Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc09876

Problemy dentystyczne dwulatki

Polecane posty

Gość Gosc09876

Moja dwuletnia córka ma problemy z próchnicą. Zaczęło się klasycznie od wystąpienia na jedynkach pojedynczych plamek o kolorze kości słoniowej. Dentysta zalecił lakierowanie, raz w tygodniu, przez dwa miesiace, potem dwumiesieczna przerwa. W trakcie tej kuracji młoda się przewróciła i złamała jedynkę zaraz przy dziąśle, co skończyło się obfitym w łzy (moje i jej) usuwaniem ząbka. Trwa przerwa w lakierowaniu, tymczasem druga jedynka po prostu znika w oczach. Codziennie widzę, ze jakaś jej odrobina się ukruszyła, córka nie dostaje twardych rzeczy do jedzenia, myję jej zęby rano i wieczorem, W nocy do picia woda, jak jest bardzo niespokojna to z kaszką mleczno-ryżową (w składzie nie ma cukru). Słodycze podaję jej sporadycznie, w małych ilosciach. Dwójki też nie wyglądają ciekawie, zauważam też plamki na innych zebach. Co jeszcze mogę zrobić? Boję się, że znow będzie ją bolało i będzie trzeba wyrywać kolejny ząb. Nie wierzę, że nie da się tego jakoś skutecznie powstrzymać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu się niczego nie dowiesz. Leć do dentysty, wyjaśnij sytuację. On będzie wiedział, co da się jeszcze zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet nie wiedziałam ze 2 latki moga miec juz takie problemy z zębami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość09876
Ja też. Nigdy czegoś takiego nie widziałam, ani u dzieci siostry, ani znajomych, nawet moja mama mówi że to nietypowe. Może zmienię dentystę, skoro jego to nie niepokoi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
straszne nie wiem z czego mogą wynikać takie problemy może jakieś leki uszkodziły kość, albo ma tak słaba po kimś genetycznie albo za dużo mycia i cos w pastach uszkadza te zęby, bo to też możliwe, ze szkliwo się ściera i robia dziurki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość09876
Poza paracetamolem leków nigdy nie brała, ja z mężem mamy raczej mocne zęby, nie mieliśmy większych kłopotów. Fakt, że mała zasypia z butelką, ale kto z nas tego nie robił.. pasty dla dzieci są bardzo delikatne i nie mają składników scierających. Może znajdzie sie jakiś znawca tematu, albo mama która miała podobny problem z maluchem? Zmiana dentysty wchodzi w grę, ale wiem, ze lekarze niechętnie przejmują "robotę po kimś", nie znają historii choroby, dodatkowy stres dla małej, bo nowa osoba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze , słodycze nie są dla twojej córki, nawet sporadycznie. Moja córka nie dostawała żadnych aż do 2,5 roku i przeżyła. Zasypianie z butelką w buzi to murowana próchnica. Kto z nas nie zasypiał i nie miał pierwszych dziurek w mleczakach? Większość dzieci. Mój syn ma obecnie 2,5 roku, słodyczy praktycznie nie dostaje bo jak dostanie raz na dwa tygodnie trzy żelki to tego nawet nie liczę. Myjemy zęby trzy razy dziennie pastą Elmex dla dorosłych (wedle zaleceń dentysty) ilością śladową czyli połowa ziarnka grochu . Myjemy zęby szczotką elektryczną odkąd syn skończył 18 miesięcy. Godna polecenia jest też pasta thera med tworząca 12 godzinną ochronę zębów przed kwasami. U twojej córki sytuacja jest na tyle poważna że ja całkowicie zrezygnowała bym póki co ze słodyczy i myła zęby po każdym posiłku bez zmiłuj się. Butelka ze smoczkiem w waszym przypadku odpada. Mój syn ma zdrowe zęby a i tak pilnuje tego bardzo a na twoim miejscu robiłabym to jeszcze dokładniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprzedniczka dobrze radzi a ja do tego jeszcze poleciłabym zrobić badania bo dziecko ma jakieś niedobory w organiźmie. Wygląda na to że brakuje jej wapnia czy innego pierwiastka który wpływa na twardość szkliwa. Zęby się tak poprostu nie rozpadają z miesiąca na miesiąc. Mówię ci, przejdź się do lekarza, zróbcie jej badania krwi . Zmień pastę na taką dla dorosłych bo są mocniejsze . Pasta Elmex jest bardzo dobra, dobra jest też Ama care pasta z szkliwem w płynie . Są to pasty nie ścierające i nieagresywne a praktycznie każda pasta dla dorosłych może być stosowana przez dzieci poniżej 6 roku życia jeżeli bierzesz maleńką ilość. Unikaj słodyczy wogóle. Wyrzuć butelki ze smoczkami (trochę się dziwię że w takiej sytuacji jeszcze takie używacie). Życzę powodzenia i tego by zęby twojej córki się wzmocniły .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wapń można zrobić z krwi ale zasypianie z butla to wielki błąd i tyle wierz albo nie moje dzieci jedzą sporo słodyczy, ale z butli nie jadły i grama próchnicy nie mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość09876
Boję się trochę tych past dla dorosłych, raz próbowałam jej umyć inną niż do tej pory i nie chciała myć, bo był inny smak, a z dwojga złego chyba lepiej myć zęby niz nie myć w ogóle z powodu grymasów, przecież na siłę tego nie zrobię :/. Jutro dzwonię do akademickiej kliniki, nie bede chodzic do lekarza, który zbywa mnie lakierując ząbki po łebkach i mówiąc że będzie dobrze.. Bardzo Wam dziękuję za opinie, potrzebowałam potwierdzenia moich obaw, ze to NIE jest normalne. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojjjjj... warto powiem Ci sprawdzić czasem czy do dobrego lekarza sie udajesz, jakie ma specjalizacje, ja mam większe zaufanie jak sobie sprawdze - na tej stronce Krajowego Rejestru Lekarzy spr w 3 min http://www.oil.org.pl/xml/oil/oil68/rejlek/hurtd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przebadaj dzieciaka dokładnie, bo tak słabe zęby przy zachowaniu higieny to nie jest normalna sprawa. Może czegoś jej brakuje w organiźmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×