Co mam robic,gdy musze sie widywac z bratowa meza,a bola mnie te spotkania?Rady?

Dzis sie z nia widzialam znow. I po tym spotkaniu jestem wbita w ziemie jak zazwyczaj. Dziewczyna z serii: zawsze na czyichs plecach sie wyslizga do celu. Najpierw matka ja ustawila finansowo tak ze malo kto tak ma, potem trafil jej sie maz ktory czyni jej zycie calkowicie bezstresowym. Dziewczyna ma co zechce, juz jest wlascicielka kilku nieruchomosci w stolicy, wszystko to od bogatych krewnych, ktorzy upasli sie na kosciele polskim (ksiadz bogatej parafii). Ona - mogla po roku wrocic do pracy bo jej matka jej siedzi z jej dzieckiem. Jej matka dostaje na lewo kase od brata swojego, bardzo bogatego ksiedza, nie musi pracowac, bawi wnuka. Ja nie mam tego komfortu i poniewaz nie ufamy obcym opiekunkom, bede z malym 3 lata i naprawde nie jest to fajne bo bede miec dziure w CV i zero rozwoju intelektualnego. Do tego ona pierwsza urodzila, dwa lata przede mna, jej syn to pupilek tesciowej, moj jest bo jest, ale mogloby go nie byc. Dzis bylismy umowieni do tesciowej, a oni tez przyjechali. Przyznam szczerze ze bylo mi to nie w smak, bo wiedzialam czym to sie skonczy: tesciowa w kolko bedzie latala za tamtym wnuniem a nasz jak zwykle jak kula u nogi. Zal dziecka normalnie. Tak ze oprocz tych rzeczy co opisalam w temacie, ona ma jeszcze i to., Do tego ma taka ceche ze lubi i umie wlazic ludziom z wazelinka w doooopcie, czym wiele zyskuje. Tu sie podlize, tam przywazalinuje, tak to sie kreci. Obecnie ja sie przy niej czuje dziwnie, ona po awansie w pracy, wszystko z******te, dostala niedawno kolejne mieszkanie w spadku. My z mezem kredyt na 30 lat na mieszkanie 50 metrowe w duzym miescie. Tak to wyglada. Ona szczupla, dzis znow sie chwalila ze zjadla cala babke wielkanocna duza. Wiedzac ze ja sie ograniczam bo mam zle przemiane materii i mimo ze malo jem i cwicze i tak jestem grubsza od niej. Po prostu przez to wszystko NIE LUBIE TEJ DZIEWCZYNY. Nie chcialabym sie z nia widywac, ale jestesmy rodzina i nie chce robic kwasu, bracia sie lubia.

XD widuj się i miej na nią wyj****e Co to za porównywanie w ogóle, ile ty masz lat, 10? Żałosne trochę

No trudno sie tak nie porownywac...zwlaszcza jak w porownaniu do takiej osoby kuleje sie na kazdym polu.

Nie wiem czy jest na to rada. Może minimalizuj spotkania?

niby nic zlego nie zrobila ale fakt, boli.zwlaszcza dziecka zal ze tamten wnuczek jest faworyzowany a wasz odepchniety

Więcej, ona zdaje się z tego cieszyć. Przy nas wlazi w d..pe teściowej "och mój mały tak kocha babcie!!" A bardzo jej nie lubi ta bratowa męża tak naprawdę. Zresztą ja myślę że ta menda nikogo nie lubi i zapewne do teściowej nadaje z kolei na mnie. Wlazi w d.bo liczy na bycie nr 1 i koniecznie chce błyszczeć na tle mnie. Do tego liczy ze babcia będzie bawiła jej dziecko po pracy

A swojej rodziny nie masz ? Niech Twoja rodzina daje Ci spadki, siedzi z dzieckiem. Najlepiej od cudzych chciec.

To juz było o bogatym wujku ksiedzu. Jestes głupia jak but,ksiadz to sobie bierze a nie po rodzinie rozdaje. A ty jestes poprostu zazdrosna. Tamta jest fajna a ty przy niej jak kocmołuch.

