littlebadangel 1 Napisano Kwiecień 17, 2017 Moja córka ma 13 lat. Ma przyjaciółkę z ktora zapoznala sie w drugiej klasie podstawówki (nazwe ją Asia). Bardzo dobrze się dogaduja, malo sie kloca i w ogole, moja coreczka (dam jej w tym temacie imie Ola) ma również jeszcze jedna przyjaciolke (nazwijmy ją Julka). Ma swietne relacje i z Asią, i z Julką, ale w Asi coś mi nie gra. Codziennie po szkole Ola zamyka się w swoim pokoju i dzwoni do Asi. I nie mam nic przeciwko dzwonieniu do przyjaciółki, no ale codziennie do siebie dzwonia i gadaja 2 godziny! A to juz lekka przesada... a po skonczonej rozmowie pisza smsy przez jakąś godzine. I Ola mowi ze tak sobie pisza, ale jak ktoregos dnia sprawdzilam jej komorke to tylko Ola pisala do Aski, i na na dodatek gorączkowo ja przepraszala! :o nie uwiezycie za co... cytuje: "Asia, przepraszam ze musialam konczyc rozmawiac, ale mama mi juz kazala, blagam wybacz, zrobie wszystko :'( :((" to mnie zaszokowalo. Tym bardziej ze ja im nie kazalam konczyc rozmawiac, mimo ze ich dlugie rozmowy mnie wkurzaja. Ja czasem widze i slysze ze jak Ola gada z Asia, to juz jest przemeczona i po prostu widac ze jej sie nie chce. A jak mowie jej zeby konczyla, i stoje w drzwiach jej pokoju i czekam az skonczy to slysze krzyki Asi. Ale nie slysze wyraźnie co ona do niej mowi, w kazdym badz razie slysze krzyk. Ola zawsze lubiła wychodzic z Julka na dwor i codziennie wychodzily, a ostatnio widze ja tylko z telefonem przy uchu, i smutna, tak jakby zmartwiona. Jak kiedys wychodzila z Julka do parku, to do Asi napisala smsa (bo sprawdzilam jej komorke) "Asia, przepraszam cie ze nie bede pisac ale przyjechala do mnie ciocia i mama mi zabiera komorke" i po tym moge stwierdzić ze Aska ja osaczyla! :( przeciez gdyby tak nie bylo, to Ola by sie jej nie wymigiwala jak tylko gdzieś wychodzi. To mnie bardzo niepokoi, nie piszcie ze Ola jej ulega bo ja wiem jaka jest moja corka, ale ta Aska jest jakas nawiedzona ;0 nie wie, co zrobic, no kurde, wypadaloby zebym ja jako matka jakos zadziala w tej sytuacji bo widze ze moje dziecko jest nieszczeslise :( co robic? Dziekuje jesli ktos to przeczytal Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach