Pierwszy kot w domu

Witam. Od dłuższego czasu myśle nad adopcja kotka (najlepiej zeby byl kocur jeszcze mlody,maly). Oczywiście dachowiec, marzy mi sie taki bury koci tygrys :p Mieszkam w domu z mamą i dwiema siostrami, które rowniez raczej sa zainterwsowane wzieciem sierściucha. Kot na pewno byłby niewychodzący, no chyba ze na symyczy z kimś na spacery pod nadzorem. I TERAZ NASUWA SIE MOJE PYTANIE :p Jak tego kota od małego wychować, wyuczyć podstawowych zasad w domu czyli kuweta, jedzenie, zabawy itp). Żeby kot z czasem na codzień czuł sie bezpiecznie i żeby wiedział ze go kochamy. I czego najlepiej uniknąć stresu kota żeby nie był zamkniety w sobie albo strachliwy przed nami.

Fajnie że chcesz przygarnąć dachowca, zrób to najlepiej w jakimś schronisku. Tam są i małe i duże. I najlepiej jak o wszystko tam popytasz, pracują tam ludzie co się znają, weterynarza też możesz popytać. A tak ogólnie, to własnie najlepiej malutkiego idzie wychować. Np. z kuwetą i sikaniem, zawsze jak będziesz widzieć że chce sikać, albo już sika, to szybko go wkładasz do kuwety, w końcu zapamięta miejsce i zapach i sam zacznie tam chodzić. Wychowanie zwierzaka nie jest trudne, tylko trzeba spokojnie i na początku trochę cierpliwości. A jak poczuje, że jest kochany przez właścicieli i poświęcają mu czas, to nie będzie z nim problemu. Odda tyle samo uczucia ile dostanie :) Zobaczycie ile taki maluch radości wniesie ;)

Kot musi mieć do dyspozycji jakąś przestrzeń, osiatkowany balkon albo taras, bo tak się przesmradzać tylko w domu, między meblami to nudne. Szczególnie dla dachowca. Najważniejsze, żeby się kot nie nudził, trzeba się nim zajmować, musi mieć drapaczkę i zabawki. Jak zacznie się wspinać po firankach, drapać meble trudno go oduczyć, więc lepiej od razu. Z chodzeniem do kuwety większość kotów nie ma problemów, nawet różne znajdy szybko łapią do czego kuweta służy. Ważne, żeby nikt w domu nie miał alergii na kota, sprawdźcie to, zanim weźmiecie kota. Można uniknąć w ten sposób przykrej sytuacji, że jak się nazbiera alergenów w domu, trzeba będzie kota eksmitować w razie niepowodzenia z odczulaniem