Mam 42 lata a pisze do mnie 21 latka

ja tez spotkalem mloda dzewczyne, kilka razy sie spotkalismy i zakochala sie we mnie mimo ze zona uwaza ze nie jestem atrakcyjny dla innych kobiet, mimo ze ma meza a ja zone, ona potrafi docenic mnie a zona ciagle na cos narzeka i wymaga sama niewiele dajac od siebie to nie dziwie sie ze wielu jest takich co lepiej sie dogaduja pomimo roznicy wieku:D

Bo to kwestia charakterów i dojrzałości a nie różnicy wieku. Ja z "moim" mogę porozmawiać o wszystkim, dogadujemy się idealnie :)

Własnie wiek nie ma tu nic do tego . Ja poznałam faceta co ma ponad 40-tkę no i super sie dogadujemy , fantastycznie wręcz :) a poznałam tez kiedyś innego i totalna porażka ...nudny ,napalony ..bleee. Jak widac tu chodzi o charakter i o sposób bycia .

boshe ja mam 31 a koleś ma 50 i nie dotknę GO On leci na 30-40stki ale mnie się chce rzygać na jego widok niby zadbany ,ale ten wiek ,to nie wiek , i jeszcze te śmieszne teksty ,czy szukam kochanka On jest nienormalny ...powiedziałam ,że nie no widać ,ze jest samotny że chce kobietę i rodzinę założyć :D:D

to zalezy od podejscia kobiety ,nie kazda by pozwolila by straszy FACET ją dotykał itp

pewnie masz racje, wszystko co robimy i czego pragniemy w mniejszym lub wiekszym stopniu zalezy od tego co przezywamy i doswiadczylismy w dziecinstwie....na szczescie sa mlode dziewczyny ktore doceniaja starszego faceta ze ma klase i dostrzegaja w nim wartosciowego partnera:D

Starzy zadbamy to jest to :) a nie jakiś wychudzony studenciak z plecaczkiem i trądzikiem na nieciekawej twarzy.

jak ktos sie podoba to nie patrzy na wiek.

A co myslicie o facetach ,którzy mają pond 40-tkę i uzywają słów spoko ,luzik ,lipa . siemka .(na kobiete d**eczka )itp . Jak na to patrzycie ?

Trudno powiedzieć. Ja raczej takich unikam. "moj" wymarzony 50cio latek powiedzial do mnie siemka i nara,poprosilam by tego nie mówił bo tego nie lubię. Jak komuś nie przeszkadza to proszę bardzo.

ja na swoja mloda mowie dupeczka albo ci...peczka:P

Spoko, luzik jest ok ale dupeczka? Coś okropnego.

D**eczka...c**eczka? Starzejący się Piotrusie, którzy muszą sobie udowodnić,że jeszcze ktoś ich chce... Łeb siwieje..dupa szaleje .Żenada..

Nie wiem co z tymi ludźmi. Jeśli ten wpis to prawdziwa historia to stary chłop ma szansę zostać ogierem na którego wszyscy będą patrzeć z zazdrością a on świadomie to odrzuca :) co za gość

Z zazdrością? Chyba tylko stare niedowartosciowane dziady jak ty . Ja mam 25 lat,nie spojrzalabym na takiego starca. Mam już ojca i to na poziomie....a nie jak ci pożal się Boże "ogierzy" myślący kuśką.. Współczuję ich zonom..

A to już w wieku 40 lat nie mozna nawet o seksie pomyślec?? Wielu ludzi przezywa wtedy swoją drugą młodość.

gość dziś Z zazdrością? Chyba tylko stare niedowartosciowane dziady jak ty . Ja mam 25 lat,nie spojrzalabym na takiego starca. Mam już ojca i to na poziomie....a nie jak ci pożal się Boże "ogierzy" myślący kuśką.. Współczuję ich zonom.. X mowi sie ze zycie zaczyna sie po 40-tce:P...ty malolato 25-letnia chcialbym z toba pogadac za 20-scia lat ciekawe co bedziesz wtedy mowic bo znajac zycie bedziesz biegala od kosmetyczek do gabinetow odnowy biologicznej zeby mlodosc zachowac i po co to??? czyzbys jeszcze cos chciala od zycia?? po co?? przeciez bedziesz miala 45 lat!!

Aha czyli według twoich standardów, zachowanie młodości przez mężczyzne to posuwanie malolat? Ty masz głowę,czy tylko główkę?

Jestem 48 letnia kobieta i spróbowałam seksu z malolatem, 26 lat. Atrakcyjność fizyczna owszem,ale co z tego jak nie wiedział nawet co znaczy dobry seks. 21 latka to wie? W swoim mniemaniu pewnie tak...Ale mężczyznom wystarczy byle co

A ja mam 24 i lubię starszych, na gówniarzy nawet nie patrzę, brzydzą mnie.

Do dziewczyny powyżej a ile starszych od siebie wolisz?

Myslicie ,że straszy potrafi Więcej ? Moj znajomy zaczal opowaidac o seksie TAKIE RZECZY OSTATNIO ...,że ja nie wiedzialam czasem o co mu chodzi choć uważałam,że wiem duzo o seksie po rozmowie z nim stwierdziłam,że niewiele wiem .Aż mnie zawstydził.

,,Z zazdrością? Chyba tylko stare niedowartosciowane dziady jak ty . Ja mam 25 lat,nie spojrzalabym na takiego starca. Mam już ojca i to na poziomie....a nie jak ci pożal się Boże "ogierzy" myślący kuśką.. Współczuję ich zonom" Fajne, nie zapomnij o tym za 15 lat, odejdź wtedy od faceta z pokorą, nie czekaj aż usłyszysz wy/pier/da/laj starucho obrzydliwa myśląca waginą, rzygać mi się chce od samego patrzenia na ciebie, won! Zapisz sobie w kalendarzu google z przypomnieniem, na wypadek jakbyś zapomniała... bo to bardzo częste u kobiet, sama już nie pamiętasz co 8 lat temu uważałaś o paniach 25 letnich, teraz tak o tobie myślą 17-nastki