Tez was to wkurza jak ktoś się tak zachowuje w sklepie aptece itd?

Jak np. jest kolejka, wy sie spieszycie, a przed wami stoi np. jakas babcia. I sie yta o rozne p*****ly np. produkty sa podobne, a ona godzine sie zastanawia, ktore witaminy lepsze. Albo potem jeszcze zmienia zdanie :D Skad sie tacy ludzie biora? Jakby to byla wielka roznica, ktore witaminy wezmie kiedy maja ten sam sklad. Albo godzine oglada IDENTYCZNE banany. Ja nie wiem czasem czy ludziom nie szkoda zycia na takie problemy

Mnie wkurza jak takie gospodynie domowe robia miesieczne zapasy w miesnym, a ja chce tylko kielbase na kolacje kupic. Kupuje te miesiwa kilogramami, wybrzydzaja "tamto, nie to", kurwicy idzie dostac.

o jezu na stoisku mięsnym najgorzej !! a ,, najbardziej lubie" jak sie pytają takie babska ,, A pani mi powie, ta szyneczka to świeża?" no kur**** ! na co ona liczy ? że sprzedawczyni jej prawde powie nawet jak ta szyna tam 5 dni leży ? ,, Ojj pani kochana nie bardzo powiem pani, tej tutaj to juz 5 dni sprzedać nie mozemy, ale dzisiaj kąpana w soli i ludwiku byla to jak pani gościom poda to nic nie zauważą, pani bierze !" gosh. -_-'

to przestańcie żryć te mięcho to i nerwy i kolejki was ominą

Mnie wkurza w marketach jak chce zwazyc 2 pomidory na wadze to wcina sie przede mnie babsko z 10 siatkami warzyw i owocow i sie pol godziny zastanawia co kliknac. Kladzie na wadze jablka i klika grupe 'cytrusy" :/ Raz jednej zwrocilam uwage, ze ogorka w warzywach korzeniowych tez nie znajdzie.

A mnie wkurza jak stoję w kolejce, a za mną ktoś stęka...Kiedyś w aptece robiłąm większe zakupy, a za mną stała staruszka i po każdym produkcie przeze mnie wymienionym jęczała "O Boże", "O Jezu" itd. Uwierzcie, że specjalnie przerwałam zakupy kazałam aptekarce podliczyć zakupy i przepuściłam tą babuleńkę, bo nie mogłam tego słuchać:D:D:D

Ja nie stękam głosno, ale w duchu się we mni gotuje . Nie jak ktoś robi wieksze zakupy bo to jeszcze rozumiem, ale jak ktoś wybrzydza, zastanawia sie godzine, pyta o jakies p*****ly jakby to byla sprawa zycia lub smierci itd...

może babuleńka miała akurat wielokrotny orgazm?:D

Albo niektore kobiety przy wyborze szynki czy wlasnie jakiegos miesa przezywaja ten wybor jakby to byla sprawa rangi panstwowej :D Godzine moga sie zastanawiac, ze ta, a moze inna... Ja np. szybko decyduje, i tak ekspedientka przeciez nie powie, ze ta szynka jest niedobra czy nieświeża...Wiec sama to oceniam na oko jeszcze w kolejce, wybieram i tyle

Wezme ,albo nie, albo pan da ,a ile kosztuje? Och to jednak nie,za drogo, albo pan da bo mi braknie. Niewim ile pinindzy mam ,policze i moze mi starczy.... Dzis w aptece. Stalam jak ta pala i czekalam. Ale zal mi tej babcinki bylo

A bo ludzie to s*******ny złośliwe są. Wiedzą, że kolejka jest to tym bardziej będą przeciągać strunę a najbardziej te obwarzany stare będą wykorzystywać swój "przywilej wieku średniego" i nikt sie nie odezwie słowem bo "nie wypada" A CHUJ MNIE OBCHODZI CO WYPADA A CO NIE !!! Albo te Janusze i Bogdany co im grosz różnicę w te czy nazad robi... grosza nie wyda mu biedny kasjer bo nie ma (gdyż nikt mu nie dał) i nie wyczaruje a ta wąsata k***a będzie sie jeszcze rzucać biedak śmierdzący cebulak. Jeszcze skarge śmieć złoży naśle kontrole skarbową. Prymitywy odpady społeczne margines p********y.

