Zaniedbywana ciaza w Anglii

Wynajmuje pokoj w duzym domu, w ktorym mieszka takze 17letnia dziewczyna z chlopakiem. Dziewczyna jest na poczatku 8 miesiaca ciazy. Ona nigdy tu nie pracowala, przyjechala I zaraz zaszla w ciaze. Chlopak pracuje nilegalnie I z tego co wiem, nie posiada nawet NIN-u. Dosc czesto lubi sobie wypic… I nie tylko (takze zapalcic lub powciagac) . W tym momenice zalegaja z oplata za pokoj, (podajrze za dwa tygodnie). Nie maja umowy takze w kazdym momenie moga wyleciec na bruk. Dziewczyna czesto niedojada, gdy brakuje pieniedzy. Wyprawke maja po czesci skompletowana, dzieki pomocy jej mamy, ktora jest w PL (nie wie o jakichkolwiek problemach). Gdy zrobilam jej zakupy i pomoglam w ugotowaniu zupy, ona ziadla mala miseczke, panicz kolejna a reszte zabral sobie do pracy ;/;/ Zastanawiam sie gdzie mozna zglosic taka sytuacje. Wyglada to naprawde nieciekawie. Najgorsze jest chyba to, ze dziewczyna ze wszystkim kryje tego chlopaka, do niczego sie nie przyznaje. Jest mocno zakochana, ale tez ma jeszcze dosc dziecinne myslenie. Smiem zakladac, ze niestety ale istnieje tu ryzyke, ze w koncu dojdzie do tragedii. Dziewczyna ma myslenie zyczeniowe, I niewielkie pojecie o tym co ja czeka. Podejrzewam tez ze obserwujac przyszlego tatusia, moze teksnic za swoim imprezowym zyciem z przed ciazy. Moze takze poczuc sie rozczarowana, ze dziecko to niekoniecznia, spiaca, usmiechajaca sie laleczka. Mysle ze warto tu zadzialac, niestety nie orientuje sie gdzie mozna taka sprawe zglosic. Prosze nie traktowac mnie jako donosiciela. Z zawodu jestem pedagogiem I dobro dzieci jest dla mnie bardzo wazne

Moze do councilu? Najlepiej wejdz na gov i tam znajdziesz informacje

A czy dziewczyna była u gp, miala robione usg? Jak tak to do lokalnego gp i skontaktować się z midwife lub health visitor, oni mają obowiązek to sprawdzić i zgłosić ewentualnie dalej. jak nie to social services.

Przecież musi mieć nin jeśli prowadzi ciążę w UK. Bo inaczej nawet za poród będzie bulic kilka tysięcy funtów. Poza tym w ok.38 tyg.przychodzi health visitor pogadać ale też i podejrzeć warunki mieszkaniowe. Czy zamiast donosic nie wolałabys im pomóc załatwić NIN i inne potrzebne dokumenty.

16:09 Sorry ale im się należy kontrola, a nie pomoc. Oboje nieroby, facet pijak. A może jeszcze autorka ma ich zacząć utrzymywać, bo oni tacy biedni? Autorko zgłoś to do councilu, bo po porodzie to dziecko może spotkać coś złego.

Ja tez mysle ze council albo health visitor lokalny

A lepiej będziesz się czuła jak zabiorą jej dziecko? Może lepiej byłoby skontaktować się z jej matka i powiedzieć jak wygląda sytuacja..

Autorko nie chce cie straszysc ale zebyscie nie mieli takiej sytuacji jak moja szwagierka. Wynajmuja duzy dom w Angli i podnajmuja pokoje. W do jednego z nich wprawdziala sie moda para. Przyszli doslowanie z jedną torba.Chlopak wychodzil codziennie do pracy a laska siedzila caly dzien w pokoju. Nigdzie nie wychodziła. Nawet nie korzystała ze wspolnej kuchni. Az tu pewnwgo dnia schodzi na dół ten jej facet (akurat byl w domu) i mówi ze Kasia rodzi. Wszyscy pędem na górę a laska miala juz dziecko między nogami. Lepiej nawet nie wyibrazac sobie co by bylo gdyby byly jakieś komplikacje i to dziecko by sie np urodzilo martwe. Ciąża byla ukrywana. Ona ani legalne ani razu u gina nie byla. No masakra

Skoro babcia dziecka zrobiła wyprawkę i podobno o niczym nie wie to skontaktuj się najpierw z babcią. Dziewczyna ma 17l więc jest jeszcze pod opieką rodziców. Jak babcia nic nie zrobi to jak dziewczyny wyżej radziły. A tak na marginesie co to znaczy "podajrze"?

zadzwon do health visitor i umow spotkanie. oni przyjda i zobacza w jakich warunkach zyja. jesli dziewczyna nie pracowala nigdy to napewno nie ma nin, a wtedy nikt ja nie przyjmie do gp wiec watpie zeby chodzila do midwife na normalne kontrole. jesli nie ma karty prowadzajacej ciazy to nawet ja nikt do szpitala nie przyjmie na porod. moze popytaj ja o ta karte ciazy, jesli jej nie ma to mozecie sie spodziewac najgorszego.

Dziewczynie trzeba pomoc. Nie chodzi o to zeby zglaszac i robic jej kolo du upy bo jej jeszcze to dziecko wezmą jak urodzi. Trzeba jej pomóc zorgNizowac się. Zalegalizować pobyt, papiery zeby mogła isc i na legalu rodzic. Moze jakaś wizytę u położnej . Niech idzie chociaz raz. Nie wiem co jeszcze. A najlepiej to skontaktowac sie z jej matka i naswietlic sprawe z ojcem dziecka

troche za pozno jej pomoc skoro jest juz w 8 miesiacu ciazy. w tym czasie ciezko bedzie zlegaizowac cokolwiek. w angli jest taka zasada ze nawet zeby dostac macierzynski to musisz pracowac iles tygodni przed ciaza a i tak do konca ciazy - przynajmniej do 8 miesiaca ciazy musisz pracowac bo musisz mie cprzepracowane te 26 tygodni. W angli nei jest tak prosto jak sie wydaje.