Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Znecanie sie nad zona. Co o tym myslicie?

Polecane posty

Gość gość
Jaka patologia tutaj siedzi sxok,matka,dostala,w pysk? Patole mysla,,ze,w kazdym domu jest lanuecpo ryjsch,jpr co za bagno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmhmmm
Tiaaa...... A ona przed mężem uciekła do kochanka do Warszawy.... Nie zastanawia was to? Jak szybko kobieta po 30-ce z 2 dziećmi jest w stanie znaleźć sobie kochanka i to takiego który przyjmie ją do domu z dwojgiem dzieci? Dla mnie jest oczywiste że znała go duuuużo wcześniej, pewnie jakiś kolega ze studiów, romans trwał pewnie od lat. Oczywiste jest że sprawa ma drugie dno, w tym co gada ten facet jest zapewne sporo prawdy, jako że miała gacha to od dawna nie szanowała męża. Trudno się dziwić że gdy facet wypruwa sobie żyły dla rodziny, a żona go nie szanuje (i pewnie zdradza), to w końcu puściły mu nerwy. Zresztą jak zauważyli niektórzy to nagranie wcale nie jest drastyczne, pozorną drastyczność nadaje mu zawodzenie kobiety, ale przecież wiadomo że grała bo wiedziała że jest nagrywana, a taśma pewnie ma być dowodem na sprawie rozwodowej. Ale żeby zauważyć te rzeczy mieć minimum obiektywizmu, czego po tutejszych kobietach trudno się spodziewać. ps. na miejscu faceta zażądałbym badań genetycznych dzieci, wcale by mnie nie zdziwiło gdyby okazało się że nie jest ojcem jednej albo nawet obu córek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze, że sobie kogoś znalazła. Jeszcze będzie szczęśliwa. On sam ją popchnął w ramiona innego, takim zachowaniem . Brawo Pani Karolino! Ten łajdak niech teraz kanałami chodzi ze wstydu! Nigdy już kobiety nie znajdzie! Sam będzie sobie te pajęczyny sprzątał. Pajęczyną mu też zarośnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ona mogła tolerować
Normalnie. Trwa to latami. Zaczyna się powoli. Z czasem jest gorzej i gorzej. Przez ten czas on odseparowuje od Ciebie wszystkich ludzi. Jak? Chamstwem, złośliwością, docinkami. Robi takie rzeczy, że sama się wstydzisz pokazać ludziom na oczy. Jedno mnie w tej historii boli osobiście. Mój ex mąż robił gorsze rzeczy a ja wiele razy usiłowałam zainteresować tym policję, prokuraturę, sąd, media. Sprawa karna za włamanie na skrzynkę pocztową? Mój ex miałby tych spraw z 50 w tym momencie. A ja nawet do końca 1 nie dobrnęłam. Niestety nie byłam żoną polityka. Nade mną nikt się nie litował. Teraz kiedy wreszcie ze mną skończył (chyba) dalej nie umiem normalnie żyć. Być może już nigdy nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szok co tu piszecie. Kobieta uciekala w prace, olewala meza!? Tez byscie tak robily, jakby was lal, wyzywal, wywozil do lasu, kneblowal. Poczytajcie wywiad z nia, co maz jej robil. Bardzo dobrze, ze to nagrala, wytrzymala tyle pobic a nie majac dowodu ten polityk i jego kumple by ja jeszcze bardziej zgnoili. Rozstanie to zawsze wina obu stron ale nie zawsze to wina po 50%. On nie chcial zony a niewolnice, ktora bez dyskusji spelni kazdy rozkaz a na koniec dnia da d...y. Ktora sie pisze na takie malzenstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet okazał sie słabym , niedowartościowanymi chamem. Grubasem z kompleksami, chytrym z mania wielkości. Ona natomiast nie jest inteligentna bo tkwiła w syfie mimo ze XXI wiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i wlasnie po tym temacie widac jaka patologia tu siedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladmie,patolskie forum,gdzie normalnibpudzie wchdza albo dla beki,albo z nudowca patola kwitni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tggfggdf
