Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tematy o autyzmie, ZA, opóźnieniach...:(

Polecane posty

Gość gość

Wklejam do własnego tematu swój post z wątku o autyzmie, także za zdublowanie przepraszam,ale nie wytrzymałam,co o tym myślicie?? Wiecie,aż mną targa jak czytam podobne tematy. smutas.gif I absolutnie nie chodzi mi o najazd na autorki tych tematów,nie!! Broń Boże! Chodzi mi o to, kto i kiedy tak zmanipulował media czy nawet sama nie wiem co,że matki zamiast cieszyć się macierzyństwem,codziennie są przerażone i ze strachem doszukują się nieprawidłowości u swoich dzieci...to jest straszne. :/ Wiecznie tylko autyzm,autyzm,asperger,autyzm, zaburzenia sensoryczne,autyzm... przecież można zwariować!! Ja wiem,że w tych czasach mnóstwo psychologów,rehabilitantów,terapeutów zarabia na matkach krocie..a raczej na ich strachu i niewiedzy oraz niepewności, w szczególności u matek,które mają pierwsze dziecko. Tym bardziej,że większość tych konsultacji nie jest w ogóle potrzebna,bo dzieci rozwijają się prawidłowo!!! Jak można zrobić tak obrzydliwą rzecz: grać na strachu matek i ich miłości do własnych dzieci celem zarobienia kasy. Ja wiele rozumiem,ale wszystko ma swoje granice. Nie piszę tutaj o dzieciach,które faktycznie są chore i/lub upośledzone - tutaj oczywiście nie ma miejsca na takie dyskusje. Ale w przeważającej części przypadków dzieci się rozwijają normalnie,każde w swoim tempie, każde ma inny charakter i temperament,a biedne matki są zmanipulowane sprzecznymi informacjami i sądzą,że taki stan rzeczy nie jest normalny,i zaczynają panikować. smutas.gif To smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mi się to rzuca w oczy od jakiegoś czasu. Raz do mnie zadzwoniła koleżanka która miała wtedy rocznego synka z płaczem,że niedawno skończył roczek i nie mówi,a ona gdzieś przeczytała,że to objawy autyzmu. Moje tłumaczenia na nic się nie zdały,parła przy swoim,latała po logopedach, chociaż każdy jej mówił,że dzieci w tym wieku rozwijają się bardzo różnie. I w końcu oczywiście zaczął mówić,a ona się potem tłumaczyła,że spanikowała,bo bardzo dziecko kocha...I ja to rozumiem,ale uważam,że gdzieś powinien być zdrowy rozsądek ,a nie tylko kierowanie się emocjami i "bo mi się wydaje".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uważam ze to jest ten właśnie wyścig szczurów i dzieci sa tymi właśnie szczurami. Nie wiem czy któraś czytała jakie sa objawy tych chorób ale ja po przeczytaniu wszystkich tych " niepokojących zachowań" doszłam do wniosku ze nie znam zdrowej osoby :-( A przecież wszyscy żyjemy i uważamy ze jesteśmy całkiem normalni :-) Zgadzam sie z Toba autorko ze ktoś podle manipuluje matkami dla zysków ale nie rozumiem jak matki mogą sie na to godzić! Sama jestem matka 14 mc blizniakow i jak mi ktoś wmawia ze z nimi jest coś nie tak to mam ochotę udusić! Ostatnio zmieniłam pediatrę bo żyje w kraju gdzie SZ jest sprywatyzowana i zauważyłam ze lekarka chce mnie wysyłać z tak maleńkimi dziećmi do psychologa, neurologa itp bo jej sie coś wydaje! i nie słucha mnie jak mówię ze w domu zachowują sie normalnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pracuję w szkole specjalnej i nie chcę was straszyć, ale uczniów z ZA to akurat nam nie brakuje ....... Wbrew pozorom często się niestety zdarza. Panikę trzeba rozróżnić od zdrowego rozsądku. Mam w klasie chłopca zdiagnozowanego w wieku 7 lat! niestety był za późno w terapii bo rodzice stwierdzili że "nie ma co panikować i wyrośnie z tego". Dopiero jak w 1 klasie nauczycielka kazał iść do poradni to się zaczęła panika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4:38 No i z tego. W kontrze do tej historii jest 10000 przypadków do 1 że to jednak nie żadne zaburzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A najgorzej jak dziecko już jest diagnozowane...Zdrowe może nie mieć humoru, mieć zły dzień, gorszy okres a te dzieci od razu zaostrzenie i akcja reakcja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie z jednej strony to faktycznie moze wygladac jak panika,ale z drugiej strony w kazdym temacie odzywa sie mama ktorej dziecko ma jakies zaburzenia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×