Ciągły katar,kaszel...juz nie wiem co robic

Moj syn ma 3lata4mce.Dopoki byl ze mna w domu,bylo ok,nie chorowal.Od wrzesnia jest w przedszkolu i od pazdziernika ciagle jest chory! Caly czas ma katar,kaszle przy tym.Idziemy do lekarza,dostanie syropy,krople,jest chwilowa,na prawdę chwilowa poprawa i znow ten katar.Wiecie ile ja mam lekow w domu dla niego?za kazdym razem przepisuja cos innego. Synek zle sypia w nocy.Ma podkrazone,sine oczy.Do tego jest bardzo placzliwy,marudny,i kezeli by mogl to jadlby tylko slodycze(nie daję i pilnuje by inni nie dawali ,ale to jest trudne ,bo pracuję i nie ma mnie z nim przez caly czas).Taak,za slodycze to odda wszystko. Nie przegrzewam,staram sie by jadl duzo warzyw i owocow,kasze,duzo czasu spedzamy na powietrzu. Co to moze byc?Ja juz mysle ,by pojsc do lekarza,powiedziec,ze widzialam w jego kale robaki,zeby dal coś na odrobaczenie.Mamy psa w domu i w przedszkolu jest nie oslonieta niczym piaskownica.A i dodam ,ze mlody ciagle oddycha przez usta,jakby nos mial zapchany. Poradzcie cos,bo ja na prawdę juz nie wiem.On sie męczy i nam daje popalić swym zachowaniem.

Koniecznie odrobaczyc.

Alergik?

Zbadaj go na pasozyty, lamblioze

Alergii nie stwierdzono.Dostajemy za kazdym razem inne leki(syropy,krople,krople do nosa,teraz nawet zyrtec)-po nich troche przechodzi kaszel ale katar jest caly czas ,raz mniejszy,raz wiekszy.Wczesniej zapomnialam napisac,ze syn ma od okolo miesiaca pod brodą taki wykwit,wyglada jak liszaj tylko plaskie,mi to wyglada na robaki,troche poczytalam i tak mi sie to zaczelo ukladac w calosc. Odrobaczyc,ale jak?lekarz bagatelizuje,nie chce leku dac bez badan kalu a przeciez wiadomo,ze w tym badaniu moze tez nic nie wyjsc.Twierdzi,ze rak jest kiedy dzieci ida do przedszkoli,zlobkow. Czy badania z krwi wykryja,jesli to pasozyty?

Migdal moze,moja tez to ciagle miala,druga mysl anemia.Koniecznie badania zrob.

A może zacznij wzmacniać mu organizm? U nas sprawdza sie ciepła woda z miodem i cytryna nadczo. Cherbata najlepiej z kopru i sok malinowy ( najlepiej własny, maliny z cukrem zakręcić w słoik i zawekowac), syrop z cebuli jak juz ma kaszel.

Ty uważaj na te wszystkie syropki. Weź sobie jeden taki i poczytaj czym grozi przedłużone jego stosowanie a teraz sobie policz od września ile to jest czasu. Ja mam podobny problem i już dawno odpuściłam te syropki bo w nie zwyczajnie już nie wierze a bo nic nie dają a podejrzewam że szkody tylko przynoszą. One są tak obrzydliwie przesłodzone, idzie sie zrzygać. Bywa że stosuje te syropy jak infekcja jest ostrzejsza i wieksze komplikacje sie robią ale staram sie robić spore przerwy pomiędzy ich stosowaniem. Jak już stosuję to bardzo pilnuję by brał jak należy ale nie musz ę chyba dodawać że katar jak był tak jest. Na razie jestem na etapie dalszych badań. Morforlogia, mocz, wymaz z gardła. Dziecko sie meczy już półtora roku z tym katarem. Męczyło sie nawet w wakacje mimo że wtedy do żadnego przedszkola nie chodziło

Boże dziewczyny ja na prawdę nie wiem co robic.Teraz pojde po skierowanie na krew i zobaczymy. Moj syn lubi miod,mam od pszczelarza,naturalny,syn dostane łyżkę dziennie.Dbam o jego dietę,wierzcie mi.I nie chce mu podawac coroz innych l leków,czytam ulotki,wiem czym to grozi.Jednak mam przeczucie,ze to beda te robale.Wezmę tez skierowanie do laryngologa. Czy k rew to ogolne badanie czy jakies specjalne?

Mojej pomaga inhalacja 3-4 razy dziennie nebu dose

Zgadzam się z Panią powyzej, te syropki sa gowno warte. U nas inhalacja z soli, miod, syrop z cebuli i czosnku, sok z czarnego bzu, duuzo wody do picia. Slyszalas o entitis ? Podobno dobre ale nie stosowalam.

Kał wyślij do laboratorium Felix. Znajdziesz w Google. To specjaliści od badań na pasożyty. Jeśli nie to, to 3 migdał.