Napiszę niewygodną prawdę, ale sygnały alarmowe są ZAWSZE, jeszcze w okresie przedślubnym. Znałem kilka par, których związek miałem okazję obserwować we wczesnej fazie "chodzenia ze sobą", w których potem pojawiła się przemoc ze strony faceta i/lub alkoholizm. We wszystkich dało się zauważyć sygnały które powinny dać kobietom do myślenia, ja jako osoba patrząca z boku to widziałem. Dlatego gdy słyszę jak kobiety piszą że facet dopiero po ślubie pokazał swą prawdziwą twarz, to po prostu nie wierzę, niepokojące sygnały były już wcześniej ale zadurzona kobieta albo nie chciała ich zauważyć albo ****agatelizowała, pewnie licząc że sobie faceta wychowa, sorry ale taka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakie to sygnaly byly? Mozesz podac jakies przyklady ku przestrodze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Świetnie, że taka oświecona jesteś, i potrafisz oceniać człowieka po krótkiej znajomości. Ale nie każdego można tak przejrzeć, zapewniam cię. Mój mąż przed ślubem nosił mnie wręcz na rękach, był szarmancki i tak troskliwy i opiekuńczy że wszystkie koleżanki były zazdrosne. A po kilku latach zaczęły się drobne przytyki, najpierw lekkie, potem coraz dosadniejsze, coraz większe złośliwości, coraz większe dokopywanie, coraz większe lekceważenie i brak szacunku. Nie zniżył się do tego poziomu co Piasecki, ale w białych rękawiczkach też można kogoś zgnoić, bez bluzgów i szarpania. 2 lata po rozstaniu uczyłam się śmiać od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam koleżankę która tkwi w podobnym związku, co prawda mąż jej nie knebluje i nie wywozu do lasu ale też traktuje strasznie a ona z nim siedzi bo mają dziecko i nie ma się gdzie podziac. Facet jej mówi żeby zdechła,ubliza na okrągło, nie raz uderzył. Nagrywa ja. Ona boi się chociażby drinka napić bo on już telefonem dokumentuje ze ona wypiła. On za to może chlac i jest ok. Niszczy jej rzeczy, wyrzuca. Znam ich 4 lata i nigdy przy innych się do niej źle nie odezwał. Świetnie gra męża i ojca. Natomiast gdy są sami ona ma pieklo. Ona już źle wygląda, wychudzona zniszczona od płaczu i trosk. Nie daje jej na jedzenie ani dla niej ani dla dziecka jedyne co to płaci rachunki za mieszkanie.resztę przewala na imprezy i swoje przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tggfggdf
Przykłady powiadasz? Najstarszy przykład to mój wujek. Miałem wtedy 6 lat spędzałem lato u dziadków na wsi. Do mojej ciotki która miała wtedy 20 lat i mieszkała z dziadkami przychodził jej chłopak, parę lat starszy. Bardzo go lubiłem, chyba wszyscy go lubili, przystojny, wesoły, dowcipny, z wszystkimi potrafił pogadać o wszystkim. Ale pamiętam że nieraz przychodził do ciotki na rauszu, nie, nigdy nie był pijany, nie chwiał się, nie bełkotał, po prostu wesoły rausz. Ale czy trudno było przewidzieć że skoro facet lubi sobie popić w środku tygodnia, to z czasem może to się pogłębić? Rok później wzięli ślub, przez parę lat chyba nie było źle, ale potem zaczął coraz więcej pić, a w końcu większość czasu zaczął spędzać w knajpie, w domu bywał tylko by się wyspać. Kolejny przykład, moja koleżanka ze studiów. Poznała faceta, studenta prawa. Widziałem go parę razy, niby normalny facet. Raz z kumplem spotkaliśmy się ich w hipermarkecie, szliśmy właśnie na domówke i robiliśmy zakupy alko, oni też. Zrobiliśmy z kumplem zakupy, oni byli 2 koszyki za nami, mieliśmy na nich poczekać pod sklepem. Czekamy z 15 minut a ich nie ma, w końcu kumpel mówi że idzie po nich idzie. Wyszli wszyscy po paru minutach, jakieś nieporozumienie przy kasie. Ale potem kupel mi mówi na osobności, że ten gość to jakiś psychol. Poszedł ich szukać a zastał ich przy awanturze przy kasie, kasjerka z czegoś nie ściągnęła kodu, piknęło na bramce, sprawa została od razu wyjaśniona, kasjerka przeprosiła, ale gościowi było mało, urządził awanturę, domagał się przyjścia dyrekcji, wymyślał na nią, po prostu się znęcał nad nią. Kumpel mi mówił że naszła go ochota mu zaj\eb\ać w ryj, kasjerka, młoda dziewczyna, miała łzy w oczach, nie wiedziała już co powiedzieć, zaprzepraszała się prawie na śmierć, a facet najwyraźniej świetnie się bawił upokarzając ją publicznie. W końcu kumpel i koleżanka go jakoś uspokoili. Wzięli potem ślub, parę lat później ona odeszła od niego z dzieckiem, jak się dowiedziałem z powodu przemocy domowej. Jakoś wcale mnie to nie zdziwiło, ten jeden przykład z hipermarketu pokazał że facet ma w sobie rys