Jak poradzić sobie z seksoholizmem ?

Jestem po 40 i mam problem z seksoholizmem już dość długi czas. Chciałbym z tym skończyć ale nie chcę chodzić na terapie w klinikach, po prostu chcę uniknąć rozgłosu w pracy i rodzinie. Nie mam żadnej partnerki, od kilku lat jestem samotny. Czy ktoś mógłby dać mi jakieś rady ?

tez to mam. 30 lat. misiu moglibysmy sobie ulzyc :)

Bez terapii sobie nie poradzisz, to po pierwsze, po drugie nie musisz nikogo w pracy ani w rodzinie informować o tym, że korzystasz z takiej pomocy

Boję się, że to samo wypłynie, ktoś się przez przypadek dowie, zorientuje. Gdybym kogoś poznał i dowiedziałaby się o terapii to nie wiem czy dalej by chciała ciągnąć taki związek. Nie chce przez to być skreślony, przecież takie rzeczy się nie kojarzą dobrze. Jak bym mógł zacząć chociaż tak na początek, żeby choć trochę to wszystko zminimalizować ?

nalezy sie mu oddac :D

Nie jestem psychiatrą, więc nie jestem w stanie Ci pomóc. Poza tym nie bardzo rozumiem Twój tok myślenia. W dzisiejszych czasach masa ludzi korzysta z pomocy psychologów, psychiatrów już od najmłodszych lat.

To nie musi być psycholog czy psychiatra prędzej jakiś terapeuta

Terapeuta to po prostu psycholog lub psychiatra o takiej specjalizacji. Chirurg raczej sobie z przeróżnymi naszymi uzależnieniami i fobiami nie poradzi ;)

Wiedźma pierdół nie opowiadaj byłem u lekarza zapisał pastylki owszem przestałem o tym myśleć ale problem ze o innych rzeczach też więc odrzuciłem i jest jak przedtem

Farmakologię zapiszę Ci każdy lekarz, ale no właśnie, jesteś najlepszym przykładem jak to wygląda. Sporo osób wychodzi z różnych uzależnień dzięki terapii, albo terapii połączonej z farmakologią. Leki nie leczą, jedynie hamują niezdrowe odruchy. Po odstawieniu najczęściej wraca się do punktu wyjścia.

wiedzma do garow wypieprzaj

Wiedźma czemu milczysz na@ ?

Co to jest seksoholizm? Tzn kiedy wiadomo że jest to problem?

Co to jest seksoholizm? Tzn kiedy wiadomo że jest to problem? ///to jest wtedy jak chce się jebać rano, w południe i wieczorem

Kiedy dobrze się bawisz a ktoś wmawia ci że masz problem.

Milczę na @? Tego akurat nie możesz wiedzieć, z bardzo prostej przyczyny, nikt tutaj nie ma mojej małpki ;) A skąd wiadomo kiedy alkoholizm staje się problemem? Albo kiedy się zaczyna? Myślę,że z seksocholizmem jest podobnie jak z każdym innym uzależnieniem. Jedne są mniej drugie bardziej uciążliwe dla otoczenia. Może, ktoś, kto miał z nim do czynienia odpowie na wątpliwości.

Wszak pisaliśmy wczoraj i obiecałaś się odezwać

Więc ktoś z kim pisałeś wczoraj wprowadził Cię w błąd pisząc, że jest mną :)

Pewnie gość bierze Cię za osobę z nickiem Wiedźma 62 http://f.kafeteria.pl/temat/f8/poznam-mila-pania-wiek-od-30-do-60-p_6756691/2

Może tak a może i nie. ..

No tak teraz rozumiem :) Musisz zapukać do właściwych drzwi. A jeżeli tamta kobieta twierdzi, że jest mną, to Cię oszukuje.

A może z tobą przejdę na priv? Wszak wszystkie wiedźmy potrafią czarować

Właśnie informuj wszystkie koleżanki w pracy. A nóż któraś ma potrzebę.

Nie jestem zainteresowana przejściem na priv.

(z dziesiątków męskich piersi wymknęło się ciche westchnienie zawodu)

W takich przypadkach konieczna jest pomoc specjalisty. Również miałam problem z seksoholizmem i to przez wiele lat. Ze swojej strony mogę szczerze polecić panią Bielecką z Psychologgii. Bardzo mi pomogła.

ja uległem temu i przynajmniej raz dziennie sobie walę a gdy tylko się da uprawiam seks. Mam jedną partnerkę, która wie o moich potrzebach i stara się realizować je - gdy nawet sama nie ma ochoty, to robi mi ręką albo loda. Zazwyczaj dwa razy dziennie mi starcza ale w porównaniu do kumpli, którzy uprawiają seks z reguły raz na tydzień to wygląda na seksoholizm. Więc musisz się zastanowić czy faktycznie jesteś seksoholikiem bo mam czterdziestkę i dwa razy dziennie dla mnie to norma. Poza tym nie przeszkadza mi to w normalnym życiu. Ale miałem też taki okres w życiu, że także zastanawiałem się czy tego nie leczyć, zwłaszcza w młodszym wieku, kiedy zdarzała mi się niepohamowana chęć więcej niż 2 razy dziennie

ciezko bedzie samemu, wiem po sobie. moge polecic dobra terapeutke, ktora zna sie na tego typu uzaleznieniach. podaj maila to przesle Ci namiary

samemu bedzie Ci trudno, znam dobrą terapeutke co zna się na tego typu uzaleznieniach i potrafi pomoc. podaj maila to wysle Ci namiary. powodzenia!

Sam sobie z tym nie poradzisz bo z czegoś to wynika. Coś sobie tym rekompensujesz. Tylko specjalista Ci pomoże. A o rozgłos się nie bój bo terapeuta ma obowiązek tajemnicy zawodowej. Tak myślę, że chyba powinieneś się udać do seksuologa i może zapytać o jakieś leki na zminimalizowanie popędu. Mnóstwo ludzi korzysta z takiej pomocy. Wiem bo sama chodzę na terapię i to nic takiego. Tam po prostu leczą i pomagają tak jak w każdej innej chorobie/problemie. Polecam zgłosić się tutaj http://psycholog-ms.pl/