Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czemu mieszkania na wynajem sa takie drogie

Polecane posty

Gość gość
Mieszkania warte ok 400000 na Wilanowie wynajmują się za 2100-2200. Minus czynsz to zostaje Ci 1800. To jest zaledwie 5,5%. Poza tym różne mieszkania pod różnego klienta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha ha ha ha Wietnamcom, Ukraińcom i studenciakom to mozna co najwyżej garaż wynająć a nie mieszkanie. Nawet pustego mieszkania bym takim nie wynajęła, bo pozapychaliby odpływy swoimi łoniakami, zapuściliby kibel i wanne, porysowali parkiet i drzwi. I pewnie pety z balkonu by leciały do sąsiadów którzy mają ogródki. Codziennie bym pewnie telefony ze skargami musiała odbierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wspomnę już ze więcej jest klientów na tanie mieszkania niż na drogie. Zarówno w kupnie jak i wynajmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wilanów to ty widziałeś na zdjęciu, nie masz pojęcia o cenach mieszkań bo go po prostu nie masz, a na pewno nie w Warszawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego tak uważasz? Mieszkanie na Wilanowie nabyłem w 2013 za 395000. Wynajmuje za 2150. Poza tym między nami, Wilanów jest przereklamowany ale na słoików działa. Po drugie, skoro zajmuje cie się tym profesjonalnie to stać was na to aby odpuścić sobie taką grupę klientów jak Ukraińcy czy Wietnamczycy? To spora grupa klientów. I oczywiście inwestowanie pod nich w drogie mieszkania nie ma sensu ale w te w gorszych lokalizacjach, jak najbardziej. Mi się wydaje że wy macie mieszkania z którymi jesteście jakoś sentymentalny związani. Ze ktoś wam coś porysuje, uszkodzi itp. Dla mnie to inwestycja. Murów nie zjedzą a szkody do pewnego stopnia są wkalkulowane w biznes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd masz takie info że więcej klientów kupuje tanie? Jakoś widać że wszystkie w dobrych lokalizacjach sie sprzedają i buduja ich coraz więcej. Ja sama wybrałam droższe ale w lepszej lokalizacji. Nie wyobrażam sobie jakiejś białołęki czy ursusa chociaż ceny dużo niższe. Jak kogoś stac to wybierze lepszą lokalizację. Tanie zadupia wybierają ci którzy nie mają innej mozliwości, albo wybór między wynajmowaniem a kupnem na zadupiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chwila, ale to jest chyba temat o wynajmie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo w Polsce nadal jest więcej osób których nie stać na dobre lokalizację. Czy myślisz że ci wszyscy deweloperzy którzy budują na zadupiach to idioci są i inwestują w coś czego nikt nie będzie chciał kupić? Z mojego doświadczenia wynika że zysk z drogiego mieszkania jest podobny jak i z taniego a potrzeba mniej kapitału co daje mniejsze ryzyko. Pisałem już o tym. Największy popyt mam na mieszkanie w "polu" gdzie w pobliżu są magazyny. Pracownicy z tych magazynów szukają czegoś taniego i blisko bo dla nich to dużo zaoszczędzić 300 miesięcznie na paliwie. Biedni też gdzieś muszą mieszkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z gościem od procentów. Jeśli mieszkania inwestycyjne to tylko dobrze skalkulowane. Nie można podchodzić do tego zbyt osobiście. Że tu mi się podoba a tu nie. Mają się zgadzać cyferki. I jest to też odpowiedź na pytanie o cenę wynajmu. Nikt nie bedzie tego robil za darmo. Na mieszkaniach można zarobić ale nie są to kokosy. 5-8% zysku to nie jest nie wiadomo co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Phi, też mi inwestycja, cena wydana na samo mieszkanie i opłacenie czynszu zwróci ci sie po jakichś 15-18 latach, akurat będziesz musiał zrobić generalny remont za minimum 50 tysi apotem znowu wynajmowac żeby remont ci sie zwrócił. Pomijając odświeżanie mieszkania i naprawianie szkód po lokatorach żeby je móc wynając komuś innemu. Ale biznes haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