ostatnio stałam w aptece ,kolejka była ogromna , jedno tylko okienko czynne, mnie siespieszyło, przedemnastała kobieta koło 50 i masakra, kupowała jakiespreparaty pytała sie o zamiennkiki kazała sobie czytac skład, i ciagle tylko było -a moze znajdzie pani inne ,a moze inny zamiennik a niech pani przeczyta skład, dużo tego było , dostawałąm kur/wicy, ja chciałam tylko 1 rzecz, pani magister tez miała nerwy było widac bo ciągle zerkała na powiekszajaca sie kolejkę ,mała apteka tylko 2 stosika,ale druga pani cos tam pisała bo dostała dostawe leków

A mnie wkurzają bachory w sklepach, które biegają po sklepie i wrzeszczą. I ogólnie wkurzają mnie bachory w miejschach publicznych. I jedzenie w sklepie produktów za które się jeszcze nie zapłaciło. Taka matka daj****chorowi bułkę bo myśli że jej wszystko wolno.

Ja zawsze ide do sklepu w takich godzinach by nei spotkać hołoty czyli gnojków wychodzących ze szkłół. Jak taka hołota oblegie sklep to nie da się spokojnie zrobić zakupów- na szczęście udaje mi się unikać tego badziewia, ale wiąże się to z niechodzeniem do sklepu w konkretnych godzinach.

Babcie są bardziej zjadliwe niż bachory, wybieram babcie. Chociaż żadna z opcji nie jest fajna.

Kiedyś jakis stary dziad masował się miedzy półkami w supermarkecie:o

Akurat w aptece kazdy ma prawo pytac o co chce i kupowac jak długo chce. Tu chodzi o leki.

Tak o leki, ale jak jakas baba zastanawia sie godzine czy kupić ten skrzyp polny czy moze innej firmy jest lepszy to szlag trafia...

12:17 Coś w tym jest. Najgorsze jak taki bachor drze morde a rodzice jeszcze coś w rodzaju "co się stało słoneczko? cukiereczka może chcesz?" KURWA DAWNIEJ BYŁOBY WRZAŚNIĘCIE NA BĘKARTA I LEP W TYŁ GŁOWY I ZARAZ SPOKÓJ! DYSCYPLINA!!! Dziś za taką praktykę zrobiliby z Ciebie przestępce a sami zapominają jak pasem w pizdę dostawali po wywiadówce i że to zawsze działało

Kiedys taka babcia sie wtrynila w kolejke w miesnym przede mnie. nie zadna babulenka co ledwie chodzi tylko normalna, sprawna starsza pani. To sie wylamalam i glosno powiedzialam ze ja najpierw bylam do obsluzenia. zatkalo ja, ja czulam sie jak za czasow komuny ("pan tu nie stal" :-D) ale w d***e to mialam, rzeczywiscie babcie i rodzice rozwydrzonych bachorow mysla, ze wszystko im wolno.

gość dziś A mnie wkurzają bachory w sklepach, które biegają po sklepie i wrzeszczą. I ogólnie wkurzają mnie bachory w miejschach publicznych. I jedzenie w sklepie produktów za które się jeszcze nie zapłaciło. Taka matka daj****chorowi bułkę bo myśli że jej wszystko wolno. X Moje dziecko zje bułkę, popije i co? zapłacę jak dojde do kasy. W czym problem? Dziecko sied******oszyku. Gdyby Twoja matka myślała tak jak i Ty to byłbyś albo zamknięty w klatce (bo przecież bachory to zlo) albo usunelaby Cię.

Mnie strasznie wkurzają kolejki w sklepach a zwłaszcza jak wracam z pracy głodna w głowie kombinuję co na obiad na następny dzień a tu babcie co mają czas od rana akurat wychodzą na zakupy i wybrzydzają. Dlatego co mogę kupuję przez internet.

Problem jest w was. Po prostu nienawidzicie ludzi, gardzicie nimi, patrzycie tylko czubka własnego nosa. Dobrze, że w Polsce nie ma powszechnego dostępu do broni, bo by tu się nikt żywy nie zachował. To jest przerażajace jak się to czyta co jest tu smarawone, ale taka niechęć, agresję, pogardę widać na każdym kroku w naszym pięknym kraju. Sami sobie uprzykrzacie życie, szkoda.