Nie wyobrazam sobie pracowac na open space. Jakim trzeva byc czlowiekiem?

Aktualnie pracuję fizycznie, pomimo ukonczenia studiow, gdyz nie wyobrazam sobie pracy w biurze. Gdybym miala swoj gabinet to ok, ale siedzenie jeden obok drugiego? Gapienie sie w monitor... Ja bym nie mogla sie skupić, dookoła gadanie, stukanie w klawiature, jak mozna to wytrzymac? Chyba ludzie o mocnej psychice tam pracuja i tacy, ktorych nic nie rozprasza

mało tego, ja ciągle musze jeśc bo jak sie tylko troche zestresuje to mi burczy w brzuchu i to taki przypał na cały open space to słychać. Gdybym pracowała sama to by mi to nie przeszkadzało moje burczenie

19:27 w tym tez jest ziarnko prawdy. Slychac kazde burkniecie w brzuchu i ludzie non stop cos jedza. Chyba pol pensji wydaja na wymyslne przekaski, lancze, brancze, salatki, kanapki, sushi, lunchboxy