Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wlasnie byla u mnie tesciowa. Obrobila tylek synowi i synowej! Obrzydlistwo znow

Polecane posty

Gość gość

Ja tylko sluchalam ale widziala ze nie mam tegiej miny wiec wiele nie powiedziala. W kazdym razie znowu to robi, znowu jest falszywa. Wlasnie wraca z 4dniowego pobytu u tesciowej swojego syna, ktora to zaprosila i ja na swieta, bo syn tam jechal z zona. Kobieta u nich jadla, spala, wszystko miala postawione pod nos, syn ja przywiozl, zawiozl, a przyszla do nas i obrobila im tylek. Ze: 1) za duzo chodzili w swieta do kosciola, dewoci 2) chodzila do kosciola z nimi i udawala przed nimi ze jej sie to podoba (jaki falsz!) 3) insynuuje ze tesciowa jej syna jest gruba, glupia i prosta NORMALNIE OHYDA! Ja jednak nie bede sie bawic w jej gierki, nie powtorze niczego druiej synowej, bo zastanawiam sie co tesciowa ma na celu. Poza tym brzydze sie tym. Oni ja zaprosili a ta tak sie odwdziecza. Normalnie szczuje jednego syna na drugiego! Probowala mnie tez pociagnac za jezyk czy nie poklocilismy sie w czasie swiat o to ze jej syn a moj maz nie chadza na msze nawet w swieta. Wie ona, ze ja jestem wierzaca. Normalnie maci jak cholera. Ciekawe co mowi na nasz temat jak idzie do nich. Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak jej powiedzialam ze jej syn nawet w swieta obsmiewal tradycje to wyraznie sie ucieszyla. ona ma radoche z czyjejs frustracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty jak ta pala siedzialas i sluchalas ,a teraz robisz to samo i opierytalasz jej doupe. Po choolj sluchasz. ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Po choy sluchasz"? A co mialam, uszy sobie zatkac? Przychodzi, gada, usta jej zaknebluje??? Jedyne co zrobilam to to, ze nie ciagnelam tematu i staralam sie zmieniac temat oraz mialam wyraznie niezadowolona mine. No byc u kogos na swieta (juz drugi raz tam jest, ona sama w zyciu swiat nie zorganizowala, czeka tylko kto jej da) i potem chodzic po rodzinie i macic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie, moj post nie ma na celu robienie "tego samego", bardziej chcialabym sie dowiedziec czy zdaniem osob tu przebywajacych dobrze robie ze ucinam temat, czy raczej powinnam ostro zareagowac i wygarnac jej co nieco. Nie wiem jak mam reagowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kilka lat temu powiedziałam teściowej, że w naszym domu o nieobecnych członkach rodziny nie rozmawiamy, a szczególnie o ich ujemnych cechach. Poskutkowało, chociaż kilka tygodni teściowa miała lekkiego focha. Nie słucham, nie komentuję, od razu ucinam rozmowę z każdym, kto chciałby komuś tyłek obrobić. I dzięki temu nasz dom nie jest wylęgarnią plotek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko moja tesciowa to samo co opisujesz robi, mniej wiecej. I tez mam taka osobe w rodzinie ze niby to potepia a jest tak samo falszywa jak ona. Nie lubie obydwu tych mord zaklamanych. Jedna z nich przynajmnuej nie zgrywa swietej a ta mloda synowa do kosci0ola lata a przedstawia soba to co najgorsze, falsz, oblude, wazeliniarstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteś lepsza skoro tego słuchałas. Ja bym powiedziała " nie chce tego słuchać" i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie mąż ma taką szwagierkę wszystko mu powtarza co mówi na nasz temat jego matka a moja teściowa i niby tak po przyjacielsku nam to przekazuje po czym ja zawsze kilka dni nie mogę dojść do siebie i płacze ostatnio mąż powiedział szwagierce że bardzo jej współczuje że musi aż tak sie męczyć żeby tego wysłuchać i jeszcze powtarzać że zwalnia ją z tego drugiego i tą zatkało bo nie wiedziała co ma powiedzieć W sumie minął jakiś czas od tego momentu i okazało się że szwagierka nie ma nam nic do powiedzenia nie ma słodkich komentarzy na fb no nic kompletnie czyli tylko PLOTY ją interesowały Autorko zatem ja nie rozumiem mi jak teściowa chce coś o kimś mówić to mówię jej wprost że mam to w du..... i idę do ubikacji nie słucham i kropka A ty widocznie jak szwagierka słuchasz mimo woli :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem sluchalam ale NIE POWTARZAM :/ wiec przestancie mnie wrzucac do jednego worka z takimi. Chybabym musiala nie miec serce by drugiej synowej powtarzac cos takiego. Ona z matka sie natrudzily by swieta przygotowac a ta im tylek obrabia. A co do tesciowej, macie racje ze za miekka jestem. Nastepnym razem powiem: NIE BEDE rozmawiac o nikim obcym. Pewnie bedzoe miala focha. I dobrze, niech sie nauczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×