okrucieństwa, ona też to widziała, była przy tym przecież, jak to sobie zinterpretowała? że jej misio jest asertywny i nie da sobie w kaszę dmuchać? Kolejny przykład mój dobry kumpel, którego znam od dziecka, fajny facet ale lubił czasem tyrać słabszych kolegów w szkole, nie był może szczególnie okrutny ale jednak tyrał. Swoją dziewczynę poznał w szkole, MUSIAŁA więc widzieć jaki jest. Pod koniec szkoły zaciążyła, szybki ślub. Sielanka szybko się skończyła, zaczął ją od czasu do czasu bić, parę razy dzwoniła do mnie bym przyjechał i go uspokoił bo mu znowu odpie\rd\ala. W końcu od niego odeszła. Ktoś może powiedzieć że 3 przykłady to za mało, ale mi wystarczą. Wg mnie przypadki że facet całkowicie ukryje mroczną część swojej osobowości być może się zdarzają, ale są skrajnie rzadkie. Sygnały albo sygnaliki nie zawsze oczywiste, ale które powinny przynajmniej skłonić do zastanowienia, pojawiają się już we wczesnej fazie znajomości. Tyle że zadurzone kobiety nie chcą ich widzieć, albo ****agatelizują je lub interpretują na korzyść faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tggfggdf dziś dokladnie! jestem kobieta i zgadzam sie z toba w 100% procentach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tggfggdf dziś Także popieram. I to zawsze mówię koleżankom - patrzeć jak się facet zachowuje WOBEC INNYCH (szczególnie słabszych), patrzeć jaki ma stosunek do swoich rodziców i patrzec na przeszłość bo to ona świadczy o nas. Ale kobiety często "on się dla mnie zmienił, no miał 100 dziewczyn na 1 noc, ale on teraz dojrzał do związku, no lubił sobie popić, ale teraz już chce rodzinę zakładać, no bywa mocny w słowach, ale to taka gorąca krew". A g****o. Jakby można było się zmieniać na pstryknięcie to każdy z nas "pstryk" i jestesmy już nowymi, lepszymi wersjami samego siebie....a tak to nie działa. Zmiana wymaga mozolnej pracy i w ogóle uświadomienia sobie, że coś jest nie tak. A co taki król życia ma sobie uświadmiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracuje w sądzie i znam różne przypadki znęcania się. nie można tego jednoznacznie ocenić. bo często jest tak ze baby podpuszczaja męża bo wiedzą ze jak wypije to mu czasem na łeb wali. I zakładają sprawy o znęcanie żeby swoje ugrać. a niejednokrotnie one dużo gorsze rzeczy tym facetom robia-z biciem po głowie patelnia włącznie... naprawdę ciężko ocenić co się tam działo. czy ona np godzinę wcześniej się podobnie do niego nie odzywala? może to był taki przemocowy chory związek gdzie oboje się krzywdzili? tego nie wiemy więc nie powinniśmy oceniać. co do kwestii ze zawsze są symptomy... otóż nie zawsze. a w zasadzie czasem są one zupełnie dziwne. byłam 5lat w takim związku. mój facet to był chodzący ideał. nie pił, nie palił, pomagał staruszkom na pasach itd. no każdy to lubił a on był ZAWSZE miły i uśmiechnięty. dopiero po 2 latach wspólnego mieszkania pokazał prawdziwą twarz. jakiś znajomy chciał żeby w święta przyjechał po niego i co gdzies podwiozl. powiedziałam że są święta i nie ma opcji. gdy się rozlaczylam poczułam ból. dostałam od niego w twarz bo uznał ze byłam niemiła. 3 lata tkwilam w związku nim zrozumiałam ze ten potwór zdolny do przemocy to on a ten miły to tylko maska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"bo wiedzą ze jak wypije to mu czasem na łeb wali. " No tak, a to przecież takie normalne, ze jak ktoś popije to trzeba na paluszkach bo jeszcze "walnie mu na łeb". x Nie wiem co w tym sądzie robisz, ale całe szczęście nie wyglądasz na osobę orzekającą. Bo jakbyś miała wgląd w akta przemocy domowej wiedziałabyś, że tak własnie dzieci trafiają do szpitala - bo tatuś był pijany i nie wolno go wtedy denerwować, niestety 2miesięczny maluch nie wie, że nie wolno płakać bo dostanie wp*****l, bo tatusia to denerwuje i on uważa, że dziecko robi to specjalnie. Tak, u takich osób w pewnym momencie dochodzi do tego, że wszystko uznają za celowe działanie. Żadne prowokowanie nie jest usprawiedliwieniem, czy nawet wytłumaczeniem - bo skoro ktoś pijany tak się zachowuje bo się wkurzy wobec dorosłej osoby, to tak samo może postępować wobec nieświadomej niczego istoty jaką jest dziecko. Jak tego nie rozumiesz to tylko pokażesz swoją głupotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
