Jak to bez majtek? (wersja dla facetów)

Ostatni raz majtki na sobie miałem na Wielkanoc przy wizycie u rodziców :D

bardzo rzadko noszę bieliznę (a w ciepłe dni to nigdy), śpie tylko w samej koszulce lub w upały - nago. Nie lubię jak mi coś ogranicza penisa i jądra.

Ja też zazwyczaj bez. W spodniach z cienkiego materiału czasem fiutka zarys widać...

A jak w zimie?

Bez majtek w saunie, lub na plaży naturystycznej

Bez majtek przez większość czasu, również w zimie

W lato nie noszę w ogóle, no chyba że idę na siłownię, to w tedy przed samym wyjściem wkładam, a wracam już bez 

I same plusy zauważam z tej sytuacji 

Po pierwsze chłodniej, po drugie, z powodu tego że mój ku.tas nie kisi się w gaciach, w przypadku niespodziewanego numerku, nie śmierdzi

Coraz częściej bez. Lubię jak laski się gapią gdy zwisa w nogawce

Gorzej jak faceci też się gapią. Zdarza się... 

Jeśli faceci się gapią z zawiścią i zazdrością, to OK 

Nie ma smutniejszego widoku niż płaski facet w kroczu...

Dnia 29.03.2017 o 23:07, Gość Pseudonim jakiś był ale napisał:

Chłopcy, chłopaki, facec****anowie: zdarza wam się czasami/rzadko/często/zawsze chodzić bez bielizny? W różnych rodzajach spodni

Z reguły chodzę bez bielizny, ogólnie nie lubię jak mam czymś ograniczone jądra i penisa. Lubię jak może się poruszać możliwie jak najswobodniej. Dlatego też jestem naturystą.

22 godziny temu, Gość gść napisał:

Nie ma smutniejszego widoku niż płaski facet w kroczu...

Tak, a zwłaszcza w obcisłych spodniach. Zawsze się wtedy zastanawiam, czy taki chłopak ma w ogóle czym roochać

Ja majtki noszę... ale najczęściej w kieszeni plecaka

ja tez juz od jakis 2 lat chodze bez majtek bo mi sie spodobało ze luz i smyra po jajach w kroczu, czy to spodenki czy spodnie fajne uczucie, w domu takze same spodenki bez gaci, mam rodzine i 34 lata i mimo to nikomu nie przeszkadza

Mój fiutek ma jakieś 12-13 cm obwodu w spoczynku i podobną ilość cm długości w spoczynku, więc jak chodzę bez majtek, to często i dziewczyny i faceci zerkają mi w krocze.  Reakcje są różne