Kto z was zna się na prawie, czy jeśli się przyznam to dostanę mniejszy wyrok ?

zrobiłam cos nielegalnego, podejrzewam ze ta firma to zgłosi na policje w poniedzialek, szansa 50 na 50, posluzylam się kserami faktur ktora przerobilam w komputerze, niewazne czy jesli w poniedzialek rana sama anuluje w tej firmie pewna rzecz, sama zechce wycofania dokumentacji i tym samym wycofam się z popelnienia 'przestepstwa to czy w razie zgłoszenia przez tą firme i tak tego na policje to prokurator potraktuje mnie łagodniej ?

Nigdy noe należy się do niczego przyznawać. Oni muszą udowodnić twoją winę. Nawet jak mają dowody to się nie przyznawaj bo zawsze jest jakieś wytłumaczenie.

tak, w najlepszym przypadku mozesz zostac ukarana grzywną na cele spoleczne a w najgorszym proces, za takie cos jest chyba do 8 lat

jeśli przeobiła czyjeś faktury , wymazała czyjeś dane i dopisała swoje i wydrukowała to udowodnienie winy jest proste

Napewno nie pozwola ci tego usunac a sprawa bedzie sie toczyc,, wyrok zalezy od tego jakie wplywy ma firma i znajomosci.. aczkolwiek dyscyplinarke masz pewna

tak, to tzw. czynny zal. w wielu wypadkach pozwala na złagodzenie kary lub wręcz na całkowite uniknięcie odpowiedzialności karnej.

robisz takie przekrety i potem szukasz odpowiedzi na forum+

Udowodnienie winy jest proste? W tym kraju nic nie jest proste. A nawet jeśli się winę udowodni, co wcale nie będzie proste, bez przyznania się do winy, to można zrobić jeszcze wiele rzeczy, żeby obniżyć ewentualną karę.