buahhhahahha U mnie w domu rodzinnym nikt nikogo nie popychał, nikt nikogo nie uderzył, nikt się nie awanturował a nawet nie przeklinał. W moim domu też tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zrozumiałas sensu wypowiedzi. Jak najbardziej jestem za karaniem osób używających przemocy. ale czasem facet nie jest ogólnie złym człowiekiem tylko np jak wypije to jak każdy człowiek pod wpływem nie kontroluje w odpowiedni sposób swojego zachowania. I nie to ze przeszkadza mi to ze ktoś np zbyt głośno zamknął drzwi, a po prostu nie pohamuje się gdy ktoś go 10raz szturchnie czy wulgarnie go będzie zaczepiac. wtedy straci normalne ludzkie hamulce które ma na trzeźwo i zmienia się w zwierze-psa jak będziesz szturchac patykiem i drażnić to też w końcu ugryzie. I o takie przypadki mi chodzi. kiedy kobieta z premedytacją podsyca takie sytuacje a na końcu gra ofiarę bo np chce dostać zakaz zbliżania się faceta, wtedy on musi się wyprowadzić i zostawia jej mieszkanie. uwierz mi ze i takie przedsiębiorcze kobiety są. dlatego nie można żadnej sytuacji pochopnie oceniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko trzeba robić w odpowiedniej kolejności. Najpierw wspólne mieszkanie, potem ślub, a długo potem dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet to kawał złamasa, ale dlaczego ta kobieta dała sobie zrobić drugie dziecko?!?!? Przecież już po pierwszym wiedziała za kogo wyszła za mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Wszystko trzeba robić w odpowiedniej kolejności. Najpierw wspólne mieszkanie, potem ślub, a długo potem dzieci." A co ci to da? Ludzie sie zmieniają Czas ich zmienia myślicie ze każdy morderca od małego byl zly i ukręcał głowy małym kotkom ? Ważne jest zeby za zlo karać a nie usprawiedliwiać. Facet na nagraniu zachowuje sie jak cham , kretyn i bez żadnego ale należy takie cos karać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mieszkając razem, żyjąc ze sobą mamy duuuuużo większe szanse poznać kogoś tak naprawdę. Trudno jest udawać kogoś kim się nie jest przez 24h/d. Jest to możliwe, ale bardzo trudne. A jak się zaczyna związek tak naprawdę od zajścia w ciążę to już przepadło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie to ma znaczenie ? facet jest złym człowiekiem i powinien ponieś kare chrońmy ofiary a nie wytykajmy błędy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A dlaczego nie wytykać błędów? Dlaczego? Może właśnie trzeba o tych błędach głośno powiedzieć, po to żeby inne osoby ich nie popełniały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś BO NIE KOPIE SIĘ LEZĄCEGO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To są trudne sprawy, ale trzeba o tym mówić. Kobiety muszą wiedzieć, że pozostawanie w takich związkach to BŁĄD, a rodzenie kolejnych dzieci w takich małżeństwach to błąd karygodny. W każdym razie chylę czoła przed tą panią, że w końcu się odważyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urszula99
Wielu jest takich mezczyzn. Sama przez lata bylam ofiara przemocy domowej i nic z tym nie robilam dopoki przemoc nie przeniosla sie rowniez na moje dzieci. Wtedy odrazu sie wyprowadzilam, skontaktowalam sie z Pania Wioletta Szewczak, która zajela sie moja sprawa rozwodowa i przejeciem wylacznych praw rodzicielskich. Po zebraniu dowodow i dlugiej walce wreszcie obie osiagnelysmy swoj cel. Nie nalezy sie bac, nie nalezy tolerowac takiego zachowania. Trzeba dbac o swoje bezpieczenstwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danuta1987
moja sąsiadka miałam męża oprawcę, znęcał się nad nią dłuższy czas. to nie było normalne. Na szczescie zmadrzala i z tego co wiem to zgłosiła się do kancelarii Wioletta Szewczak i dzieki pani adwokat uwolniła się od tego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×