Ona będzie miała dziecko że swoim ex

Witam, Chciałbym wrócić do swojej byłej dziewczyny, która jest w ciąży z innym, ale nie jest z nim, z tego co słyszałem to bił ją i takie tam przykre rzczy ja spotkały. Nota bene zostawiła mnie ona dla niego i czuję że jeszcze trochę zły o to na nią jestem, ale kocham ją dalej i chciałbym być z nią, uważam ją za miłość swojego życia. Rozmawiałem z nia i cały czas z nią mam kontakt, widzę, że ona żałuję tego że odeszła ode mnie i też by chciała wrócić, tylko ona jest w ciąży z tamtym typem... Ja ostatnio po pijaku wyznalem jej miłość, ona była trzeźwa bo jest w ciąży wiadomo i grzecznie mnie słuchała przez dwie godziny jak zostaliśmy sam na sam. Oświadczyła się jej nawet, wiem żałosne to było, chciałem żeby że mną wyjechała, ale na drugi dzień udałem że nic nie pamiętam... Do tego wiadomo pociąga mnie jak żadna inna, zawsze tak było, teraz jeszcze tak wypiekniala, służy jej ta ciąża. Nie wiem czy będę potrafił zaakceptować to dziecko i wybaczyć to że mnie zostawiła...

Ile ma lat?

32, ja 33

Jak ją kochasz to dziecko też pokochasz walcz chlopaku o miłość

Miłość swoją drogą, ale pytanie brzmi, czy ona jest godna zaufania? Czu nie chce wrócić do Ciebie bo jest w ciąży i potrzebuje teraz stabilności? Czy po jakimś czasie nie zechce wrócić do tamtego? Lepiej poczekać, aż dziecko się urodzi, a jej trochę hormony się ustabilizują, zobaczysz wtedy czy ona rzeczywiście cię kocha. Kobieta w ciąże to inny stan świadomości, wije gniazdko, szuka stabilności, spokoju, ostoi.

Daj szanse :) Bylam w podobnej sytuacji. My bylismy przyjaciolmi.Pozniej pr,eprowadzka za granice urwala kobtakt na jakis czas. Jednak po odbowieniu nadal potrafilismy godzinami rozmawiac , zartowac. Zawsze cos do siebie czulismy ale nie bylo odwagi by sprobowac. On pozniej byl w zwiazku z kobieta 3 lata ja z bylym na ironie tyle samo... urodzila mu dziecko ale ciagle sie puszczala rozstali sie wkoncu a my wtedy wlasnie odnowilismy kontakt. To cale uczucie odzylo i ciagle o sobie myslelismy. Problem ze ja nadal bylam z swoim teraz juz ex. okazalo sie ze jestem w ciazy a ten s******l mnie tlukl , pij i nie pracowal. Moj przyjaciel ciagle mnie wspieral i mowil ze oddalby wszystko bym poczula sie bezpiecznie. Odeszlam od kata w 7 miesiacu gdy doznalam wstrzasu mozgu po uderzeniach w glowe. Wrocilam do kraju na prosbe wspanialego przyjaciela abym odpoczela. Zostalismy para na porod wrocilismy za granice tam gdzie mieszkalam i teraz sobie zyjemy. Kocha "naszego" synka bardzo mocno .Nie odczowam tego ze ojciec jest dawny kat. Przepraszam za haotyczne opowiadanie

Chyba na głowę upadłeś żeby brać się za pannę która cię zostawiła i dopiero co się z nim pruła. Zapomnij o tym że ona cię pokocha. Może tylko doraźnie tobą ratować sobie dupę bo jesteś głupio zakochany. Będziesz się czuł przy niej jak śmieć to pewne. Samotne matki potrafią odegrać wszystko żeby tylko dopiero byłemu. I życie zjebane wychowujących cudze dziecko z genami palanta. Chłopie stać cię na więcej.

