wzrokowy? Czy np. ty mówisz a ona jest odwrócona plecami? Czy układa klocki, zabawki rzedami? Czy lubi sie przytulać, całować ? Czy musi być u niej wszystko poukładane zawsze tak samo, np. W pokoju zabawki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtgegtr
Ale czy dziecko musi się lubić przytulać i całować? Moja nauczyła się takich reakcji na mnie dopiero od dzieci w przedszkolu (np żeby zareagować radośnie gdy mnie widzi, przytulić się). Wcześniej ja ją przytulałam a ona była zainteresowana swoimi sprawami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie musi lubić ale ważna jest reakcja dziecka na to gdy ty je przytulasz. Jeżeli ucieka lub Cię odpycha to na pewno nie dobrze. Jestem świeżo po wizycie u psychologa z synem i psycholog zadawał nam takie pytania, nie wyssalam sobie tego z palca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, przytula się ale gdy ja ja tule, sama z siebie raczej nie. Tak jak pisalam, czasem mam wrazenie ze mogłabym dla niej nie istnieć. Kontakt wzrokowy jest ok. Lubi ukladac wieze. Nie zauwazylam by ukladala w rzedach, aczkolwiek tak jak pisalam ona prawie niczym innym sie nie bawi, jak puzzlami. Ma ich duzo, potrafi ukladac je w skupieniu bardzo dlugo. Ostatnio ulozyla takie 100 el, na pudelku informacja ze dla wieku 5+.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syndrom aspergera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytaj o syndromie aspergera. Ona przejawia Typowe zachowania. Moja córka w podobnym wieku to niebo a ziemia w porównaniu do twojej. Chodzi głównie o interakcje społeczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Caribbean Bay (Gyeonggi-do, Korea Południowa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze z aspergerem ktos wyjechal bo czyjes dziecko rozwija sie inaczej niz autorki.A czy kazde dziecko musi rozwijac sie identycznie?Najlepiej to wmawiac innemu dziecku rozne choroby i odchylenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W aspergerze dzieciak do obcych by nie szedl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie w aspergerze o wiele czestszy jest lek spoleczny paniczne reakcje na obcych niechec do kontaktu z innymi ludzmi ktorych nie zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak już będziesz sprawdzać, to sprawdź SI. Opisujesz mojego syna. U babci został na ponad 2 miesiące (!). Pół roku wcześniej był u niej na 2 tygodnie. Potem jej nawet nie widział, ale dobrze pamiętał. Przez ten czas nawet nie chciał przez telefon ze mną rozmawiać. Ale mu przeszło i pod koniec pobytu na słowa "wracasz do domu", zaczął się pakować. Dziś ma 4,5 roku i coraz bardziej rozwija się emocjonalnie. Syn ma lekkie spektrum autyzmu, terapia SI, nic strasznego. U nas do tego była (i jest) jeszcze niewiarygodna odporność na ból.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×