Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zraniona1234

Rzucił mnie bo zaczęłam coś czuć

Polecane posty

Gość zraniona1234

Spotykałam się z facetem, kiedy zaproponowałam wyłączność odmówił bo niedługo wyjeżdża na dwa mce i nie chce na ten czas zobowiązań, ale twierdził, że to wcale nie znaczy, że będzie spotykał się z innymi i pozwalał mi wierzyć,że w przyszłości jest szansa na bycie razem. Z poprzedniej relacji z facetem wyszłam strasznie poobijana i nieufna. Namawiał, żebym otworzyła się emocjonalnie. Pisaliśmy codziennie, ponad godzinne rozmowy telefoniczne. Mówił, że mnie bardzo lubi i bardzo tęskni gdy się nie widzimy. Wszystko był wspaniale ale oczywiście zaangażowałam się emocjonalnie i zaczęłam się martwić przyszłym widmem rozstania czyli jego wyjazdem. Napisałam mu, że zaczęłam coś czuć i się martwię a on w rozmowie telefonicznej zaproponował, żebyśmy się już więcej nie spotykali bo nie chce się przyczyniać do mojego cierpienia i że możemy utrzymywać kontakt jako przyjaciele. Myślę, że sytuacja przestała być dla niego po prostu wygoda, dostał czego chciał i nigdy nie postrzegał mnie jako maeriału na dziewczynę. :( Musiałam się wyżalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej teraz niz pozniej, glowa do gory... za tydzen nie bediesz o nim pamietac :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka prawda. I nic na to nie poradzisz, ale dobrze że teraz to wyszlo niż mialabys się w to coraz bardziej wciagac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnas sie cieszyc ze spotkalas faceta ktory cie nie zwodzil ale szczerze powiedzial jak jest. Przynajmiej wiesz na czym stoisz. Jesli mu zalezy odezwie sie jak wroci. Mysle ze sie odezwie... Bedzie dobrze. Glowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zraniona1234
Myślę, że by mnie wtedy nie puścił, powiedziałam, że nie będę czekać a on, że dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dałaś mu? Rozłożyłas przed nim nogi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zraniona1234
A co ma do rzeczy to czy z nim spałam czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×