dominacja dla zabawy

Lubicie ostro dominować swoich facetów dla zabawy i odreagowania?

http://fitnessexcercises.weebly.com/7daysuperslim.html

Ja wolę jak facet dominuje i układa mnie jak mu się podoba . Raz probowałam ja dominować ale mi nie wychodziło

Ania: też fajnie. Jak próbowałaś go dominować to co robiłaś?

Facet który lubi być dominowany to pipa nigdy na coś takiego się nie zgodzę

Mówiłam że jest moim pieskiem, dawałam mu klapsy i wkładałam palce głeboko do ust

noo, na początek całkiem dobre. Dlaczego więc uważasz, że ci nie wychodziło?

Nie miałam jakiejś wiekszej przyjemności

może dlatego, że to pierwszy raz:) Ile macie lat?

25 JA I ON 27

z tą dominacją to był Twój pomysł czy jego?

up

kiedyś palnąłem, że w rewanżu za jakieś moje większe sprzątanie ma z kolei ona zrobić to o co poproszę - obiecała. Obiecałem, że nie będę wymagał żadnych ciężkich ale będzie jednak wymagało od niej sporego wysiłku. Zgodziła się na taki układ. Tak zaczęła się nasza zabawa w polecenia - do bezwzględnego wykonania. Pierwszym było wyjście bez bielizny pod sukienką. Potem - na urlopie - najpierw stringi potem zdjęcie stanika do opalania na ogólnej plaży. Niby soft dominacja - ale patrząc na męki mojej pani w przełamywaniu oporów to wcale nie było soft. W końcu sama chciała iść na nagą plażę - tam czuła się bezpieczna że już nic nie wymyślę.

szmaty pieprzone

U nas to zaczęło się jako zadania "za karę" albo za przegrany zakład. Nie ukrywam, że z premedytacją zmuszałem moją panią do ryzykownych zachowań. Często, jak we wpisie wyżej, każę jej wyjść z domu bez majtek, albo w obcisłej bluzce bez stanika. Żeby jej nie spowszedniało, trzeba było zaostrzać wymagania. Było np. zdjęcie majtek w kawiarni, a potem masturbacja przy stoliku. Wytrysk na biust w sklepowej przebieralni itd.

Ooo to z mezem lubimy. Ostatnio zaczelismy sie bawic w dni dostepnosci. Nie mam majtek pod spodniczka i zasada jest taka ze moze mnie zerznac kiedy chce. Podniecenie maksymalne przez caly dzien.

czy Wy do cholery rozumiecie, o co chodzi w temacie? Napisałem jasno, że chodzi o dominowanie faceta przez dziewczynę, a Wy piszecie o uległych laskach. Umiecie czytać ze zrozumieniem?

up

Skąd takie upodobania? tate ****ał cie na spółkę ze swoimi kumplami a tym im w przerwach jeszcze ganiałeś po piwo? I takie coś uważa się za faceta... jesteś żałosną ciotą :P

skąd takie upodobania? Nie wiem. Jestem normalnym facetem, który po prostu lubi takie rzeczy. Wiedzą o tym niektóre moje koleżanki ( w tym z pracy) i jakoś żadna nie była zgorszona.

c***a pieprzona a nie facet wstyd dla gatunku meskiego

ja tak nie uważam. Zresztą takie upodobania ma wielu tzw prawdziwych facetów (twardzieli typu Pudzian), jak również osób zajmujących wysokie stanowiska i będących na codzień macho.

Jestem kobietą i nie wyobrazam sobie zebym mogla dominowac nad mezem. To jego rola jest dominacja, przetrzepanie tylka, porzadne zerzniecie. Bierny moze byc tylko kiedy wydaje polecenie zeby go obsluzyc, np. o******** z pokora.

każdy ma inne upodobania. Ja lubię jak laska nade mną dominuje. Nie mam na szczęście żony ani rodziny, bo nie cierpię całego tego feudalizmu

A ja lubie paternalizm :)

:) każdy lubi co innego. Tak jak pisałem wiedzą o tym niektóre moje koleżanki i się nie dziwią moim preferencjom.

No chyba lubisz to co ja, tylko ze odwrotnie z plcia :) Rozumiem :)

Np w pracy jedna z koleżanek wie, że rozmawiając ze mną może spokojnie trzymać sobie nogi na biurku, bo wie, że mnie to kręci i nie mam nic przeciwko.

PIEDESTAŁ zmieniłeś nicka i styl? ale ja cie i tak zawsze rozpoznam, c***o