7.53 dokładnie Paskudna zawiść przez ciebie przemawia, Autorko. Przecież nie z twojej kieszeni ona dostała cokolwiek, co się tak boli? Normalne, że jedni mają łatwiej inni trudniej, ile masz lat że tego nie wiesz? Swoje dziecko też nauczysz zazdrości i zawiści? Pomyśl trochę.

dziwie sie nieraz,ze ludzie tu tak swoje zycie na forum publicznym daja na tacy.jesli przeczyta to ktos z twojej rodziny odrazu bedzie wiedzial o kogo chodzi.myslisz wogole autorko?

08:10 niejeden jest bogaty wujek ksiądz. "Ksiądz to innym daje a nie sobie bierze" haha haha na pewno, mentalny moherze. Widać to po autach jakimi jeżdżą i nieruchomościach jakie mają ukryte.

Nie kumam, dziewczyna jest bogata z domu, ma fajną, pomocną rodzinę - gdzie tu twoja krzywda? Tobie zabierają, żeby jej dać? To raczej ona nie ma powodu, żeby się z tobą spotykać - zawistników nikt nie lubi.

Autorko idz z pretensjami do swojej rodziny a nie jedziesz na forum po niewinnej dziewczynie .

Kompleksy z ciebie wyłażą, daj spokój, szkoda zdrowia. Dziecka trochę żal, że na drugim miejscu, ale może ty jesteś przewrażliwiona i tak to widzisz.

Ale jestes zazdrosna hahaha smiac mi sie chce z siebie. Urodz z 10 dzieci to moze ktores tesciowa dostrzeze :D

Nie lubisz jej bo ma lepiej od ciebie? Zazdrośnica z ciebie. Myślałam że wyrządziła ci jakąś krzywdę, a tobie po prostu przeszkadza fakt że jest nieźle ustawiona.

Nie doczytalyscie innego mojego postu: dopisalam w nim ze nie przeszkadzalby mi jej zayebisty los gdyby nie fakt ze jest fałszywa I obrabia każdemu tylek a potem na moich oczach podlizuje się ciotce męża którą wcześniej obsmarowala..dlaczego taki dwulicowiec ma w życiu tak dobrze?

ODPISUJĄCE AUTORCE BABY TO HIPOKRYTKI!! Same nie umieją się przyznać ze zerwaly niektóre znajomości z uwagi na fakt ze ktoś miał dużo lepiej. A jada po autorce l. BYŁY TU TAKIE TEMATY. hipokryzja jak u szwagierki autorki.

10:08 Dokladnie. Ale to typowe tu na kafeterii. Jada po kims w jednym temacie a w innym komus myslacemu podobnie slodza i popieraja. Wszystko zalezy od tego czy podejdzie im ton czyjejs wypowiedzi, styl i to jakie ktos slowa dobiera. A nie tak dalej jak kilka dni temu owszem byl tu temat o jakiejs dziewcysznie ktora nie moze zniesc wizyty idealnej bratowej czy tam szwagierki. I tam juz jej slodzily i mowily ze ja rozumieja. Tutaj jak widac hipokryzja na 200 procent

Ona to ona , co jej tak do portfela zagladasz.

Nie możesz patrzeć na ten fałszywy pysk, nie przychodź na spotkania, na których ona jest. Idź do dietetyka by dobrał Ci dietę. Zainwestuj też w dobrego fryzjera. Czując się lepiej we własnej skórze łatwiej zniesiesz istnienie takich ludzi. Gdybyś np. miała super włosy mogłabyś je zapuścić i o nie zadbać, by mieć lepsze od niej, zaobserwowałabyś z rozbawieniem jak ze szwagierki o "idealnym" życiu wyłazi babska zawiść. Poczekaj też, aż obie będziecie miały córeczki. Może Twoja będzie ładniejsza i bardziej utalentowana na złość francy ;-)