Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zła mama ?

Polecane posty

Gość gość

Już nie wiem co robić , patrzę na swoje dziecko i nie wiem czy je kochać czy nienawidzić ? Ale zacznę od początku . Gdy dowiedzialam się ze zostanę mama byłam najszczesliwsza na świecie , całe życie na to czekałam . ChoDziłam dumna w ciąży jak paw, pokoik był gotowy , wyprawka ,i zaczęło się . Poród koszmar 16 godzin , pełno kroplowek i.masaży , męka. Zawsze myślałam ze będę płakać gdy tylko zobaczę mojego skarba i owszem płakałam , ale ze szczęścia ze już po wszystkim . Położyli mi dziecko A ja nic nie czułam dosłownie nic , była.mi obojętna . Wróciliśmy do domu i dalej nic . Zdenerwował mnie ze płacze , że ciągle chce jeść . Presja karmienia piersią a ona nie chciała cyca. Patrzyłam na nią u się zastanawiałam co ja zrobiłam . Cierpiałam i cierpię do dziś . Zawsze chciałam mieć dużą rodzinę , kocham.dzieci , ale chyba nie swoje , tzn opiekuje się nią , gotuje , przecieram , spędzamy czas non stop razem bo mąż nie ma czasu, ale mam już czasem.dość . Na zakupy jest mi nawet ciężko wyjść bo dzidzia nie.lubi jeździć we wózku. Ciągle ja nosić.też już nie.Mam siły. Czasem mam takie myśli , że ona mi wszystko zabrała , że tracę przez nią życie . Obwiniam się za takie myśli , bo co to dziecko jest winne , chce je kochać , i chce żeby czuło się kochane ale już czasem nie mam ani sił ani cierpliwości . Zazdroszczę mama które widuje , spacerują z wózkami , uśmiechnięte , a ja wiecznie w tych czterech ścianach bo dziecko nie chce do wózka. Mąż chce drugie dziecko A ja się boję , że nie dam rady . On nie rozumie ile trzeba poświęcić czasu i energii na wychowanie takiego malucha . Dla niego rodzicielstwo to chwila zabawy i tyle , a gdzie reszta ? Czasem już nie wiem czy to ze.mną jest coś nie tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fajnie jest
Nie jesteś złą mamą.Cierpiałaś podczas porodu i dlatego masz uraz.Z czasem wszystko się unormuje, dzieciątko zacznie raczkować, potem chodzić i zapomnisz to co złe.Zaczniesz się cieszyć że masz maluszka w domu.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile dziecko ma? Mój też darl się w wózku tak od 2do 8 miesiąca. Bylo lato w chuście gorąco. Brałam go na spacer. Siadałam na ławce i kładłam sobie na brzuchu lub na kolana. Teraz ma 11 miesięcy. Lubi wózek bo ze spacerówki wszystko widzi, a jak uśnie to dwie godziny luzu. A Ty autorko może masz depresję lub obniżony nastrój po porodzie i tarczycę trzeba zbadać. Lubi plątać figle po ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niczego mądrego nie wymyśliłaś to szok spowodowany macierzyństwem, obowiazkami, ale przede wszystkim przywiązaniem do noworodka. Tylko pamiętaj o mężu, nie pozwól aby poszedł w odstawke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup sobie chuste, naucz sie wiazac, bierz dziecko i wychodz na spacery. Dni szybko beda zlatywac. A dziecko rosnie i potem jest juz lepiej. Ja co prawda nie mialam takich odczuc, jak Ty, ale i tak na kolejne dziecko sie nie zdecyduje, uwazam ze to harowka. Teraz mam dziecko 5 letnie i jest super. Jakbym miala teraz wrocic do pieluch, zabkowania, nieprzespanych nocek to bym sie zalamala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczatek jest przerypany ale chyba jak zaczyna chodzic i wszędzie wlazic tez bo non stop trzeba pilnować patrzec i tak przez caly dzien, to chyba nudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U początek to tez horror. Ja mam wrażenie, że coś fajnego mi umknęło w tym czasie jak syn był niemowlakiem. Był tylko płacz, wiecznie mu coś było, kolki i w wózku tez nie chciał jeździć. Zero radości z macierzyństwa. Byłam wiecznie zmęczona i zła. Teraz juz ma prawie 4lata a ja znowu jestem sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak juz jest ciezko na poczatku. Kp,noszenie, przytulanie poga poczuc bliskosc z dzieckiem. Nie poddawaj sie. Bedzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.04 p********ie.. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otrzymujesz wsparcie od męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×