Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co byście zrobili w mojej sytuacji? :(

Polecane posty

Gość gość

Parę dni temu byłam z chłopakiem nad rzeką, no i nas trochę poniosło i zaczęliśmy sie kochać, po chwili słyszymy że jedzie jakies auto, byliśmy tylko rozebrani do dołu więc szybko założyliśmy spodnie ale ja nie do końca je podciągłam..... no i wychodzi z auta dwóch gości i kobieta... chyba się skroili o co chodzi... a to było nie daleko mojego domu... osobiście ich nie znam i obawiam sie żeby sąsiedzi się nie dowiedzieli.... co byście zrobili w mojej sytuacji?... z góry dziękuję za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie martw się na zapas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obym nie była tematem plotek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdopodobnie żyłabym dalej własnym życiem i lała na to, co inni gadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćola
nie ma się czym przejmować, pochodzę z małej miejscowości kiedyś zabawiałam się ze sowim chłopakiem nad rzeką i nagle jakiś facet zagląda nam do samochodu po prostu udałam że nie widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, o czym ty piszesz. Okradaliście bank? A co ma robić młoda dziewczyna z chłopakiem nad rzeką. Miałaś się kochać w spodniach? Potraktuj to jakby was ktoś widział na kawie i w ogóle nie masz o czym myśleć. Jak jeździłem z dziewczyną za miasto to nawet nie chciało mi się wjeżdżać do lasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×