Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zostałam porzucona przez to mam niską samoocenę

Polecane posty

Gość gość

Nie mogę normalnie żyć z tą świadomością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mial takiego duzego, chciałabym budzić sie przy nim co rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka postu na wyłączność
rozumiem cię, jak najbardziej. kiedy zostałas porzucona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka postu 45555
nie zwracaj uwagi na tego, kto wypisuje te seksualne bzdety, to jakiś 50-latek chory od siedzenia w domu albo zakompleksiony nastolatek/nastolatka, w dodatku chytry i niegłupi...jednym słowem-psy.chol : ) :) kiedy zostałaś porzucona/ ile byliście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 pat temu. Najbardziej mnie irytują takie wpisy sugerujace seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie cie zostawil? Na dworcu pkp? Moze jakbys go nie odtracila nie myslal by o innej? Mialas wtedy smartfona? Z google maps nie da sie zgubic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka postu 45555
to sporo. podał jakiś powód? czasami mężczyźni podają banalne powody, byleby tylko zakończyć związek... twoja samoocena teraz cierpi, nie próbuj z tym walczyć. przeżywasz smutek, ból i cierpi również twoja samoocena...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie się zakochałam, to był mój wymarzony facet i chyba za bardzo mu się narzucałam. Poza tym mam złe wzorce i doświadczenia z domu. Nie wiem jak to jest być szanowaną przez faceta, nie znam tego uczucia, zazdroszczę inym kobietom. Myślę że w ogóle nie jestem w typie żadnego jak np. niektore sławne i piękne aktorki. Mają wszystko prócz miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znaczy ja nie mam wszystkiego, wlasciwie nic nie mam, dostrzegam tylko podobieństwo psychiczne i trochę fizyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
był wrażliwym biseksualistą, uzdolniony, śpiewał,,tańczył i gotował. jakże ja byłam w nim zakochana. chyba ten jego partner wymusił na nim by mnie porzucił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie był uzdolniony, był ładny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie podał powodu, napisał maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka postu na wyłączność
jeśli spotkała cię jakakolwiek dysfukcja w dzieciństwie, w doroslym życiu również będziesz wybierala nieświadomie partnerow podobnych do swoich rodzicow. grunt to uswiadomic sobie, jakich nie powtarzac schematow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka postu na wyłączność
maila? tchórz... mój zerwał ze mną przez rozmowę telefoniczną i podał powód, że nie jestem optymistką, a pesymistką. byliśmy ze sobą 1,5 roku xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka postu na wyłączność
mężczyzna, któremu zależałoby na tobie, nie odrzuciłby cię za nic. Kochal mimo wszystko. Z nim jest coś nie tak, skoro ucieka przy pierwszej lepszej okazji. A z tobą wszystko w porządku. Mówisz, że zbyt się narzucałaś. Może tak ci się wydawało, moze chcialaś po prostu poczuć się kochana, brakowało ci ojca? pytam, bo miałam podobnie, ale jeśli rozstanie jest ostateczne, musisz zacisnąć zęby, wypłakać się, wyzłościć....znam to, bo przechodzilam to pięć lat temu. w tym samym roku poznałam innego chłopaka, z którym jestem do dzisiaj, jest moim mężem. także tobie wróżę jeszcze lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka postu na wyłączność
cofam się do Twoich innych wypowiedzi i źle Cię zrozumiałam. Pisałaś, że byłaś porzucona dziesięć lat temu. W takim razie moje pytanie, dlaczego to teraz do Ciebie wrócilo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka postu na wyłączność
choć wciąż tęsknię za tatą , który był dużo lepszym kochankiem niż mąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za słowa otuchy, nie spodziewałam się na kafeterii takiego miłego odzewu. Teraz jak patrzę na jego zdjęcia w necie, to widzę gębę mojego ojca, ta sama uroda, te same uczucia miłości i odrzucenia naraz. To jest przerażajace, bo człowiek kieruje się programem który został mu narzucony w domu rodzinnym. I dopiero po wielu, wielu latach, doświadczeniach, analizach dostrzega tę prawidłowość. Byłam tak zakochana w tym swoim "ojcu" ze nawet nie widziałam pogardy w tym sposobie w jaki mnie zostawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka postu na najwyłączność
a ja tęsknię, że ty anonimie tęsknisz do przygód seksualnych, których nie masz xD bo jak to się mówi, ten kto seksu posmakuje, ten już z seksu nie żartuje xD ps. zapewne miałeś takie przygody w dziecinstwie z ojcem, ale coz...pozostaje mi tylko wspólczuc i życzyć znalezienia dobrego psychiatry albo...sznurka xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widziałam tego podobieństwa wtedy, a emocje które czuję są caly czas silne, nie stygną w miarę upływu czasu. To chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka postu na wyłączność
Tak myślałam. Szukałaś po prostu drugi raz ojca, który okaże Ci uwagę, wsparcie, miłość. Braki w dzieciństwie uzupełniamy nieodpowiednimi parterami, którzy mają być dla nas tylko lekcją, a nie bratnią duszą. Dopiero gdy uświadomisz sobie, kogo szukałaś w mężczyźnie życia, uwolnisz się od schematu i znajdziesz kogoś odpowiedniego. Ja również znalazłam partnera na podobieństwo ojca, tyle że mój partner nie pije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka postu na wyłączność
Myślę, że zdarzyła się u Ciebie w życiu niedawno sytuacja, która przypomniała o zabliźnionych ranach. Tak to jest, że w nas czasami coś się odzywa, jakiś głos przeszłości....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko czy kobieta może w ogóle kochac kogoś kto nie przypomina ojca? Boję się że to już jest wdrukowane na amen. Nigdy nie zaznałam takich silnych uczuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka postu na wyłączność
Myślę, że pewne cechy zawsze będzie uwzględniać w doborze partnera. Naukowo potwierdzone jest, że kobieta szuka mężczyzny, który ma taki sam zapach, jak jej ojciec-czyli po prostu nieświadomie, zew natury. Twoj ojciec był dla Ciebie pierwszym bohaterem, ideałem. Uznałaś, że pewnie każdy idealny mężczyzna musi wyglądać jak on, w końcu on był pierwszy i niezastąpiony. Każde dziecko mówi, że chciałoby kiedyś byś takie jak mama/tata. I sprawdza się to w poszukiwaniu partnera. Nie jest to nic złego! O ile nie rani to naszych uczuć ani nie żyjemy w toksycznym związku. co nie pozwala Ci odejść myślami od przeszłości z partnerem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka postu na wyłączność
może podasz mi jakiegoś maila? już idę spać, a chętnie wymieniłabym parę listów. zostawiam swój adres. poniatowska@interia.pl czekam na list. ps. zainteresowałam się, że na sympatii znalazłam w końcu normalną osobę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie jestem optymistką, to chyba mężczyzn odstrasza. On nie byl mentalnym sobowtórem ojca, nie wydawał mi się chamski i despotyczny jak ojciec****ewnie dlatego zwariowałam kiedy mnie porzucił jak śmiecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyrwał mi serce. Dobranoc, możę odważę się napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję wam, lepiej się czuję, może czasem wystarczy się wygadać i od razu jest piękniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję wam jeszcze raz, kochane jesteście... Dobranoc, miłych snów 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×