Majątek

Witam. Mam pytanko. Teściowa i teść mają wspólne mieszkanie. Po śmierci teścia majatek z jego polowy jest dzielony na teściową i 4 synów. Obecnie w tym mieszkaniu mieszka teściowa z najstarszym synem. Syn "średni" jest alkoholikiem i chce się wprowadzić do tesciowej "bo należy sie mu część", ale tesciowa sobie tego nie życzy i nie chce z nim mieszkać. I z stąd moje pytanie: Czy teściowa musi się godzić na przyjęcie alkoholika syna pod swój dach skoro nie chce a jemu "się należy"??

Rodzic ma obowiązek pomagac dzieciom i w druga strone tak samo.ale mnie sie wydaje ze wszystko dziedziczy zona zmarlego męza/ojca.a dopiero po jej smierci idzie majatek na dzieci.

Cos tu jest nie tak.poki tesciowa zyje to jest jej majatek bo w pierwszej kolejnosci dziedziczy ona.dzieciom w tej chwili jeszcze sie nic nie należy.

Te dwie panie powyżej to są chyba od (buty) pary ;) Radzę ich nie słuchać, bo ich wiedza n/t jest żenua!!! Opcja 1: jeśli teść żyje, to majątek jest własnością jego i jego żony. I nikomu nic się nie należy. Opcja 2: jeśli teść nie żyje i nie zostało przeprowadzone postępowanie spadkowe - połowa majątku jest własnością jego żony, a druga połowa jest "niczyja" (nie ma właściciela). Opcja 3: teść nie żyje i została przeprowadzona sprawa spadkowa każdy z synów (również alkoholik) jest współwłaścicielem z udziałem wynoszącym 1/10 wartości majątku. Jako właćiciel ma prawo korzystać ze swego prawa własności i nie można mu tego zabronić. Ale.... ...można go spłacić z jego udziału, jeśli nie wyrazi zgody - to sądownie. I w ten sposób problem sam się rozwiąże, ponieważ otrzymawszy kilka tysięcy złotych na raz, prawdopodobnie się zapije ;)

To byla rozdzielnosc majatkowa u tesciow? Tesc byl włascicielem mieszkania ?

Jezeli tesciowa zmuszona bedzie splacic synow zeby zachowac mieszkanie to ma prawo potem ubiegac sie od tych samych synow alimentow,pomocy finansowej.wiec te pieniądze i tak mogą wrócic to tesciowej spowrotem ale mieszkanie bedzie tylko jej juz.

Dwie panie powyżej z intelektem na poziomie zelówki lewego buta, proszone są o nie wypowiadanie się już więcej w tym wątku, ponieważ piszą nie na temat.

A ty co sie interesujesz majatkiem tesciowej? Zarob sobie sama.

Suka zagląda w majtki tesciowej i monety szuka. Do roboty franco!

Macie mózg!! Dla waszej wiadomości i ja i mąż pracujemy i mamy się świetnie. A gdybyście czytali ze zrozumieniem to nie chodzi mi idioci o jej majątek tylko o jej dobro pod wzgledem pozbycia się alkoholika który chce się do niej wprowadzić. A wyzwiska wsadzcie sobie w d**e.

Teściowe nie mieli podziału majatku. Teraz czekamy na uprawomocnienie się wyroku z podzialu części tescia na tesciową i 4 synów. Trójka chce się zrzec pozniej na rzecz teściowej ale 4 alkoholik chce się do niej wprowadzic i nie chce żeby go spłaciła bo robi wszystkim na złość a kobieta i tak przez niego jest kłębkiem nerwów... zastanawiamy się jak jej pomóc.

Synowie dziedzicza po ojcu, tesciowa ma teraz swoją część i 1/4 po tesciu, resztę po tesciu w rownych czesciach synowie. Trzeba przeprowadzić dzial spadku i będzie spokoj. Jedni się zrzekna na matkę/wy/,brata matka splaci i będzie jasne. My po śmierci taty zrzeklismy się na rzecz mamy prawa do mieszkania, ale znam przypadki, gdzie dzieci nie chciały się zrzec i były splacane.

Ale tu nie on będzie decydowal czy chce się zrzec czy nie. Sąd zdecyduje za niego. Skoro tesciowa bedzie jedyna wlascicielka poza tym jego ulamkiem to sad nakaze spłatę, bez problemu. Problem jest z meldunkiem, czy ten człowiek jest u niej zameldowany?

To dziękujemy za pomoc. Teściowa sie bardzo ucieszyła z takiej ingormacji. Czarna owca rodziny jest wymeldowana więc jeśli go spłaci bedzie po problemie

Ale po co bracia mają się zrzekać (tzn. przekazywać jej swoje udziały darowizną, bo nie można się zrzec spadku na czyjąś rzecz) na rzecz matki bo nie rozumiem? przecież nikt jej z mieszkania nie wyrzuca, więc po co te kombinacje - nie mogą po prostu zostać współwłaścicielami? i tak synowie kiedyś odziedziczą to samo (no chyba, że teściowa wyjdzie ponownie za mąż, albo zapisze na radio Maryja) Co do alkoholika - to wystarczy go spłacić i nie będzie miał żadnych praw do mieszkania. To można załatwić u notariusza. Gorzej, jak dostanie kasę, przepije a teściowa zmięknie i go przygarnie.

Natychmiast zgłoś się do http://notariuszpuczylowski.pl , który z pewnością rozwiąże ten problem w mgnieniu oka. Korzystałem z jego usług jakiś czas temu : wyszło tanio , szybko i przyjemnie.

Musisz zadać to pytanie w kancelarii notarialnej. Ja obecnie współpracuję z http://www.notariuszkarczewska.pl/ i jestem bardzo zadowolona z tej współpracy, zawsze wszystko jest ok.

Witam rozwodników , tych przed i juz po. Pewnie wielu z Was ma problem z masturbacją,waleniem pałki itp. Masz problem z masturbaacją , ciągle walisz kapucyna ? Twój drągal już nie domaga, wejdź na EROFLIRT24.PL tylko dla osób powyżej 25 roku życia. Serdecznie polecam mi ta strona pomogła masakrycznie