50letnia sasiadka zalila sie ze rzucila prace by bawic wnuka bo corka sie miga

Nie da się tego ocenić znając tylko relację z jednej strony... widziałam już takie babcie które opowiadały jak to matka zaniedbuje dziecko, swoje obowiązki w domu itd, a znając tą matkę wiedziałam że to ogarnięta dziewczyna która sobie świetnie radzi, ma dojrzałego partnera który też wie co należy robić, i naprawdę nie ma powodu do głupich uwag. A uwagi były np. o jedzeniu byle czego i o tym że nie ma normalnego obiadu- tyle że dla babci ten brak normalnego obiadu oznaczał brak mielonych z buraczkami... Są też ludzie którzy na siłę się pchają, nieproszeni, a potem robią z siebie ofiary i demonstrują wszem i wobec ile to nie dają od siebie, bo potrzebny im do szczęścia cudzy podziw albo litość. A autorce przypominam że dziecko ma oboje rodziców.

15:19 a co powiesz na to ze moj maz i jego rodzina oraz moj ojciec uwazaja ze oddac dziecko do zlobka to patologia, wstyd i hanba a prawdziwy mezczyzna potrafi przez ten jeden rok utrzymac rodzine, bo jest mezczyna a nie trokami od kaleson, jak twoj ojciec i faceci ze srodowiska, w ktorym sie obracasz :)

o, właśnie o takim braku solidnej kindersztuby jak ta z 15:21 wspominałam. Wstyd sobie tylko robicie przed użytkownikami forum.

15:23 Twoje zmanipulowane chłopy =/= racja ogólnoświatowa. I kto mu fałszywie pojmowane poczucie honoru?

zanim corka zrobi aplikacje, x czyli po prawie. Bez aplikacji to nawet dobrze nie zarobi, wielu uprawia wolontariat w kancelarii i tak gdzieś do prawie 30tki za aplikację będzie musiała zapłacic- łączny koszt 3 lat- opłata za egzaminy , wpisy, naukę, składki, ksiązki to lekko licząc 25 tyś. W trakcie praca praktycznie za darmo dla patrona. a po tez ciężko bo pracy dla prawników nie ma, a zeby otworzyć własna kancelarię i ja rozruszać to jest też kilka lat cieżkiej pracy po cąłych dniach , oszczędzania . A matka kucharka nie wyskoczy z pomoca i nie da kilkunastu tysięcy na otwarcie kancelarii

a nie trokami od kaleson od kalesonów dziecko...oczy mi krwawią jak widzę takie błędy u osób które skończyły więcej niż 3 klasy

Prawdziwy facet to buntownik, silna osobowość, a nie pantofel co się da wrobić w woła roboczego na dzieciaka i wygodną babe.

właśnie faceci - ciepłe kluchy przytakujące na wolę bab to porażka

ja uwazam ze odpowiedzialny mąz i ojciec dba o rodzinę, wspiera kobiete , stara sie , itp , itd Ale matka która nie mając zadnego zabezpieczenia i stazu emerytalnego rzuca prace to jakas idiotka, z czego będzie zyła? kto jej da emeryturę? Prowokacja jak nic

kiedys było prosciej. Córki kucharek nie szły na prawo i aplikację tylko zostawały kocharkami itp i spokojnie mogły dzieci chowac. A córki adwokatów itp mogły sobie pozwolić na wygodne zycie i opiekunki

15:32 zdziwilabys sie czy moj maz to ciepla klucha. :) oj srodze. Ale jest prawdziwym mezczyzna wiec nie patrzy na kase u kobiety. Zejdz juz sfrustrowana starowinko z ludzi, samotna zgorzkniala socjalistyczna babo ...

głupia matka - babka daje sie sobą pomiatać,

głupia matka - babka daje sie sobą pomiatać, gorzej, sama soba pomiata i sie upieprza

Ach ja lubie takie cierpietnice :) matka dziecka jej o nic nie prosila ta sama poleciala z pomoca i jeszcze obgada do ludzi. Szkoda ze matka dziecka nie wie co jej mamuska wygaduje po miescie? Dzieciak zaraz pojdzie do przedszkola i co ta babcia zrobi. Ciezko jej bedzie znalesc prace i zacznie sie albo wypominanie corce ze zwolnila sie by jej pomoc albo placxe i lamenty jak jej ciezko zeby corcia miala wyzuty sumienia. Ja gdybym wziela swoja mame na opiekunke dziecka to bym jej placila. Nie chce do reki to na konto i zeby mi nie wypominala ze ona poswiecila sie dla mnie

gośćsd wczoraj Ja zamierzam byc z synem do 2,5 roku zycia kiedy to pojdzie do przedszkola. Nie bede wisiec na matce, tesciowej ani na nikim. xxx "wisieć na nikim" = wisieć na mężu. Ale jak wiadomo w percepcji wielu bab rola męża zredukowana jest do bankomatu i dawcy plemników. Zgłoś Xxx Mąż to mąż. Jak twój każe ci pracować i dzielić wszystkie wydatki na pół to nie znaczy, że każdy jest taki cienki Bolek.

