Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość sara ra

Czy maz chce sie ze mna rozstac dzis

Polecane posty

Gość gość
Jakis idiota! Niewierxe w to co czytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na cholerę ty się z takim pajacem związałaś? nie wierzę że po ślubie magicznie się zmienił. Teraz będzie synalka do teściowej woził, a ta kretynka zamiast mu do rozumu przemówić o będzie mu uslugiwala. No nic, niech kretyn płaci alimenty i da wam spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to teraz jego zwolnią bo niania nie wchodzi w grę a jego matka w tygodniu się dzieckiem nie zajmie a niech spier/dala tylko dzieci zawsze szkoda. Nawet debil nie wie jaką krzywdę robi synowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogłaś mu przygadać, że tamten znajomy wraca do domu o 17 i jakoś nie zarabia mniej od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwna ta cała opowieść. Niby bezpłodny a dzieci ma. Dzieci bardzo chore bo alergicy i astmatycy. Sama mam alergika, który wymaga podania adrenaliny w razie silnej reakcji alergicznej jak toż inhalacje na duszności nie są mi obce ale jakoś nie jest tak obłożnie chory jak twoje dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sara ra
I smutne to co powiedziala moja corka....znajde innego tate ktory mnie pokocha polubi bedzie mily nie bedzie sie klocil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A rozwiedź się z pajacem, niech sam zajmuje się chorym synem. Z alimentami i dodatkami na samotną matkę zawsze dasz sobie radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sara ra
Tak ale nie mam dokad isc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On ciebie ani nie kocha (być może nie potrafi, nie rozumie co to znaczy), ani nie szanuje. To nawet nie jest rodzina, jesteś ty i twoja córka, i ta jego jakaś część, oraz wzajemne zobowiązania. Bo ja wiem... Gdyby to o mnie chodziło, porozmawiałabym z mężem poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka nie raz opisywala swoje perypetie z tym idiota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dom rodzinny? nie masz nikogo? Mogłabyśtam pobyć póki nie staniesz na nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwaga, prawda boli. sama napisalas ze dzieciaka adoptowal. zapierdala calymi dniami na nieswoje dzieci. oplaca ci studia i leczenie twojego bekarta ktore na dodatek jest niewdzieczne i gada ze ten tatus jej nie pasuje. ( ilu tatusiow juz miala??) sama pewnie nagadalas ze wszystko ogarniesz razem ze studiami co ci nie wyszlo. nie przyznasz sie bo baby tak maja. trudno, wazne ze ja wiem :)) czyli w sumie robi na 3 osob ktore kazde traktuje go jak nikogo i obcego. funduje dom i wakacje obcym osobom. kiedy ostatnio zapytalas jak sie czuje lub zainteresowalas nim? jak czesto uprawiacie seks? w jakich okolicznosciach sie poznaliscie? moze oo prostu szukal jakiejs matki dla adoptowanego wiec wybral ciebie bo latwo bos samotna matka. ale przejrzal na oczy ze stac go na wiecej i ze nie musi pchac tego kramu sam tylko z jakas inna kobieta ktora mu moze naprawde pomoc. piszesz ze zarabialas 1300 ale to jest nic. twoje studia kosztuja pewnie wiecej. kafeterianki mowia bys sie rozwiodla ale prawda jest taka ze sama nigdy nie dasz rady. za 2600 z dwoch zmian nie utrzymasz dotychczasowego poziomu, ani leczenia corki, ani tym bardziej nie oplacisz studiow nie mowiac o ich ukonczeniu. prawda jest taka ze ciagniesz same korzysci nie dajac nic w zamian. no moze uslugi niani warte 800 zl i seks 50zl/h. pewnie kury sie poburza ale zeby tak podliczac jak chca te kury ze niby tyle a tyle jest praca w domu warta