Nie wiem co robie źle, macierzyństwo mnie przerasta...

Od kilku tygodni mam nie mały problem z dzieckiem, młody ma 14 miesięcy, nie chce spać w nocy, wieczorne rytuały typu kolacja, kąpiel, kołysanki wyciszanie nie zdają egzaminów...jest 1:15 a mały dopiero z bólem zasnął...myślałam że problemem są drzemki w ciągu dnia, ale o zgrozo ostatnio z tych drzemek zrezygnował, nie śpi w dzień a problem ze spaniem w nocy dalej jest, nie dostaje nic słodkiego co mogłoby go pobudzić, jest wybiegany bo przez cały dzień jego aktywność jest na bardzo wysokim poziomie. Nie wiem gdzie popełniam błąd. Mały śpi do mniej więcej 9 rano, szybsze budzenie go nie pomaga bo wtedy jest nie wyspany i robi sobie drzemki z których nie można go wybudzić a wieczorem ma jeszcze więcej energii. Nie mam czasu na nic...a na głowie firma, dom,druga ciąża ...jestem załamana, brak mi pomysłów

Skok rozwojowy? Przeczekać i upierać się przy "rytuałach".

Pociesze Cie ze moja z placzem wstawala w nocy niczym niemowle do 3 roku zycia. Teraz ma 6 lat i trzeba ja na sile budzic do przedszkola ;-) A tamtych chwil juz nie pamietam.

A dużo przebywa na świeżym powietrzu?

mało, bo u nas smog

Może powinien mieć jednak drzemkę w ciagu dnia bo wieczorem nie moze zasnac ze zmeczenia lub po prostu ma taki etap, który trzeba przecsekać

Macierzyństwo cie przerasta ale dalas sobie zrobic 2 dziecko....baby to sa jednak głupie.

Ufff dobrze ze nie mam bachora UFFFFFF i nigdy nie bede chciala!!

Od tygodnia sytuacja mnie przerasta i szukam rad bardzien doswiadczonych kobiet,zastanawia mnie jaki trzeba miec charakter albo jak wiele bledow wychowawczych popelnili rodzice osoby ktora nie ma co robic tylko zamiast spedzac swiateczny czas z rodziną czyta wypowiedzi ludzi ktore dotyczą dzieci czyli czegos co ją kompletnie nie interesuje...swiat spada na psy...zal mi cie dziewczyno

Skok rozwojowy. Poczytaj, dużo o tym jest napisane w internecie. Jeśli dobrze zrozumiałam to śpi raz dziennie? Moje w tym wieku też miały jedną drzemkę. Jedyna rada, przeczekać. Tydzień, dwa i się unormuje. Chociaż czasami trwa to dłużej :(

Doczytalam, ze nie śpi w dzień wcale. No cóż, może faktycznie nie może zasnąć, bo jest zmęczony.