Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co mam zrobić?

Polecane posty

Gość gość

Byłam z moim chlopakiem prawie 7 lat. Dużo rzeczy mi przeszkadzało tak i jemu ale nigdy nie zwracaliśmy na to uwagi. Od pewnego czasu cały czas się kłóciliśmy praktycznie o wszystko. Najbardziej przeszkadzało mi to, że nie ma normalnej pracy tylko wspólną z ojcem, gdzie to jego ojciec dysponuje kasą i o każdy grosz musi go prosić Do momentu aż nie zaczekam planować wspólnej przyszłości nie przeszkadzało mi to. Rozstaliśmy się, chociaż wiem, że on mnie kocha (przynajmniej tak twierdzi) ale ja już mam dość choć bardzo mnie to boli. Rozmawialiśmy o tym ale to tylko puste słowa... A najgorsze jest to, że moi rodzice trzymają jego stronę i uważają, że to moja wina, że on jest taki dobry a ja ta zła przez co coraz bardziej mnie do niego zniechęcają.... Nie mam już na to siły..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wybacz, ale doroslemu mężczyźnie pracodawca powinien wyplacac pensję. Ojciec, nie ojciec, nie ma znaczenia. To dzieciakowi daje się na odczepne parę groszy, a o resztę musi prosić. Dla mężczyzny powinno to być upokarzające, dla Ciebie nienormalne, jak i dla mnie. Słuszną decyzję podjelas, bo mówić to można duzo, ale czyny tego nie odzwierciedlają. Piszesz ogólnikowo o innych powodach klótni, ale te najwazniejsze sprawy nie byly poustawiane wlasciwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co masz zrobic? Zyc, zając się sobą, odnowic stare przyjaznie, nawiązac nowe, zrobic sobie wlosy, rzęsy, zapisac sie na jakis kurs. , itp Dojrzalas i gadki szmatki już Cię nie interesują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×