Mam pytanie odnośnie filmiku , bardzo mnie przeraził. Pytanie do mam karmiących.

https://www.youtube.com/watch?v=HI9TVzl2ajI Dzieci naprawdę tak ciągną sutek? aż mnie ciarki przeszły jak to zobaczyłam...

O fuuuuu

o k***a ale obrzydliwe ale to chyba fejk, cycek sztuczny

Kwiczalabym z bolu gdyby moje tak ciagnelo :o

Cycek sztuczny, szkoda dziecka

Dlaczego sztuczny? normalny... ale serio pytam czy tak dzieci robią, bo przeraża mnie myśl karmienia ...

Nie robią tak, ja karmiłam 2 lata przez kapturki silikonowe bo mnie sutki bolały. To sztuczny cycek, widać że dziecko nie ssie tylko się denerwuje

Bez przesady. :O

Bo jakby tak ciagnęło to już wolę butle od początku :-/

Tak właśnie ciągnie dlatego sutki bola

Karmiłam dwoje dzieci ponad rok, drugie prawie półtora za względu na alergię. Nie, dzieci tak nie robią, nawet w trakcie ząbkowania. Początkowo sutki bolą, bo muszą się przyzwyczaić, ale później nie ma żadnego bólu, dziecko ssie pokarm, a ten chłopczyk albo się denerwuje, albo się nakręcił, bo zauważył, że coś się dookoła dzieje. Gdyby moje dzieci tak robiły to byłoby ich ostatnie karmienie.

To już duży chłopiec który dawno powinien być karmiony butla i pokarmem stałym on się poprostu "bawi"

Tak nie wygląda standardowe karmienie. Co nie zmienia faktu, że początek laktacji to ból i często krew, ale to normalne i szybko mija

Co prawda moje karmienie tak nie wyglądało ale sutki strasznie bola pękają krew leci masakra dlatego nie karmilam przez ten ból mam słabą odporność na ból. Od razu mm u mnie było

Na początku sutki bolą, ale u mnie to były dwa dni, potem ból tylko przy pierwszym "wciągnięciu", reszta karmienia bez bólu. Na najgorszy ból polecam kapturki.

Kp boli jak cholera, nie wiem czemu nikt o tym nie mówi? Ja zrezygnowałam właśnie z powodu bólu, masochistką nie jestem, jeszcze nie oszalałam. Nie dajcie się w to wrobić.

Ja cierpiałam w trakcie karmienia przez 1,5 miesiąca i byłam bardzo rozczarowana tym kp bo inaczej to sobie wyobrażałam, ale okazało się że ten ból to był spowodowany przede wszystkim szalejącym wpływem hormonów i tym że te brodawki nie były jeszcze uodopornione na to karmienie. Jak minął połóg to nagle wszystko jak ręką odjął. Karmienie stało się normalną, spokojną czynnością bez żadnego bólu, ani krwi. To karmienie często po prostu potrzebuje czasu, musi się rozkręcić, chociaż wierzę że są kobiety które faktycznie pomimo cierpliwych prób nie mają tego mleka i wtedy trzeba temat odpuścić. Nie mówię o matkach które nawet nie chciały próbować lub próbowały krótko i było im to na rękę bo to inna rzecz.

Ten film to nie żaden fejk tylko prawda. Cycek tej kobiety jest normalniejszy w świecie i jak najbardziej prawdziwy. Dziecko nie jest w ogóle głodne tylko się bawi, ale matka jest rozleniwiona i nie chce jej się z tym nic robić a ma wręcz chyba radoche skoro kręci o tym film. Co do tego czy to ciągnięcie dziecka ją boli to powiem tak. Gdyby to był noworodek a kobieta tuż po porodzie to by każda zdychała z bólu zresztą opuchnięte od hormonów i nie "znające" jeszcze karmienia dziecka sutki by sie nie dały tak naciągać. Inna rzecz noworodek nigdy się nie bawi bo jest zbyt mały na to. Tutaj dziecko jest już duże, a kobieta zupełnie nie czuje bólu bo sutki ma zwyczajnie rozciągnięte, zdegradowane od długiego karmienia, bo tak to prawda, te sutki się degradują, w czasie karmienia zachodzą w nich nieodwracalne zmiany. Ta kobieta na bank od dawna nic nie czuje na tym etapie karmienia.

Ja karmiłam długo niecałe 2 lata i moje nigdy się tak nie bawiło. Ten dzieciak jest rozbrykany ale matka nic z tym nie robi tylko ją to bawi.

masakra, moja tak nie ciągnęła