Fachowiec erotoman

Wynajelismy z mężem fachowca, żeby coś zrobił w wygospodarowanym pomieszczeniu na poddaszu naszego domu. Przyszedł facet, na oko po 40 ce. Zanim zabrał się za robotę, po upewniwszy się, że jestem sama ( nieopatrznie stwierdziłam, że mąż będzie około 18 tej i dobrze by było,zeby do tego momentu skończył) zaczął mnie uwodzić i to coraz śmielej. Zostawiłam go samego , ale po 2 godzinach postanowiłam sprawdzic jak idzie robota. To pomieszczenie ma 1 scianke, która nie dochodzi do sufitu i jest wolna przestrzeń. Weszłam do pokoju obok i postanowiłam go podejrzeć. I co zobaczyłam? Otóż fachowiec stał ze spuszczonymi gaciami i w najlepsze trzepał sobie. Na cos takiego nie byłam przygotowana. Choc nie powiem sprzęt miał niczego sobie. Po paru minutach weszłam i spytałam jak sie czuje.