Związek na odległość, zerwał , proszę o opinię :(

Lubisz tak pieprzyc w kolko na niebiesko o tym samym, co? Drazyc, analizowac, sto razy wracac co powiedzial, co zrobil, a co, a dlaczego, a pstro, i znowu od poczatku - juz trzeci dzien!!! Moze nad tym sie zastanow! Moze twoje idiotyczne zachowania powoduja ze faceci spieprzaja od ciebie? Nie pomyslalas o tym? Moim zdaniem jestes nudna, niemila, zaburzona i zdesperowana na zwiazek, nie masz swojego zycia, jestes bluszczem starasz sie to maskowac ale to i tak z ciebie wylazi i faceci to widza! A teraz walnij focha i sie obraz - w koncu co ty innego potrafisz?

Rozumiem, wiadomo kazda sytuacja inna ale czasami poprzez doswiadczenia innych mozna dojsc do jakichs wnioskow, co robilo sie zle, na co zwracac.uwage w przyszlosci itp. Glownie o to mi chodzilo I dziekuje

Ale nie upadlego!!!

17:05 nie bede sie znizac do Twojego poziomu, bo nizszego juz nie ma :) zycze wiecej zyczliwosci do drugiego czlowieka, to do ciebie wroci :)

Ale nie upadlego!!!

Ty naprawde masz cos z glowa! Nie dostaniesz uniwersalnej rady jak za wszelka cene zatrzymac faceta - bo widze ze tylko o to ci chodzi! Wszyscy pisza ze kazdy zwiazek jest inny a ta dalej swoje - co w jednym zwiazku jest fajne nie jest tolerowane w innym - a ty czekasz na rady jak grac i udawac zeby on nie odszedl - jestes po prostu glupia o tyle! Bez odbioru!

I vice versa :) juz dawno podziekowalam za rady I wiecej nie oczekuje , a Ty sie nudzisz I sprawia Ci przyjemnosc obrazanie innych :)

Juz wczoraj czy nawet przedwczoraj podziekowalas za rady a potem znow sie uczepilas,gdy ktoś napisal po twojej myśli. Teraz tez sie odgrazasz. Jakie rady ? jakie opinie? tyle razy ci się pisze,że nie mozna wcinac sie opiniami w czyjeś zycie przedstawione z jednej strony. Chlopak ma widać inne priorytety,zakończył,wyjaśnił powody - to są fakty.

Tak odgrazam sie ;) zabawni sa tu co niektorzy pisza ze ja w kolko o tym samym a sami w kolko miela to samo ze juz pisali ;)

Tu pisza rózni ludzie. Dwa :powtarzamy sie,bo do Ciebie nic nie dociera. Ale racja :trzeba zaprzestac skoro smarkata zaczyna sie wymądrzac. Przestaję powoli dziwic temu chłopakowi ....

I takie obrazanie ze ja glupia, kobieta bluszcz , ze sie narzucalam, rety , zalosne... jak komus zalezy to nie ma kwestii narzucania sie a bynajmniej byc nie powinno, jedyne co to mialam klapki na oczach bo mu nie zalezalo I tyle, chyba ze przez pierwsze 3 mce, potem to juz mydlenie oczu I manipulacja, tyle w temacie. Teraz byle zapomniec, serce poboli I przestanie, ktos kto nie byl w podobnej sytuacji nie skuma nigdy co sie wtedy czuje I nigdy nie skuma

Ah tak kolejne wyzwiska na sprowokowanie ;) ale jesli poczujesz sie lepiej starsza kobieto to prosze :)

Jak sie jemu nie dziwisz to dam ci nr, stworzcie jedna wielka dobra rodzine niedojrzala ;)

Naprawde lecz sie dziewczyno!

Ciebie pierwsza wylecze :)

No to dawaj szmato! Czekam!

Odchodzi sie gdy sie wyczuwa np to co sama już wiesz ,np.mydlenie oczu. Wtedy nie ma potrzeby jojczyć na forach tylko pomilczeć,przerobić emocje i iść dalej.

Nazwa "smarkata" to dla ciebie wyzwisko ? ...

Czlowiek uczy sie na bledach, emocje biora gore , zakochana osoba ma glupia nadzieje mimo ze wyczuwa pewne sprawy I trudno pojojczylam na forum , ale niektore osoby nie mialy z tym problemu zeby podzielic sie swoja opinia bez obrazania I glupich komentarzy , ale zawsze trafia sie plewy, normalne.

Skoro mowicie ze autorka jest bluszczem to chyba jeszcze nigdy nie widzieliscie narzucajacych sie kobiet...

20'26,niepotrzebny mi jego numer telefonu.Zresztą moze i ty nie masz aktualnego,bo byc moze zmienił i numer telefonu . Na necie juz cie zablokował co oznacza,że ucina wszelki kontakt (to nieładnie i świadczy,że jest tchórzem.Ja tez podobnie,ale za dzień-dwa odblokowałam uznajac,że to dziecinne ).

W kolko klepiesz to samo autorko! Ilez mozna?

Jeszcze raz : jakiekolwiek opinie nie maja nic do sprawy,bo kalkowe sytuacje przy różnych ludziach różnie przebiegają.

gadają na autorkę a same trują, nie przejmuj się niektórymi osobami autorko , wiem co przeżywasz, miałam podobą sytuację i wiele pytań , niestety brak do dzisiaj odpowiedzi, trzeba żyć dalej, poradzisz sobie, trzymaj się buźka! jeszcze znajdzie się taki , u którego zobaczysz zaangażowanie w 100 %

pytanie do autorki: odezwal sie do Ciebie?

Ty plotkaro kafeteryjna musisz odkopyeac kolejne tematy i podpytywać. Co za wścibski babol. I co ci da ta wiedza czy się odezwal? zmieni to twoje zycie ?!

Może jakimś cudem autorka tu zajrzy: czy facet się odezwał i czy sytuacja się wyjaśniła po czasie?

A jakie to ma dla ciebie znaczenie taka wiadomość od autorki ? po co ci to wiedzieć?