to wychodzi ze utrzymanie baby wiecej kosztuje niz praca ktora wykonuja w domu!! wiec se podlicz. same minusy. minus-twoje studia minus-twoje prace domowe ktore jeszcze zaniedbujesz przez studia minus-koszt twoich studiow minus- leczenie dziewczynki. same minusy a ty pewnie nawet go nie wspierasz tylko tylek obrabiasz na kafe. eidac ze facet sie ocknal i nie chce siedziec w tym bagnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś pasozytem więc mąż traci do Ciebie szacunek. Nie dość ze nie pracujesz to jeszcze na studia ciagniesz. Idź do pracy to zobaczysz że się zmieni. Ja tez mam chorowite dziecko do tego niepełnosprawne a pracuje. Synek chodzi do szkoły i jest na świetlicy do 17 jak trzeba. Jeśli jest chory to mam nianię. Nie ma nic gorszego niż uzależnić się od Pana męża. Wyobraź sobie jakby mąż nie pasował i Ty musialabys robić na wszystko. Jakbyś się z tym czuła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od 4 lat jesteś z nim a córka z poprzedniego związku ma 3 lata. Jak? Haha dobre prowo, sporo osób nabralas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisała przecież, ze córka ma 6 lat. Studia zaoczne to maksymalnie 500 zł miesięcznie. To jej wina, ze syn jej męża który ma kilkanaście lat ma indywidualne nauczanie, chyba nie. Weźcie sie ogarnijcie. Zamiast wesprzeć kobietę to Wy bronicie faceta? On tyra a ona nie? Jej maz palcem nie kiwnie. W weekendy nawet ma dzieci dość i zawozi do swojej matki. Co to za facet w ogóle? I gra zamiast czas z rodzina spędzać? Nigdy pewnie nic nie sprzątnął ani nie ugotował, tylko służąca chciał. Jeżeli ona ma iść do pracy to niech na pół podziela sprzątanie, gotowanie, zajmowanie sie dziećmi i okaże sie, ze autorka ma sporo czasu dla siebie a ten dureń sie wykańcza. Chce równości to niech ma taka równość. Brak słów. Nawet z własnymi dziećmi nie spędzić czasu tylko wymeizic do babci i grać. No debil jakich mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym odeszła od niego. Z moich wyliczeń wynika, ze jego syn ma 12 lat to jakoś sobie poradzi w sumie to juz dawno powinien być samodzielnym chłopcem. Wyprowadź sie od niego prędko. Córka chodzi do zerówki a Ty poszukaj sobie pracy. Powinnaś dostać alimenty jeszcze. Z jednym dzieckiem zobaczysz, ze bedzie Ci dużo łatwiej wszystko ogarnąć i dasz radę ze studiami i wszystkim. On pewnie bedzie próbował przepraszać itd ale Ty nie ulegaj pajacowi. Nigdy w życiu. Teściowa tez bym ochrzania ze idiocie pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kojarzę tematy autorki jak jeszcze pracowała i kombinowala wtedy jak gościa usidlic bo jeszcze wtedy małżeństwem nie byli. ale już wtedy ten związek to była farsa i tragikomedia w jednym. facet od zawsze miał ja za nic i jak śmiecia traktował a ona na siłę chciała ślubu debilka skończona :O Zdecydowanie ma coś z głową może to jakaś DDA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, to nasza spaslaczka co nie chce pracowac i jak faceta poznala to tylko kombinowala jak go usidlic. I ze niby pasierb popsul wakacje i facet ja teaktuje jak sluzaca, bo ja wzial bo potrzebowal gosposi i opiekunki do syna....to ta sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cel osiagnela, zlapala jelenia i pol majatku jej. no ale wtedy kredyt tez, wiec musi sie meczyc ksiezniczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6:59 czemu mam ja bronic? ciagnie same zyski nie dajac nic w zamian a facet robi od 6 do 20 a ta jeszcze mu d**e urabia na kafe. widac cos slabo studiuje i domem sie opiekuje skoro ma czas na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Same te prowokację podbijacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sara ra
