Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W maju będe miał 30 lat i jestem prawiczkiem

Polecane posty

Gość gość
Nie łam się, bo i mi smutno. Na pewno kogoś znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania

To że ktoś nie uprawiał sexu, ponieważ czekał na kogoś wyjątkowego, to nie oznacza że jest gorszy. Wręcz przeciwnie ja daze taka osobę szczerym szacunkiem!!! 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaigerfrost

Ania, a co jak ktoś nie uprawiał seksu nie dlatego że czekał na wyjątkową tylko po prostu chciał a nie miał możliwości...
Ja mam 29 lat i też jestem prawiczkiem. W związku byłem ale był on toksyczyny, kobieta miała narcystyczne zaburzenie osobowości i po prostu była ze mną aby się dowartościować. Na początku nie chciała seksu bo za wcześnie.. i były same igraszki plus lodzik np, potem zbudowała w okół tego takie napięcie i presje we mnie że po prostu zaczałem się tym stresować. Bo dla niej to takie ważne było i istotne.. i w ogóle że seks to coś mega ważnego. Bo na początku ja miałem na luzaku podejście zero stresu i wszystko było ok, a potem ona zbudowała w okół tego taką presję że i mi zaczeła się ona udzielać, że muszę dobrze wypaść, zadowolić ją i że seks to coś mega ważnego.  Ponad to chciała tylko przy zgaszonym świetle i pod kołdrą a mnie to w ogóle nie podniecało, zaś sytuacje w których się podniecałem i miałem ochotę to odmawiała, bo mogłobyć tylko wtedy kiedy ona chce i na jej zasadach. A ja na zawołanie nie potrafię, bo czułem się jakby mi ktoś powiedział, że teraz mam uprawiać seks.. musi być podniecenie. lub gdy zakładałem prezerwatywę to podniecenie mijało albo sama niszczyła specjalnie nastrój jakimś tekstem czy zachowaniem. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dawodo23
Dnia 13.02.2019 o 23:15, Gość gaigerfrost napisał:

Ania, a co jak ktoś nie uprawiał seksu nie dlatego że czekał na wyjątkową tylko po prostu chciał a nie miał możliwości...
Ja mam 29 lat i też jestem prawiczkiem. W związku byłem ale był on toksyczyny, kobieta miała narcystyczne zaburzenie osobowości i po prostu była ze mną aby się dowartościować. Na początku nie chciała seksu bo za wcześnie.. i były same igraszki plus lodzik np, potem zbudowała w okół tego takie napięcie i presje we mnie że po prostu zaczałem się tym stresować. Bo dla niej to takie ważne było i istotne.. i w ogóle że seks to coś mega ważnego. Bo na początku ja miałem na luzaku podejście zero stresu i wszystko było ok, a potem ona zbudowała w okół tego taką presję że i mi zaczeła się ona udzielać, że muszę dobrze wypaść, zadowolić ją i że seks to coś mega ważnego.  Ponad to chciała tylko przy zgaszonym świetle i pod kołdrą a mnie to w ogóle nie podniecało, zaś sytuacje w których się podniecałem i miałem ochotę to odmawiała, bo mogłobyć tylko wtedy kiedy ona chce i na jej zasadach. A ja na zawołanie nie potrafię, bo czułem się jakby mi ktoś powiedział, że teraz mam uprawiać seks.. musi być podniecenie. lub gdy zakładałem prezerwatywę to podniecenie mijało albo sama niszczyła specjalnie nastrój jakimś tekstem czy zachowaniem. 

 

Skork uprawiałeś seks to nie jesteś prawiczkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×