średni zwrot z najmu to 2-3% przychylam się do opinii że to bezsensowne, lepiej pieniądze zainwestować w cokolwiek innego. nieruchomości mają tylko taką zaletę że nie wiąże się to z ryzykiem utraty.chociaż i to w pisowskim państwie nie jest takie pewne a nóż lud pracujący od 500+ zapragnie mieszkań, a wiadomo że najprościej zabrać bogatemu bo jak ma 3 to 2 się może podzielić z biednymi:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że to żaden extra biznes ale dlaczego ludziom ciągle się wydaje że "wynajem jest za drogi"? Poza tym w wynajmie chodzi chyba o wzrost wartości nieruchomości w czasie. Zwróci się po 15 latach ale ile w tym czasie jego wartość wzrośnie ponad inflację, oto jest pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takijeden666
Dlatego ja nigdy nie wynajmowałem. Mimo 38 lat dalej mieszkam z rodzicami. Nie dam nikomu takich pieniędzy za darmo. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieruchomosci to nie obrazy juz nie lata 90 te aby ich wartosc rosla kilkukrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego ja nigdy nie wynajmowałem. Mimo 38 lat dalej mieszkam z rodzicami. Nie dam nikomu takich pieniędzy za darmo JJ za darmo to ty niedorajdo mieszkasz z rodzicami, a wynajem nie jest za darmo bo mieszkania za darmo nie są i remont sam się nie zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:20 w pelni sie zgadzam, pijacka swolocz niczego nie uszanuje, a zreszta takiemu 2pokokowe mieszkanie 40m kw posluzy nie dla jednej lub dwoch osob a dla 20...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:29 zgadzam sie, sloiki czyli naiwniaki z malych miejscowosci i wsi czują ogromna satysfakcje z mieszkania w Wilanowie i pracy w korpo, podczas gdy przeciętny warszawianin chce mieszkać w możliwie najmniej zaludnionym, zielonym terenie, a zawod ma wolny i nie musi tyrac w korpo. Swoją drogą nie mowi sie "na Wilanowie" tylko w Wilanowie. Jednak przyjedni tego mogą nie wiedzieć, wybaczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:30 mylisz sie. Majac mozliwosc mieszkac blizej centrum i dalej wybralam dalej, nie dla pieniedzy, choc faktycznie, tam moglabym sobie pozwolic na metraz 40-50,nq obrzezach prawie 2razy tyle, jednak priorytetem byly dla mnie zielone tereny. Na co mi centrum? Bywam tam pare razy w miesiacu, pracuje w domu, zakupy robie w okolicy, czesto podrozuje. Nie mieszkam w 30pietrowym bloku, a w 2 pietrowym, znam swoich sasiadow, nie ma patologii, spokojnie wyjeżdżam a sasiadka doglada mieszkania, podlewa kwiaty. I wielki atut - zero wynajmowanych mieszkan, na dwa bloki w kazdym mieszka wlasciciel :) co kto lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:46 zgadzam sie. Moze dojsc do chorej sytuacji jak w Niemczech czy Austrii, ze niezamieszkane mieszkania wlasnosciowe sa przydzielane muzulmanom, imigrantom, wlasciciele musza sie na to godzic. U nas tez prawo chroni lokatora. Wynajmiesz, nie podpiszesz umowy najmu okazjonalnego u notariusza i juz problem, lokator nie placi czynszu a Ty nie masz prawnych narzedzi by go wywalic, malo tego, bezczelne pasozyty zeruja na prawie i moga zarzucic Ci naruszenie miru domowego, gdy wejdziesz do swojego mieszkania okupowanego przez nich. Takze wynajmowac komus mozna jak sie