gość dziś Prawdziwy facet to buntownik, silna osobowość, a nie pantofel co się da wrobić w woła roboczego na dzieciaka i wygodną babe. Xxx Rozumiem, że twój jeszcze ci przywali jak wróci z piwa. :D:D:D:D:D

bo co niektóre matki - baki są pieprznięte, gorzej jak te ich dzieci

gość dziś właśnie faceci - ciepłe kluchy przytakujące na wolę bab to porażka Xxxc Hahaha:D:D uwielbiam takie teksty. Jak pisze je kobieta to widać, że brak jej porządnego ku/ta/sa, bo ma w domu wibrator lub słabeusza, który nie potrafi utrzymać rodziny. :D:D:D

Smutne to, sama znam kilka sąsiadek bawiących swoje wnuki, w dwóch przypadkach jest tak, że babcie przyjeżdżają w niedzielę wieczorem, a w piątek odjeżdżają, bo są już niepotrzebnymi domownikami w czasie weekendu dzieci. Mieszkanie sprzątnięte, na weekend też jedzenie ugotowane w lodówce, tylko odgrzać, poprane, poprasowane, 5 zł na bilet dla matki i do widzenia! Sama jestem młodą matką, ale nie wyobrażam sobie tak traktować matkę bądż teściową.

Rodzinę utrzymuje się solidarnie, wkładem finansowym obojga rodziców. Tak jest w związkach partnerskich dojrzałych emocjonalnie osób. Zresztą żaden szanujący się facet nie pozwoli na taki wyzysk. Kobiteki przestańcie robić same z siebie ubezwłasnowolnione podmioty w życiu społecznym, czas porzucić roszczenia księżniczek :)

Nie na kafeterii, tutaj króluje mentalny XIX w. Księżniczki siedziałaby z dziećmi do matury, a mąż który nie zarabia 10k na rękę jest nieudacznikiem.

gość dziś Rodzinę utrzymuje się solidarnie, wkładem finansowym obojga rodziców. Tak jest w związkach partnerskich dojrzałych emocjonalnie osób. Zresztą żaden szanujący się facet nie pozwoli na taki wyzysk. Kobiteki przestańcie robić same z siebie ubezwłasnowolnione podmioty w życiu społecznym, czas porzucić roszczenia księżniczek Chyba coś Ci się pomyliło. Pracuję od początku naszego małżeństwa. Teraz jestem w ciąży i na L4. Po porodzie macierzyński i w domu z dzieckiem do 3-4 lat, bo tak chcemy. "Bo tak chcemy". Partnerstwo. Rozumiesz? :) Jeśli chodzi o ubezwłasnowolnienie to należy odróżnić przymus, wspólną decyzję i nachalny feminizm. ;)

07:42 Otóż to :) u nas ten sam układ. I nikomu to nie przeszkadza a zaproponował to mąż :) Ale ona ma za daleko do łba. Aha i mój mąż zdecydowanie nie uchodzi za pantofla a wręcz odwrotnie :)

Mój też nie jest żadnym pantoflarzem. Wystarczy na niego spojrzeć żeby wiedzieć. :D Stać nas na to żebym wychowała dziecko do wieku przedszkolnego. Piszę o czterech latach, ponieważ moje pierwsze w wieku trzech lat emocjonalnie nie dojrzało do bycia bez mamy od 8 do 16. W wieku czterech lat było już o wiele lepiej. :) No i mam zamiar wrócić do pracy. Jak nie do starej, to poszukać nowej. Ale to właśnie później. Nie rozumiem roszczeniowej postawy tych od pantoflarzy i ubezwłasnowolnienia. Dla mnie mogą wrócić do pracy trzy doby po porodzie. ;)

Wiesz co, możesz podać jej kontakt z tej strony https://adwokat.stokowska.pl/analiza-i-opiniowanie-umow/ - niech umówi się z tą panią na rozmowę, ona bardzo szybko wyjaśni jej wszystkie kwestie prawne. Moim zdaniem to patologia i powinno się to jak najszybciej wyjaśnić, nie ma miejsca na tego rodzaju zachowania w cywilizowanym świecie.