Poważny temat o noclegach dla gości

Proszę was o pomoc w sprawie noclegów dla gości - dla kogo je rezerwować. Dla wszystkich, czy tylko dla tych mających daleko do miejsca wesela? Jeśli tak to jaka to odległość? Czy tylko dla najbliższej rodziny, jeśli tak to co z np. dalszymi kuzynkami? Jak zapewniałyście transport dla reszty gości, jeśli są oni bardzo rozproszeni to jak działał wynajęty busik, czy nie było problemu z tym że każdy wychodził o innej porze? I od razu mówię że nie chodzi tu o skąpstwo i niedbanie o gości, jest trochę problem z limitem ilości miejsc noclegowych w samym miejscu wesela, w przypadku większej liczby nocujących gości muszę szukać innego hotelu, rozdzielać między nie gości co znowu spowoduje problemy - chciałabym po prostu dużo wcześniej to ogarnąć i wiedzieć na ile osób powinnam być przygotowana. Jest to wesele jednodniowe, nie ma poprawin, tylko śniadanie na drugi dzień.

O co Ty sie martwisz, zawiadom kazdego gdzie ma rezerwacje i juz. Jezeli mozna wezwac taksowki to po co busik. Bylam na wielu weselach, rowniez za granica i zapraszajacy rezerwowali tylko hotel, bez transportu.

Transport do domu byłby dla gości mających niedaleko do miejsca wesela, nie dla tych mających miejsca w hotelu.

My powiadomilismy gości tylko o noclegu. Dojechać musieli sami. Jakoś dali rade a niektórzy mieli ponad 500 km. Nocleg zapewnialismy tylko rodzinie ze strony męża bo to oni mieli daleko.

My wesele robiliśmy w tym hotelu www.borowydwor.pl . Warunki na 6+ . W przyszłym mroku moja kuzynka planuję ślub i polecę im to miejsce.

Tak powyżej 120 km można zarezerwować pokój

Zaproszenia ślubne obecnie daje się nawet pół roku wcześniej. I przy zaproszeniach pytasz, czy komuś potrzebny jest nocleg i jaki nocleg. Normą jest, że goście sami za ten nocleg płacą, hotele, w których organizuje się wesela najczęściej udzielają sporych rabatów i to nie jest drogie, a poza tym, jak ktoś się liczy z każdym groszem, to będzie mógł mniej o cenę noclegu włożyć do koperty. Niektórzy ludzie potrzebują więcej noclegów. My z mężem najczęściej przyjeżdżamy dzień wcześniej, żeby się dobrze wyspać, później wykąpać, ubrać i w niezłej kondycji iść na ślub i wesele. To wszystko ci powiedzą, jak nie będziesz z zaproszeniami nie wiadomo po co czekać.

Normą jest, że goście sami za ten nocleg płacą, x Może w twoim środowisku to norma narażać gości na dodatkowe koszty. Muszą w coś się ubrać, dojechać, przygotować grubą kopertę, żeby młodzi nie obrobili im tyłków i jeszcze za hotel mają płacić?

ja nie miałam noclegów dla gości,każdy po weselu sam jechał do domu ,niektórzy mieli 80 km...transportu też dla nich nie miałam...wszystko we własnym zakresie...oni się też nie martwili o mnie,po prostu mąż nie pił na ich weselach i po jechaliśmy nad ranem do domu...co mnie obchodziło czym dojadą i czy będę chcieli spać,to niech jedno nie pije i prowadzi a jak chcą nocleg to muszą sami zarezerwować i oczywiście opłacić

ja na Twoim miejscu bym nie rezerwowała, busa wynajeła dla tej rodziny która mieszka w obrębie powiedzmy 20 km i ustaliła na jedną godzinę. Nocleg tylko dla tych którzy mieszkają powiedzmy 80 km i więcej, tym bardziej że jest to jednodniowe przyjęcie. A gdybyś szukała noclegu dla gości możesz zerknąć na www.gdziewesele.pl tam też są hotele :)

Oczywiście, że goście sami płacą za nocleg. Niepodoba się to tylko tym, którzy zamiast koperty chcieliby jakiegoś rupiecia w postaci prezentu wcisnąć, no ale mnie się tacy goście też nie podobają. Czasem rzeczywiście koperta może być cieńsza, ale nie oszukuj się, kto chce dać, ten da. A kto nie chce dać, nawet jak mu w czterogwiazdkowym apartamencie załatwisz nocleg i tak będzie dalej skąpił na prezencie.