Mój facet to frustrat

O wszystko wini mnie i wszystkich innych wokoło. Ma 34l nałogowo gra w gry komputerowe,Łowi ryby z kolegami i ćpa, kłamie, manipuluje i robi ze wszystkich wariatów aby wyjść na swoje, też tak macie z waszymi facetami dziewczyny?? Nie macie od faceta wsparcia tylko same pretensje ??

Zmień faceta a nie jecz : / wzięłaś sobie najgorsze dno i się zalisz?

Dodam jeszcze, że chce mieszkać u mnie za darmo i zjeść dobrze też chce i też oczywiście za darmo co wyszło dopiero po wspólnym zamieszkaniu. Śmieć chciał mieć dziecko, a jak zaszłam to mnie poniża, wyzywa i każe usunąć.

Twoj facet to looser, a frustratka jestes ty, ze z kims takim zyjesz.

Ale to dno okazało się dnem dopiero po zamieszkaniu

To go wypier $$$ol z domu , jak można być takim glupkiem jak Ty , wzięłaś sobie pasożyta nieroba i psychopate

No ale teraz juz wiesz, ze jest dnem, a pomimo to trzymasz sie go nadal. On cie tylko wykorzystuje, ma wszystko podane, pewnie wyprane, uprasowane, ugotowane i nie musi nic na to lozyc bo znalazl sobie naiwniaczke. Facet jest w 7 niebie, a ty jestes frajerka. Pora otworzyc oczy i wyeksmitowac pasozyta.

Hej, nie nie wszyscy faceci tacy sa:) Moj wprowadzil sie tez do mojego mieszkania, ale placi 3/4 czynszu (zarabia lepiej) i pomaga w obowiazkach domowych. Powinnas byla od razu ustalic podzial obowiazkow i oplat gdy tylko przyszedl ze swoimi rzeczami. Ale w tej sytuacji, skoro on nie poczuwa sie do partycypowania w kosztach chyba nie ma co nawet gadac z takim chloptasiem. To niedorozwoj zyciowy i bezjajowiec.

Właśnie chce go wywalić ale on nie chce opuścić mojego mieszkania, będę musiała się wesprzeć policją. Wszystko mu źle, wyprasowane,uprane, ugotowane, i źle! wraca z pracy (2 zmiana) o 01.30 w nocy i mu przeszkadza, że leżę w łóżku i czekam aż wróci, bo się martwię i nie mogę zasnąć. W styczniu( byłam już w ciąży wczesnej, źle znosiłam pierwszy trymestr) to kazał mi umyć szklarnie(taką do przesiadywania latem)bo go wkurzało, że " No nic nie robię "

Do 16.46. Wszystko było ustalone z podziałem płatności, a jak się wprowadził to a to mu w pracy nie płacą, a to miał dług i musiał komuś oddać, a to jeszcze coś innego. Dobrze się krył, manipulował teraz jak nie pracuje( ciąża) przyjrzałam mu się i wyszła masakra. Nie moge zrozumieć jak można tam kłamać, manipulować, wykorzystywać i jeszcze się z tego cieszyć. Psychopata czyż nie ??

Nie potrzebujesz policji, spakuj jego rzeczy jak wyjdzie do pracy i wystaw za drzwi, a potem zadzwon po slusarza zeby wymienil zamek. I po sprawie.

O jak ja Ciebie dobrze rozumiem,aż za dobrze tyle,że mój nie ćpa.Ale jest durny czasem jak but.Starszy a jak gówniarz i tylko drze mordę na mnie o wszystko.

Dziwie sie tobie, ze tak kolo niego chodzisz. Moj facet jest w porzadku generalnie, troche balaganiarz i ma inne wady ale da sie z nimi zyc. Ale ja mu moze raz na tydzien cos ugotuje, raz na tydzien robie tez pranie, przydzielam mu na weekendy obowiazki w domu, np. ostatnio mial umyc wszystkie drzwi w mieszkaniu.

Drze morde? I ty mu na to pozwalasz? Ode mnie dostalby w pysk od razu i do widzenia. Szanujcie sie kobiety.

Zastanawiam się po frustratom, ćpunom, graczom, psychopatom i samotnikom druga połówka??