No oczywiście ze dziecko ma robaki- koniecznie odrobaczyć

Poszukaj innego lekarza ktory da leki na odrobaczenie

https://www.sklep-naturalna-medycyna.com.pl/oczyszczanie-organizmu/359-para-farm-przeciw-pasozytom-ziola-na-robaki.html

U nas było to zanosi , córka cały czas chorowała. Dopiero po szczepionce doustnej(Broncho vaxon) przestała, opinie są różne ale u nas akurat pomogło, po kilku miesiącach kuracji dziecko przestało chorować. Teraz ma już 8 lat i ostatni raz byliśmy u lekarza jakiś rok temu.

Zobacz preparat para farm i poczytaj tam o objawach zarobaczenia - większość z nich ma twoje dziecko, link powyżej

"A i dodam ,ze mlody ciagle oddycha przez usta,jakby nos mial zapchany." Czy regularnie przetykasz mu nos ? bo wiesz smarkanie w chustkę przez dziecko może być niedostateczne, u mnie jak sie wysmarka a potem mu czyszczę nos rurą od odkurzacza to wyłazi potem jeszcze duuużo tej wydzieliny, ale i tak nie da sie nad tym w pełni zapanować do tego stopnia że u mojego pozatykały sie uszy i nie dosłyszy. Byliśmy u laryngologa i wyniki badania słuchu wyszły fatalne. Laryngolog próbowała zwalczyć infekcję ale nie wyszło bo w międzyczasie dziecko zaczęło mieć dziwne gorączki średnio raz na tydzień. W końcu odmówiła leczenia twierdząc że nie ma sensu by walczyła z odtykaniem uszu skoro przyczyna kataru nie została usunięta. Zaleciła nam położenie dziecka na oddział bo podejrzewała że coś jest nie tak z układem odpornościowym i skończyło sie na odesłaniu z powrotem do syropkowego pediatry. Pediatrzy przepisują te syropki bo traktują dziecko taśmowo, dominuje myślenie że dziecko i katarek to przecież taki przedszkolny standard, nic nadzwyczajnego nawet gdy się przedłuża, bo musi sie przecież wychorować jako że układ odporność dopiero sie kształtuje itp. przez to że dominuje takie myślenie to dzieci z poważniejszą przyczyną kataru niż infekcja są pomijane i nieleczone tak naprawdę. Lekarz przepisuje syropek i ma spokój.

Jakie są te badania na pasożyty bo też mnie to interesuje ? Czy w ogóle jakieś są ? Najgorsze że przyczyn takiego kataru może być wiele. Najgorsza do zdiagnozowania to chyba alergia pokarmowa. Ja już usłyszałam że tylko przez obserwacje i odstawianie można coś stwierdzić i że podobno nie ma takich badań na alergie pokarmową. A do gastrologa wysyłać takie małe dziecko to jakaś makabra. Inna opcja trzeci migdał jeszcze usłyszałam. Przy czym ja dowiedziałam się tak że u mnie w mieście żaden lekarz trzeciego migdała ponoć nie wykryje, że muszę jechać do sąsiedniego większego miasta gdzie wyemigrowali wszyscy lepsi lekarze żeby to sprawdzić. To kolejne opcje do przerobienia, opcje które mi sie nie uśmiechają w razie jakby temat pasożytów się wykluczył.

Na mój gust to glista ludzka. Objawy ma dokładnie takie same jak mój syn. Zrób badanie z krwi na przeciwciala.

Dokladnie, ja w pierwszej kolejnosci tez obstawialabym pasożyty. Mozesz zanieść kal kilkakrotnie do labolatorim , moze akurat w którejś probce znajda i zrobic badanie z krwi na gliste.

dzieki za odp.Będę robić krew i zawiozę kał do badania.

Cholera a z kolei moje dziecko już miało krew pobieraną pod kątem ale raczej anemii. I czekam na wyniki. Żałuje, nie miałam pojęcia że można krew badać również pod kątem pasożytów to bym to załatwiła za jednym zamachem, a drugi raz nie chce dziecka dręczyć tym badaniem. Myślałam że te metody pobierania krwi dla dzieci to są mniej brutalne a tymczasem robi sie tak samo jak u dorosłego, metodą rzeźnicką, jak do wiadra, a te żyłeczki u kilkulatka to takie drobniutkie..

My robiliśmy pasożyty i lambie z kału na szczęście nic nie wyszło a ciągły katar i kaszel związany był z bakterią w gardle - robiłam wymaz. Prze leczyłam go biseptolem przez 14 dni i przeszło. Potem wzmacniałam organizm tranem, witaminami, dobrze zbilansowaną dietą. Teraz w styczniu podałam do nosową szczepionkę polyvaccinum, która uodparnia na większość bakterii, powodujących infekcje górnych dróg oddechowych, kuracja trwa 6 dni i za pół roku należy ją powtórzyć. Jak na razie mi nie choruje ale do przedszkola nie puszczam.

Może trzeba wzmocnić organizm? Przy chorobie najlepiej jest stosować ziołowe lekarstwa. U mnie na kaszel u dzieci bardzo pomaga diotuss baby. Ważne też, żeby dzieci leczyć do końca i zacząć już od pierwszych objawów

ktoś już sugerował owsiki? Pewnie byś wiedział, ze je masz, bo w końcu i pupa zaczęłaby swędzieć, ale na wszelki wypadek wklejam www.bezowsikow.pl

no stronka konkretna...