Jestem w ciazy a moj facet nie chce razem zamieszkac

Jestem w 5 miesiacu ciazy, z moim partenerem jestesmy ok.2 lat. Ciaza nie byla planowana ale nie pozwolil mi jej usunac. Oboje mamy swoje mieszkania i dla mnie naturalna koleja rzeczy jest zebu razem zamieszkac. Ale on nie chce o tym slyszec. Mowi ze ja bede siedziec z dieckiem u siebie a on czasem bedzie wpadal. On planuje slub a o mieszaniu nie mam mowy. Nie mam juz sil i nie rozumiem o co mu moze chodzic...

To nie wiesz o tym, ze to nie po katolicku mieszkac razem przed slubem?

bardzo wygodna opcja dla niego, on cie namówił żebyś urodziła, ale mieszkać nie chce, czyli będzie wpadał co kilka dni a ty bedziesz sama z płaczący, mającym czesto kolki noworodkiem, co za d**ek z niego, to już lepiej sie rozstać, niech płaci i wpada w weekendy, podobnie

o święty spokój :D rzadko się zdarza, żeby mężczyźnie bez ślubu podobało się wspólne mieszkanie z kobietą w ciąży. świadomość tego budzi w nim odrazę: bo to uciążliwe zajmować się kobietą w takim stanie z jej humorami, fochami i czort wie jeszcze jakimi wymaganiami. a tak, ma WOLNOŚĆ, może robić co chce, i zapładniać kolejne dziunie, nieświadome tego, co je czeka. a czeka je, tak jak ciebie autorko samotność z napełnioną spermą du/pą!

to nie jest facet tylko jakiś idiota, pan dochodzący. Zdecyduj się na coś, albo będziesz oficjalnie matka samotnie wychowującą dziecko, albo będziesz tkwiła w bliżej nieokreślonym układzie. Wyjście jest proste, rozmowa o jego planach i zamiarach, jak chce mieszkac sam to sajonara, jak chce być z wami jako partner i ojciec wtedy związek .

o matko ale ci współczuje... co za d**ek i to totalny.. ;/ to wogóle nie jest materiał na przyszłego ojca, partnera życiowego, męża a nic.... egoista cholerny... wcześniej nie widziałaś ze jest aż takim dupkiem ? wgl jak to opisujesz to nie wygląda na to że to jest twój chłopak tylko chyba jakiś kumpel z którym porostu wpadłaś ,, ze ja bede siedziec z dieckiem u siebie a on czasem bedzie wpadal" WHAAAAT?!

Jak dobrze że mój mąż jest inny, wczoraj po długich rozmowach dałam się przekonać do ..piątego dziecka. Mamy 10 letnich chłopców bliźniaków oraz 5-letnie bliźniaki chłopca i dziewczynkę. Ciekawe czy teraz ciąża będzie pojedyncza.

Co on, głupi jakiś? Cwaniaczek. kobieto, po porodzie nie będziesz miała siły ruszyć palcem, a co dopiero sama zajmować się dzieckiem! szanowny pan zajrzy sobie na godzinkę raz w tygodniu? I zgrywa wielkiego tatusia? Jaki ślub on niby planuje? Może i planuje, ale chyba nie z Tobą.

No to było sie nie yeeebać, ale kobiety mają to w zwyczaju że chętnie dają debilom i mentalnym dzieciakom :)

Ale nie pozwolił mi jej usunąć...

Zebys miala zajecie i nie spotykala sie z innymi facetami - dlatego nie pozwolil - po prostu cie zablokowal! Cwaniak!

pracujecie razem? on widocznie nie dorósł do roli ojca, nie sztuka zrobić, sztuka wychować dziecko

No to pionformuj go ze skoro tak bardzo chcial dziecka a teraz nie chce z toba mieszkac to prosto z porodowki przyjezdzasz do niego i zostwiasz mu dziecko. On bedzie mieszkal i wychowywal upragnionego potomka a ty bedziesz sobie bez przeszkod pracowala. Aha, i nie zapomnij mu powiedziec zeby juz teraz pionformowal szefa od kiedy idzie na urlop macierzynski - w Polsce meczyzna moze isc na macierzynski tak samo jak kobieta - wiec w czym problem? Chcial dziecka - to bedzie je mial - 24 godziny na dobe!

co znaczy nie pozwolił ? To twoje zdanie się już nie liczy? Czuję że jesteś jeszcze gówniara a on pewnie od Ciebie starszy i Tobą manipuluje. Chciał może zostać ojcem skoro nie chciał abyś usuwała, co nie znaczy że będzie wiernym mężem i tatusiem z prawdziwego zdarzenia. Wychodzi na to że, nie szanuje Ciebie , twoich uczuć, ma Ciebie za zwykłą dajkę, a on to wykorzystał do swoich celów.

planuje ślub a nie chce słyszec o współnym mieszkaniu? to niby jak on to sobie to wyobraża.... ale sobie ciebie ustawił.. masakra....ok do rzeczy AUTORKO CZEGO OCZEKUJESZ PISZĄC TUTAJ ?!

ten facet to marynarz, nie może ciągle przesiadywać w domu.

Ojciec powinien zajmować się dzieckiem najwcześniej od 7. roku życia. Po to Bóg stworzył kobietę, by rodziła i wychowywała dzieci, jej istnienie nie ma żadnego innego uzasadnienia. Wszystko oprócz rodzenia i wychowywania dzieci mężczyzna może zrobić sam i o wiele lepiej niż zrobiłaby to kobieta.

albo to prowo...normalna kobieta po takim tekscie zrobiłaby facetowi awanture tym bardziej BABA W CIĄZY Z BUZUJĄCYMI HORMONAMI a nei żaliła sie jak ostatnia c**a na forum...

Tu nawet rozmow nie ma wiążących,narzeczenstwa a ta ze slubem wyskakuje.

Widocznie ma drugą rodzinę.

Jaką druga? A ktora to pierwsza rodzina?