Zakochałem się w koleżance z pracy. Co robić ?

Witam, na początku chciałem was drogie Panie pozdrowić, a ponieważ jest to mój pierwszy post na tym forum nie wiem czy dobrze wszystko zrobię. A wiec tak rok temu zatrudniłem się w prywatnej firmie jest ona mała bo jest nas tylko 6 i jedna z nas to kobieta. Przez pół roku było fajnie ale z czasem coraz bardziej przeszkadzało mi jak klienci się na nią patrzą, rozmawiają. Ale ona tłumaczyła że to jej praca i musi być miła. Ok rozumiem, taka praca. Mówiac szczerze rozmowa mi się z nią jakoś specjalnie nie kleiła ale to nie przeszkadzało mi w tym żeby się zakochać. Dodam że jest odemnie 11 lat starsza ma dziecko a z mężem się rozstali. Nawet fajnie się układało między nami do czasu kiedy zacząłem być zazdrosny o jej kolegę. Bo ona tak mi się wydaje coś czuje do starszego kolegi z pracy który jest żonaty. Parę razy się na nią obraziłem to ona mnie pytała co się stało. Potem żeby zapomnieć dogryzłem jej parę razy i od pewnego czasu ja dostaję obłędu raz śmieję się z nią rozmawiam a raz jestem zły i nie mówię nic. Wcześniej zawsze kiedy coś mówiłem to słuchała choć czasami poprostu w połowie rozmowy poszła a teraz mnie unika mam wrażenie że boi się spojrzeć mi w oczy. Co mam robić kiedy próbowałem się z nią spotkać zawsze mówiła że nie ma czasu. Raz nawet sama zaproponowała spotkanie ale nie określiła terminu. Jak mam to naprawić ? Zależy mi na niej i to bardzo.

Jak to co robić? Ru/chać oczywiście ru/chać jak tylko się da!

Nie wierz w to, że nie jest Tobą zainteresowana. Ale też nie podniecaj się zanadto. Tyle mogę Ci doradzić jeśli chodzi o Twoją postawę. Reszta należy do Ciebie. *daje Ci drobne*

A jak to teraz odkręcić ?