Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klauuuuuudynaaa20

W związku a jakby sama...

Polecane posty

Gość klauuuuuudynaaa20

Witajcie kafeterianerzy :) Od dłuższego czasu jedna rzecz mnie trapi i już zupełnie nie wiem pod jakim kątem na nią patrzeć..czy to ja wyolbrzymiam czy to on po prostu ma mnie gdzieś. Przed chwilą ponownie zrobiłam mu o to awanturę. Ale może zacznę od początku.... Między nami jest 5 lat różnicy a jesteśmy razem prawie 3 lata. W tym roku kończę szkołę dlatego postanowiłam wyjątkowo przyłożyć się do nauki ( kierunek na który chcę iść wymaga trochę % na papierku :) ). W każdym razie postanowiliśmy, że od poniedziałku do piątku nie widujemy się (on pracuje w systemie trzy zmianowym- no chyba,że piątek i chodzi na rano) , a weekendy są nasze. I z początku tak było - spędzał ze mną popołudnia z wieczorami, czasem same wieczory... ale spędzał. Od jakiś 3 miesięcy mój chłopak mam wrażenie woli kumpli ode mnie. Ja w weekend sama spędzam wieczory w domu a on? Pije z kumplami. Twierdzi ,że dla nich też musi mieć czas. Ze mną spędza zaledwie 2 godziny w sobote i godzinę w niedzielę. Wciąż robiąc to samo! Nie che nigdzie ze mną jechac, twierdzi,że jest za stary (24 lata), wciąż siedzimy w domu, nagle patrzy o! 19 idę do X ! Pytam nie możesz mnie zabrać? Nie , idę z kumplem. Jak się okazało na przykładzie dnia wczorajszego był z kumplem do godziny 21 a zas? poszedł do innego a tam inni kumple ze swoimi laskami .....napisał,że jest w domu około północy. Mam dosyć samotnie spędzać weekendy .... nie zakazuje mu wychodzi z kumplami (żeby nikt tego tak nie odbierał), ale chiałabym sama móc spędzi z nim jakkolwiek czas albo w większej grupie. On mówi : nie zabrałem ie bo tego nie lubisz, pozniej nie bo by mi się nie chciał Cie odprowadzać, nie bo i tak byś nic nie rozmawiała... (jego kumpel mnie nie lubi i nigdy mi nie daje dojsc do słowa a ten jakby tego nie zauważa). Co mam robi? Mowi ,że mnie kocha a tak naprawdę? nie mam faceta :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klauuuuuuudynaa20
Ktoś mogłby zapytać czemu sama nigdzie nie wyjdę : 1. Moi znajomi są już w innych miastach na studiach ( Ci , którzy do LO szli) , 2. Moi znajomi pracują dorywczo w gastro (wiadomo, nie ma wolnych weekendów), 3. Spędzają czas (weekendy) ze swoimi drugimi połówkami i rzadko mają wolne wieczory . tyle w temaie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(up)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skup się na sobie.Ucz się i nie zawracaj sobie głowy 3zmianowcem.Szkoda prądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie pomyślałaś może, że on, kiedy Ty się uczysz, pracuje? i że w weekendy chciałby po prostu przewietrzyć głowę z kumplami (którzy też mają tylko wolne weekendy)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale gdzie w tym wszystkim miejsce dla mnie? Jego kumple zabieraja swoje dziewczyny, on jedyny jest tam sam .... nigdzie ze mna nie chce nawet jechac.. z nimi pierwszy jedzie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo może nie nadajesz się to tego towarzystwa i nie potrafisz się zsocjalizować. zacznij się z nim spotykać w tygodniu, będziesz go miała częściej.... a nie, przecież nie spotkasz się z nim bo procenty na maturze są ważniejsze. dobra rada, 1,5h spotkanie jest idealne jako przerwa w nauce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie z nim spokoj i radzi Ci to dojrzala kobieta. Tak nie zachowuje sie mezczyzna,ktoremu zalezy na kobiecie. Po prostu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×