Wiecie że w Austrii chcą batami zapędzić muzułmanów do roboty?

Co prawda będą to batogi finansowe ale jednak będą. Austriacy w odróżnieniu od Szwedów czy Niemców powoli przestają się piertolić z arabami. Coraz więcej w tym kraju ma do powiedzenia prawica i już pojawiły się konkretne propozycje jak chwycić to całe rozwydrzone muzułmaństwo za mordy. Te propozycje to: - zakaz noszenia burek i hidżabów w miejscach publicznych; - obowiązkowe prace społeczne dla muzułmanów a w przypadku odmowy kary finansowe; - zakaz rozdawania koranu i agitowania religijnego; - przymusowe lekcje języka niemieckiego i wartości austracjich. Z takimi propozycjami wystąpił nie byle kto bo sam minister spraw zagranicznych i integracji Sebastian Kurz. "Tylko w ten sposób ludzie nauczą się szacunku do demokratycznego społeczeństwa" - oświadczył Kurz. Od jakiegoś czasu zauważam, że w krajach gdzie lewaków odsuwa się stopniowo od koryt zaczyna wracać normalność :)