Żeby dopiec byłemu

Zazwyczaj panny najpierw maja dziecko z "Sebą" a potem szukają frajera by na nie łożył, ta była zaradniejsza - poszukala frajera zanim się puściła, jak będzie chciała drugie dziecko też się puści, po co jej frajerskie geny? A i koniecznie niech cie poda w usc jako biologicznego ojca, ona wróci do seby a ty będziesz alimenty płacił :-)

Znam sytuację z męzatką co ona waliła swego łosia po rogach od lat.Poznała dobrze sytuowanego kawalera i z nim postanowiła się związać.Wszystko szło ku dobremu aż się okazało że jest w drugiej ciąży,oczywiście z tym nowym.W środowisku była znana (wiecie poczta pantoflowa).W dużym skrócie:okazało się że( chyba) z byłym.Nowy nie wiele brakowało by sobie odebrał życie(odratowano go).Ztego co wiem ona dalej robi podchody do tego nowego.Takie są baby,dwulicowe hipokrytki! Oczywiście nie można generalizować,nie wszystkie.Te atrakcyjne szczególnie,znaja swoją "wartość"i niejednokrotnie z tego korzystaja!

Dzięki za wszystkie wypowiedzi, aczkolwiek niewiele mi pomagają... Może po prostu to o mnie chodzi. Może wypowie się ktoś, kto żyje w takim związku, jest tu ktoś taki? W niedzielę przyjeżdżam do miasta w którym ona mieszka, nasza rodzinna miejscowość, ona tam mieszka teraz z siostrą. Nie wiem czy się z nią spotkać, chcę bardzo ale obawiam się tego wszystkiego.

Baby nie są głupie tylko PÍERDOLNIĘTE, do tego są manipulantki gdy coś potrzebują to grają jak aktorki te koorfy.

No łatwo z początku by Ci nie było. Powroty nie są łatwe, ale jeżeli się kochacie, to może i warto spróbować. Wiesz, do rozpadu związku są potrzebne dwie osoby, więc ona odchodząc od Ciebie na pewno dawała Ci sygnały, a Ty to miałeś w dooopie. Jest takie powiedzenie, że jak Ty nie zadbasz o swoją kobietę to zrobi to ktoś inny, a to działa w obie strony z resztą. Także łatwo nie będzie na początku, ale może być świetnie.

po prostu nie wierzę w to co czytam, co za temat :O nie wiem jak można być taką miałką męską pizdą bez krzty honoru i godności, autorze zrób przysługę światu i popełnij samobójstwo..

Czizes ludzie, dobrze, że wy nie popełniacie błędów i ze nikt im wam nie wybacza...

19:21 sfrustrowany debil wez rozped i stuknij pustym lbem w sciane

Niestety ale gostek z 19.21 ma dużo racji!

Ale w was hejtu ludzie,,, co złego, że miłość jest ślepa. Może dziewczyna na poważnie błąd zrozumiała, a chłopak ma tak wielkie serce. Czasem ten świat pokazuje, że nie jest wypełniony samymi bezdusznymi ludźmi, którzy wszystko i wszystkich wyrzucają do kosza. Warto czasem uwierzyć w dobroć!

Dla mnie to glupota. Nie wracaj do tej szmaty. Sama mam 32 lata i nigdy bym się tak nie zachowała. Musisz być jakimś desperatem skoro chcesz wrócić do szmaty która cie porzuciła i zrobiła sobie bekarta z innym, a teraz ty masz tego bękarta wychowywać. Nie ma innych kobiet tylko takie zero?

Nie obrażajcie jej tak, chciałabym po prostu opinie dostać na temat sytuacji, a nie takie uwagi pod jej czy moim nosem. Nie jest szmatą...

naprawdę chcesz babę która rzuciła cię dla innego ,on jej zrobił dzieciaka i się wypiął a ty masz być frajerem który będzie ją i dziecko utrzymywał?znajdź sobie kobietę bez cudzego przychówku.mniej problemów na przyszłość.piszesz że to miłośc twojego życia.to jakiś pusty frazes.dla mnie też poprzednia miłość była miłością życia ,a jak poznałam mojego meża to o tej poprzedniej nie pamiętam.szkoda zycia na babę która cię juz raz zostawiła.po co ci taka?jeszcze poznasz taką kobietę która nie poleci za innymi gaciami i dla której ty będziesz miłością życia.młody jesteś ,masz czas.

dzieci maja ferie :-(