Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

standardowa kłótnia przy świątecznym stole

Polecane posty

Gość gość

Czy u Was też za każdym razem, przy okazji każdych świąt są kłótnie przy rodzinnym stole? Mam dość niańczenia przy stole, wmuszania co powinnam wziąć, co mam zjeść, zupełnie tak jakbym nie widziała co leży na stole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie obchodze zadnych wyimaginowanych swiat. problem z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj tam, spotkanie przy świątecznym stole u babci to jedyna okazja w roku kiedy moge sie legalnie nażreć że aż brzuch boli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie, którzy kłócą się w święta są chorzy psychicznie. Powinni leczyć się na oddziale zamkniętym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktos mnie oswieci co za swieta dzisiaj w ogole sa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To połączenie obrzędów pogańskich z jakimś religijnym świętem ale co to wszystko dokładnie oznacza to nie wiem, zacząłem czytać w necie ale w sumie przeczytać w necie to i sam/a możesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmartwychwstanie Jezusa, to nie obrzęd pogański, powaliło ci się z zielonymi świątkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie matka też niańczy ojca, co mnie w*****a, bo potem płacze że on sam się za nic nie bierze, tylko siedzi przed tv i marudzi. Nie chce jeść, nie umie sobie nałozyć to nie będzie jadł. Ja nigdy w swoim życiu gości nie zaproszę do domu, borodzina to tylko problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie w ogóle denerwuje idea zastaw się, a postaw się. Robienie X potraw na święta, idź przynieś, ugotuj odsmaż, półmiski, miski, to jest dla mnie chore, jak normalnie żyjący na codzień ludzie mogą robić takie akcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale malowanie pisanek, robienie święconki i śmigus dyngus to są pogańskie obrzędy dlatego napisałem, że jest to połączenie obrzędów pogańskich ze świętem religijnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo jak sie kogos zaprasza ,obojetnie czy to sa jakies swieta czy inna impreza,to taka osoba powinna zjesc,podziekowac ,trzymac morde na klodke.rozmawiac o rzeczach neutralnych a nie wywlekac jakies Historie czesto sprzed wielu lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co masz dokłądniej na myśli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest straszne... "Kiedy będziemy mieli wnuka/wnuczke..." "Co Ty gadasz to nie było tak...tylko tak...." "Zosia/Krysia/Marysia to są takie a takie" "Weź dokrój, dołóż, co z tym robić później" "Jedzcie, cały dzień stałam w kuchni" "Dokąd się tak spieszycie, zostancie, przecież możecie nocować" To jest świąteczny terror a nie świętowanie i mówcie sobie co chcecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×