ma znajomych dobrze umiesnionych albo sile perswazji. Inaczej roznie moze byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:30 mylisz sie. Majac mozliwosc mieszkac blizej centrum i dalej wybralam dalej, nie dla pieniedzy, choc faktycznie, tam moglabym sobie pozwolic na metraz 40-50,nq obrzezach prawie 2razy tyle, jednak priorytetem byly dla mnie zielone tereny. Na co mi centrum? Bywam tam pare razy w miesiacu, pracuje w domu, zakupy robie w okolicy, czesto podrozuje. Nie mieszkam w 30pietrowym bloku, a w 2 pietrowym, znam swoich sasiadow, nie ma patologii, spokojnie wyjeżdżam a sasiadka doglada mieszkania, podlewa kwiaty. I wielki atut - zero wynajmowanych mieszkan, na dwa bloki w kazdym mieszka wlasciciel usmiech.gif co kto lubi. jjj jak to sie ma do wiekszości. To że ty byś tam wybrała nie oznacza że większość, no chyba że na nazwisko masz "większość" i na jakiej podstawie oceniasz ze ktoś sie myli? Na takiej że ty masz inne zdanie? To rzeczywiście powód ale mozesz sobie go wsadzić w swoją d.. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na takiej, że jeden miastowy jest więcej wart od chlopa. Nadal powinniscie byc niewolnikami panów, bo wolnosc wam szkodzi. Naplyw plugastwa ze wsi spowodowal, ze Inteligencja ucieka na wieś, bo teraz wies w Warszawie, co druga rejestracja Eop, LZ, Sz, Wra, tbz, tk itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko zlależy od metrażu, lokalizacji itd. pytanie jest mocno ogólnikowe. ale najprostsza odpowiedź jest chyba taka że osoby wynajmujące chcą na tym równiez zarobić. sam kupiłem apartament www.apartamentyrowy.pl z myślą o zarobku. tylko tam sytuacja wygląda odrobinę inaczej, bo głównie planujemy wynajmuy krótkoterminowe dla turystów, bo lokalizacja ku temu sprzyja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkanie wynajmuje się obcym, aby zarobić. Niektórym trudno to zrozumieć, a szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też jestem tego zdania - my tak przekalkulowaliśmy, że wysokość czynszu plus opłaty to to samo co rata za kredyt wiec zdecydowaliśmy się na zakup mieszkania od www.asadevelopment.pl w Krakowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakup 25 metrowej kawalerki na kredyt to strzał w kolano. A jak rodzina sie powiększy? Ok, mozna sprzedać, ale rzadko kiedy dostaje sie za nieruchomość wiecej niz kosztowała. A taka na kredycie - to w sumie większość pójdzie na spłatę. Tak samo z domami - ludzie budują wg siebie, potem sie dziwią, ze latami nie mogą sprzedać domu za 800-1 mln:/ jak kogoś stać, to za tyle kasy wybuduje po swojemu. Ale do tematu - tez nie rozumiem tych wysokich cen. I nie mam tu na mysli nowych mieszkań, a w starych blokach, remont x lat temu, stare graty zamiast mebli; w kamienicach za to ogrzewanie gazowe, nawet jesli taniej. Tak wynajmu tylko chciwe janusZe, w dodatku na czarno, bo to przychód i powinni sie rozliczyć z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie mieszkanie to inwestycja, dlatego też nic dziwnego, że takie mieszkania kosztują. Osoby, które są zainteresowane taką inwestycją, zachęcam zajrzeć na stronę: http://ncbhome.com/ ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhu
słabe to jest :/ ja ostatnio aż musiałam wziąć pożyczkę, aby zapłacić za mieszkanie, na szczęście na www.vivus.pl pierwsza jest za darmo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

 

Zobacz ofertę dostępną na www.TerazMieszkanie.pl, bardzo fajnie przygotowana strona z dużą ilością mieszkań na wynajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×