Dziewczyna nie chce brać tabletek

Seks przez caly czas w gumce. Dziewczyna nie chce brac tabletek. Nie jest to spowodowane zadna choroba, itp. Jestesmy razem juz 2 lata. Probuje ja przekonac, ale no nie da sie. Twierdzi, co zrozumiale, ze nie chce sie truc. Poza tym wszystko jest super. Z poprzednia tez w pewnym momencie przestalismy uzywac i bylo mega lepiej dla obydwu stron. Rozstalismy sie nie przez seks. Jestem w rosterce :( Nie pasuje mi to i oczywiscie o tym z nia rozmawialem, ale nie jestem w stanie wyobrazic sobie tego na dluzsza mete. Co robić?

Mozeszt np poddać się wazektomii

Bardzo śmieszne...

Tabletki nie sa obojętne dla zdrowia. Jak nie potrafisz uszanować jej to chociaż jej zdrowie:o

Nie pisałam tego dla hecy. Pisałeś że nie chce brać tabletek z powodow zdrowotnych. To nie masz innego wyjścia jak celibat albo wazektomia. Zdrowie kobiety łatwo poświęcić, własnego nie? :D

Możesz zrobić tak: celibat do ślubu, ślub za rok, po ślubie dziecko, a potem wazektomia.

Mądra dziewczyna. A tobie egoisto nie wstyd ci, że namawiasz dziewczynę do brania niepotrzebnych leków? Rozwalisz jej cały system hormonalny tylko dlatego, że k/u/t/as nie zadowolony śmieciu? Nie kochasz jej tylko traktujesz jak zabawkę do seksu. Brałbyś tabletki jakby czekały cie takie skutki uboczne, czy tyko od kobiety wymagasz? I jeszcze pewnie sama ma zapłacić za ginekologa i tabletki? Mam debilu zajęcia z anatomii z pielęgniarką, która mówiła nam ostatnio na zajęciach, że na sali leży od kilku tygodni dziewczyna nieprzytomna po wylewie, z powodu tabletek antykoncepcyjnych. Ale was męskich pasożytów nie obchodzi zdrowie kobiety, byle k/u/tas był szczęśliwy prawda? Dobrze ci koś egoistyczny przygłupie napisał, zrób se wazektomię, jak nie chcesz dzidziusia i chcesz zaliczać bez gumki. Ale to już dotyczy twojego ciała, więc na poświęcenie nie można liczyć z twojej strony. Cieszy mnie to, że są jeszcze kobiety, które maja rozum i nie chcą się truć.