7 godzinny czas pracy dla rodziców dzieci do 7 roku życia.

Zlobki i nianki to nie jest zadna opieka prorodzinna, tylko bezmyslne nasladowanie dzikiego kapitalizmu, gdzie wychowanie małych dzieci, które powinny byc z rodzicami przynajmniej do tego 3 roku zycia, jest spychane na osoby trzecie - obce! Małe dziecko czuje sie ZLE w duzej grupie przez iles tam godzin ciurkiem, małe dziecko NIE CHCE byc instytucjonalizowane, małe dziecko POTRZEBUJE bliskich na co dzien, bo to daje mu poczucie bezpieczenstwa i zapewnia stabilny, odpowiedni rozẃój emocjonalny! Osobiscie w zyciu nie posłalabym dziecka do instytucji wczesniej niz przed ukonczeniem 3-4 roku zycia (w zaleznosci od stopnia rozwoju i samodzielnosci). Pracowałam przez x lat w bardzo duzym wymiarze godzin, teraz majac małe dzieci pracuje zdalnie z domu, mam własna dg, + pracuje na 1/4 etatu w firmie. To jest własnie umozliwianie rodzicom połaczenia opieki i wychowywania dzieci z rozwojem zawodowym - a nie zamkniecie roczniaków czy dwulatków na 10 h w panstwowych przechowalniach!

A co z osobami pracujacymi na zmiany np na 3 zmiany,w pracach o ciągłym ruchu,odejdzie ze stanowiska o 13-tej a nastepna os przychodzi na 14 tą. I co przez godzine wstrzymac prace zakladu. Mam mloda sasiadke i znalazla prace w zakladzie produkcji swiec,wlasnie w takim systemie. Wy tylko myslicie o biurwach,gryzipiórkach pierdzacych w fotel 8 godz.