Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Sala zabaw . Od jakiego wieku?

Polecane posty

Gość gość

Słuchajcie,dostaliśmy w prezencie wejściówkę na 2 godziny do sali zabaw - tam są baseny z piłeczkami,zjeżdżalnie,samochodziki na akumulator,tunele itd. Nasz synek ma 10 miesięcy- raczkuje,wstaje sam i stoi stabilnie,chodzi przy meblacg ale jeszcze nie chodzi samodzielnie bez przytrzymywania czegoś. Wejściówka jest ważna jeszcze przez tydzień. Zastanawiam się czy jest sens tam iść skoro synek nie chodzi. Czy może oddać to komuś kto ma starsze dziecko,bo szkoda żeby wejściówka się zmarnowała. Jak myślicie?Jakie macie doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Krakowie jest sala zabaw gdzie przychodza nawet mlodsze dzieci :) zwykle do roku w takich salach sie nic nie placi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za maly. Na sale zabaw nie ma sensu brac dziecka mlodszego niz 1,5 roku-2 lata. Wczesniej sam sobie z atrakcjami nie poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"u mnie " na sali zabaw są nawet huśtawki dla niemowlaków. Ja bym poszła. Mój syn mając te 10miesięcy bawił się w piasku na placu zabaw to czemu dziecko miało by nie iść do sali zabaw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się że dobry wiek dla dziecka to 2 lata. Wtedy może się już samodzielnie poruszać i korzystać z atrakcji, które znajdują się w Sali zabaw. Jeżeli poszukujecie sprawdzonej Sali zabaw to polecam wam www.liderplaczabaw.pl Mają wiele punktów w całej Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuję jako animator na sali zabaw. Śmiało możesz iść ze swoim maluchem. Możesz z nim wejść na konstrukcje, zjeżdżać ze zjeżdżalni, słowem: świrować to woli. Przed wyjściem warto jednak zadzwonić i upewnić się czy w tym czasie kiedy planujesz zabawę, nie odbywa się przyjęcie urodzinowe. Wtedy gasną światła, jest mnóstwo dzieci, głośna muzyka, u nas była też dymiarka- maluchy nie czują się komfortowo w takich warunkach. A tobie też będzie lepiej się wygłupiać bez kilkunastu rodziców urodzinowych gości bacznie obserwujących plac zabaw znad kawki i ciasta ;) Uwierz, latanie po tych kondygnacjach z raczkującym dzieckiem to radocha jakich mało. Przyznaję bez bicia- "porywałam" mamuśkom takie pociechy, bo ich miny w tunelach czy w kulkach- bezcenne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

My byliśmy pierwszy raz z okazji trzecich urodzin. Syn już wtedy świetnie radził sobie sam, nie potrzebował mojej asysty. Młodsze dziecko będziesz musiała pilnować, czasem mu pomóc, wiadomo. Ale przeciwwskazań nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×