Sa swieta i co z tego. Dzis maz pojechal ze mna i z dziecmi do mojej babci ktora wystawne wielkanocne sniadanie zrobila ...jak to babcia sie postarala i ja jej pomagalam...jego syn pojechal tam ze sluchawkami i telefonem.a moja corka chciala wziasc lalke to jej gadal ze nie robila inhalacji jak nalezy -znow chora,wiec ma nie brac a jego syn mimo ze do 4tej rano na kompie gral to nie dostal kary i sluchawki i tel wzial . U babci bylo tak ze jego syn marudzil jak zawsze ze nie zje tego i tamtego a maz nie zwracal jemu uwagi ze ma jesc jajko w zurku lub np cos innego lecz pozwalal jemu wybierac co je tzn caly dzien jadl babke i chleb z kabanosami. Przy tym gral na tel 5 h . Dziadek proponowal ogladanie meczu lub np gre w karty zwykle i szachy a ten nadal tel tylko....wiec dziadek gral z moja corka . A maz zly ze dlaczego jego synowi kazali jesc cos co nie chcial.... Potem corka plakala bo miala 38 st i zapal.oskrzeli ,to ja uciszal ze marudzi a jak jego syn marudzil ze nuda bo na kompa chce do domu to maz nie mowil do niego nic typu uspokoj sie. To kolejny przyklad... Potem corka ubrala na glowe babci apaszke na zarty mowila jestem alladynem .a syn na to do niej tak alladyn nie wyglada! A ja na to juz wybuchlam dlaczego tak zawsze neguje to co ona mowi lub np kolega...kolega powiedzialby np to owal a ten sie kloci ze to kolo.to taki przyklad ze zawsze przekorny.a maz znow go bronil ... Ja sama myslalam dzis ze lepiej jak chyba wroce do babci,skromnie i bieda i np nawet na pogotowie bede musiala autob.jechac i w wielu rzeczach sama sobie radzic ale bede miala z glowy to doszukiw.sie ze jego syna pewnie traktuje gorzej .ja czesto corce zwrac.uwage jak do pasierba cos zle mowila nawet na nia krzyknelam.a maz na syna nie nawet jak nie ma racji. Ciagle sie waham.corka nadal tak choruje. Ja naprawde nie mam do niej opieki za darmo.ona wiecej w domu niz w szkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sara ra
Naprawde jedyne co mnie trzyma to to ze czesto tez jest db miedzy mna a mezem, Sex bdb, jego syn sie przywiazal.... A chce odejsc bo maz faworyz. S y na i widzi wady tylko w corce,ja stawia do pionu a jego nie ...jego s yn wprost mowi ze nie lubi mojej corki mimo ze ona jego lubi.... Kolejny powod - uwazam ze corka zaslug.na lepszego tate lub na brak taty i spokoj ... A boje sie braku kasy i tego ze ona tak choruje i bede z tym sama....itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto jak sie tak ciebie poczyta to cos mi mowi,ze z toba nie wszystko w porzadku.bierzesz jakies psychotropy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:05 Masz tylko jedno dziecko to raz, a dwa jesteś arogancka bo raz że ci nie żal własnego dziecka którego wcale nie widzisz, a dwa że pewnie dobrze zarabiasz to zadzierasz nosa. Sama jesteś niczym zimny facet. Powinnaś pojąć że nie wszyscy mają szczęście zarabiać dobrze i nabrać więcej pokory ale twój umysł jest najwyraźniej zbyt ciasny na to pojęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:03 a to pisał facet. Jeżeli opiekunka czy sprzątaczka zarabia 800 zł to nie dlatego że tylko tyle jest warta jest praca tylko dlatego że rynek pracy jest ciężki a ludzie z desperacji są zmuszeni dawać sie wyzyskiwać. To samo sie tyczy kobiet które zarabiają 1300 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz myslalam autorko, ze maz.sie dowiedzial o tym, ze bylas prostytutka:D ciekawe co zrobi z ta wiedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boze, przeczytałam resztę wątków autorki ... cwana baba ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×